No to lecim z kilkoma fotkami z zeszłoweekendowego wyspowania
Pomimo licznych grzybiarzy uadło sie pozyskać nieco runa leśnego, zjedliśmy trochę wegańskiej paszy (nawet jadalne :diabel2: ) było trochę kynologicznie, rodzinnie i w ogóle piknikowo
Towarzystwo dopisało wyśmienicie dzięki że przybyliście. Wyspa nie straciła nic ze swojej atrakcyjności, choć ludzi niemało było. Ale jakoś nikt nikomu w drogę nie wchodził.
Niestety flickr nie daje linków do jpegów więc zdjęć poszczególnych nie wkleję, bo nie wyświetlają się. Dlatego tylko link do galerii
https://flic.kr/s/aHskBoSRur