Podklejanie szwów Gore-Tex
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Podklejanie szwów Gore-Tex
Hej! Mam ja sobie kurtkę Gore, fajna, lubię ją, ale... poodklejały mi się w niej taśmy uszczelniające szwy. Potrzebuję praktycznej porady, którą z dostępnych na rynku taśm do podklejania użyć żeby efekt był trwały. Raczej chciał bym uniknąć uszczelniania szwów seam gripem czy innym silikonem.
Z góry dzięki za rady.
Z góry dzięki za rady.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Te taśmy się kleją w dosyć niskiej temperaturze, niektóre już powyżej 60stC zaczynają rozpuszczać klej, ale ogólnie goretexy prasuje się w ustawieniu do delikatnych tkanin, zwykle jest to 80-120stC i zawsze przez coś np szmatka, w wypadku wprasowywania taśm najlepiej przez jakiś papier np. do pieczenia lub temu podobne.
Aaa chyba rozumiem o co Ci chodzi z zabezpieczaniem kurtki po bokach, ja po prostu od spodu podłożyłem pod szew kawałek listewki drewnianej, także prasowałem niemalże tylko po taśmie i nie najeżdżałem na resztę kurtki. Ewentualnie można na brzegu stołu prasować i uważać aby żelazkiem nie wjeżdżać w kurtkę dalej niż taśma przylega.
Zrób próbę na jakimś skrajnym miejscu, zacznij od mniejszej temperatury i możesz poświęcić z 1cm taśmy na innym materiale (np kawałek bawełny, to nie ma znaczenia) żeby zobaczyć w jakiej temp klej się rozgrzewa, pamiętaj że temp ma być raczej niższa niż za wysoka za to docisk większy żeby klej wszedł w materiał, nie powinno być źle, ja spore kawałki wprasowywałem i dało rade.
Aaa chyba rozumiem o co Ci chodzi z zabezpieczaniem kurtki po bokach, ja po prostu od spodu podłożyłem pod szew kawałek listewki drewnianej, także prasowałem niemalże tylko po taśmie i nie najeżdżałem na resztę kurtki. Ewentualnie można na brzegu stołu prasować i uważać aby żelazkiem nie wjeżdżać w kurtkę dalej niż taśma przylega.
Zrób próbę na jakimś skrajnym miejscu, zacznij od mniejszej temperatury i możesz poświęcić z 1cm taśmy na innym materiale (np kawałek bawełny, to nie ma znaczenia) żeby zobaczyć w jakiej temp klej się rozgrzewa, pamiętaj że temp ma być raczej niższa niż za wysoka za to docisk większy żeby klej wszedł w materiał, nie powinno być źle, ja spore kawałki wprasowywałem i dało rade.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Dzięki SmileOn za obszerne wyjasnienia, patent z listewką sprytny
Jeszcze jedno pytanie - czyściłeś czymś miejsce klejenia ? Gdzieś czytałem o odtłuszczaniu przed klejeniem.
Tresor, może mieliśmy inny klej, ale ja mam z budaprenem kiepskie dośiwadcznia, zarówno przy klejeniu gumy jak i skóry. Raczej się nie odważę na eksperymenty z gore.
Co nie znaczy że neguję to co piszesz

Jeszcze jedno pytanie - czyściłeś czymś miejsce klejenia ? Gdzieś czytałem o odtłuszczaniu przed klejeniem.
Tresor, może mieliśmy inny klej, ale ja mam z budaprenem kiepskie dośiwadcznia, zarówno przy klejeniu gumy jak i skóry. Raczej się nie odważę na eksperymenty z gore.
Co nie znaczy że neguję to co piszesz

Ciężki plecak zabija radość życia...
Nie ma obawy, czyściłem GoreTex wielokrotnie benzyną - membrana jest z Teflonu (odporny na rozpuszczalniki typu benzyna ekstrakcyjna)SmileOn pisze:jakoś nie odważyłem się używania benzyny.
laminowana z tkaniną nośną, najczęściej poliamid, w każdym razie tworzywo sztuczne (również odporne na benzynę).
Ale oczywiście warto sprawdzić na mało widocznym kawałku materiału (kaptur, stójka od wewnątrz).
Czyściłem kurtki koleżanek (kobiety jakoś kleją się do drzew) z żywicy benzyną ekstrakcyjną, naftą (nie było nic innego w pobliżu),
denaturatem i rozcieńczalnikami do farb (nie pamiętam typów) - prawie bez śladów.
Inżynier
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
wilow7 pisze:Nie ma obawy, czyściłem GoreTex wielokrotnie benzyną - membrana jest z Teflonu (odporny na rozpuszczalniki typu benzyna ekstrakcyjna)SmileOn pisze:jakoś nie odważyłem się używania benzyny.
laminowana z tkaniną nośną, najczęściej poliamid, w każdym razie tworzywo sztuczne (również odporne na benzynę).
Ale oczywiście warto sprawdzić na mało widocznym kawałku materiału (kaptur, stójka od wewnątrz).
Czyściłem kurtki koleżanek (kobiety jakoś kleją się do drzew) z żywicy benzyną ekstrakcyjną, naftą (nie było nic innego w pobliżu),
denaturatem i rozcieńczalnikami do farb (nie pamiętam typów) - prawie bez śladów.
Jak czyściłeś z żywicy to pewnie od zewnątrz a do podklejania trza by czyścić od środka a tam jest chyba inny materiał, chociaż masz racje, spróbuje na kapturze, choćby tak z ciekawości.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Z żywicy czyściłem z zewnątrz (tkanina nośna) ale również podklejałem szwy w kurtce, którą koleżanka wyprała w temp. 70C przez pomyłkę.SmileOn pisze:
Jak czyściłeś z żywicy to pewnie od zewnątrz a do podklejania trza by czyścić od środka a tam jest chyba inny materiał, chociaż masz racje, spróbuje na kapturze, choćby tak z ciekawości.
Ciekawe, że tylko w kilku miejscach podklejenie puściło. To był laminat 2L, czyli miał od spodu wprost Teflonową membranę
(i siateczkę chroniącą membranę przed przetarciem). W przypadku grubszych 3L jest jeszcze 3 warstwa tkaniny - vide BW kurtka GoreTex bez siateczki.
Inżynier