dowcipy/kawały
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Parthagas
- Posty: 816
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Przychodzi facet do ginekologa.
- Proszę pana, to jest poradnia dla kobiet - rzuca na wstępie lekarz.
- Wiem, ja właśnie w kobiecej sprawie - odpowiada pacjent - Czy mógłby mi pan pokazać na jakimś modelu, gdzie dokładnie znajduje się łechtaczka?
- Tak, oczywiście- odpowiada lekarz, prezentując dokładne umiejscowienie narządu.
- To ja, k...a, przez pół nocy lizałem hemoroidy!!! - stwierdza rozżalony pacjent.
- Proszę pana, to jest poradnia dla kobiet - rzuca na wstępie lekarz.
- Wiem, ja właśnie w kobiecej sprawie - odpowiada pacjent - Czy mógłby mi pan pokazać na jakimś modelu, gdzie dokładnie znajduje się łechtaczka?
- Tak, oczywiście- odpowiada lekarz, prezentując dokładne umiejscowienie narządu.
- To ja, k...a, przez pół nocy lizałem hemoroidy!!! - stwierdza rozżalony pacjent.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- ArturZ
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
- Lokalizacja: Kurpie
- Tytuł użytkownika: Przechadzający się
- Kontakt:
A fuj, ale niesmaczne 
Przypomniała mi się opowieść, ponoć autentyczna, kolegi, który studiował ginekologię i odbywał praktyki.
Przyszła babcia i mówi że ją tam swędzi i szczypie. Kolega dał receptę i wytłumaczył, że tabletkę rozpuścić w szklance wody i przemywać intymne okolice trzy razy dziennie. Po tygodniu na kontroli, kolega pyta, czy pomogło. A babka odpowiada: "chyba pomogło, bo już nie szczypie, tylko, że po onych tabletkach co doktor przepisał to straszne gazy i wzdęcia mam". Babina zamiast przemywać, to doustnie stosowała.

Przypomniała mi się opowieść, ponoć autentyczna, kolegi, który studiował ginekologię i odbywał praktyki.
Przyszła babcia i mówi że ją tam swędzi i szczypie. Kolega dał receptę i wytłumaczył, że tabletkę rozpuścić w szklance wody i przemywać intymne okolice trzy razy dziennie. Po tygodniu na kontroli, kolega pyta, czy pomogło. A babka odpowiada: "chyba pomogło, bo już nie szczypie, tylko, że po onych tabletkach co doktor przepisał to straszne gazy i wzdęcia mam". Babina zamiast przemywać, to doustnie stosowała.

Przychodzi facet do okulisty i zaczyna ściągać spodnie.
O - Panie, ja jestem okulista, co Pan robi, załóż pan te spodnie. ja leczę oczy!
P - Ale ja właśnie do pana. I wypina tyłek w stronę okulisty
O- Panie, co ja panu bedę w tyłek zaglądał. Ja jestem okulista, powtarzam to Panu.
P- wiem, ja właśnie z tym problemem. Widzi pan te brazowe kulki na włosach?
O zrezygnowany; no....
P- jak je wyrywam to oczy mi łzawią :567:
O - Panie, ja jestem okulista, co Pan robi, załóż pan te spodnie. ja leczę oczy!
P - Ale ja właśnie do pana. I wypina tyłek w stronę okulisty
O- Panie, co ja panu bedę w tyłek zaglądał. Ja jestem okulista, powtarzam to Panu.
P- wiem, ja właśnie z tym problemem. Widzi pan te brazowe kulki na włosach?
O zrezygnowany; no....
P- jak je wyrywam to oczy mi łzawią :567:
- GawroN
- Posty: 649
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
- Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
- Gadu Gadu: 1519631
- Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
- Płeć:
Boski
kradnę

kradnę

Całe życie z wariatami
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
- steppenwolf
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
- Lokalizacja: mazowieckie
- Płeć:
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
W związku z planami referendalnymi - zamiast trzech pytań powinno być jedno:
"Czy jesteś za wysłaniem sześciolatków do lasów państwowych i pozostawieniem ich tam aż do osiągnięcia wieku emerytalnego?"
Zasłyszane w radiowej 'Trójce'
"Czy jesteś za wysłaniem sześciolatków do lasów państwowych i pozostawieniem ich tam aż do osiągnięcia wieku emerytalnego?"
Zasłyszane w radiowej 'Trójce'
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Tanto, ale to się niewiele zmieni...
To i tak będą dzieci pracowników LP tylko zaczną wcześniej niż teraz.
[ Dodano: 2015-08-24, 20:50 ]
Pewien gość postanowił kupić sobie domek na
prowincji. Dopytuje się gospodarza:
- A okolica tutaj cicha?
- Panie, taka cicha jak nie wiem co. W zeszłym
tygodniu bandyci pięciu ludzi na śmierć zamęczyli i
trzy domy okradli, a nikt w okolicy nic nie słyszał.
[ Dodano: 2015-08-24, 20:53 ]
Ojciec rekin ludojad do synka:
-Jak polujesz na ludzi, to najpierw podpływasz do gościa i się wynurzasz, tak, żeby zobaczył twoją paszczę. Potem, robisz trzy kółka dookoła, powoli, pokazując swoją płetwę grzbietową. Wreszcie HAPS! i jest twój.
- Tato, a nie można od razu: CHAPS! ?
- Z gównem będziesz jadł?!
To i tak będą dzieci pracowników LP tylko zaczną wcześniej niż teraz.
[ Dodano: 2015-08-24, 20:50 ]
Pewien gość postanowił kupić sobie domek na
prowincji. Dopytuje się gospodarza:
- A okolica tutaj cicha?
- Panie, taka cicha jak nie wiem co. W zeszłym
tygodniu bandyci pięciu ludzi na śmierć zamęczyli i
trzy domy okradli, a nikt w okolicy nic nie słyszał.
[ Dodano: 2015-08-24, 20:53 ]
Ojciec rekin ludojad do synka:
-Jak polujesz na ludzi, to najpierw podpływasz do gościa i się wynurzasz, tak, żeby zobaczył twoją paszczę. Potem, robisz trzy kółka dookoła, powoli, pokazując swoją płetwę grzbietową. Wreszcie HAPS! i jest twój.
- Tato, a nie można od razu: CHAPS! ?
- Z gównem będziesz jadł?!
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
"Wysłać do lasów państwowych' to nie to samo co 'dać pracę w Lasach Państwowych'. Inaczej zinterpretowaliśmy przesłanie, ja w wyobraźni zobaczyłem 67-letnich, pierwszy raz wypuszczonych z lasu, emerytówbirken1 pisze:Tanto, ale to się niewiele zmieni...
To i tak będą dzieci pracowników LP tylko zaczną wcześniej niż teraz.

"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Dźwiedź
- Posty: 690
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
- Lokalizacja: GoldenCity
- Tytuł użytkownika: brat cebka
- Płeć:
Siedzi dwóch Gruzinów, piją winko. Obok idzie kondukt pogrzebowy.
- Kto to? - pyta jeden Gruzin drugiego.
- Giwi. Całe życie pił, palił, za kobietami ganiał...
Wypili. Chwilę później znowu idzie kondukt.
- A to kto?
- Gogi. Nie pił, nie palił, jedna żona przez całe życie.
- Widzisz? Tylko 12 minut różnicy. Polej!
- Kto to? - pyta jeden Gruzin drugiego.
- Giwi. Całe życie pił, palił, za kobietami ganiał...
Wypili. Chwilę później znowu idzie kondukt.
- A to kto?
- Gogi. Nie pił, nie palił, jedna żona przez całe życie.
- Widzisz? Tylko 12 minut różnicy. Polej!
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
Humor z Australii :
Na stronie Australijskiej Izby Turystyki użytkownicy mogą zadać każde pytanie. I na każde pytanie znajdzie się odpowiedź:
P: Czy zobaczę kangury na ulicy? (USA)
O: Zależy, ile wypijesz.
P: Chcę przejść się z Perth do Sydney – czy dobrym pomysłem jest iść wzdłuż linii kolejowej? (Szwecja)
O: Oczywiście, to tylko trzy tysiące mil, radzimy zabrać duży zapas wody.
P: Czy w Australii są dostępne bankomaty? Proszę o przesłanie kompletnej listy bankomatów w Brisbane, Caims, Townsville i Hervey Bay. (UK)
O: Prosimy o informację, jaka była przyczyna śmierci Twojego ostatniego niewolnika.
P: Bardzo proszę o informacje na temat wyścigów hipopotamów w Australii. (USA)
O: A-FRY-KA – to taki duży trójkątny kontynent na południe od Europy.
AUS-TRA-LIA – to taka duża wyspa na środku Pacyfiku, gdzie nie ma…
Zresztą, nieważne. Tak, wyścigi hipopotamów odbywają się w każdy wtorek w Kings Cross. Przyjdź nago.
P: W którym kierunku jest północ w Autralii? (USA)
O: Stań twarzą na południe i obróć się o 180 stopni. Następnie skontaktuj się z nami po dalsze wskazówki.
P: Czy podróżując do Australii mogę zabrać sztućce? (UK)
O: Po co? Używaj rąk, jak wszyscy tutaj.
P: Proszę o przesłanie mi terminarza występów Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. (USA)
O: AUS-TRIA – to taki mały, górzysty kraik graniczący z Niemcami i…
Zresztą, nieważne. Wiedeński Chór Chłopięcy występuje w każdy wtorek w Kings Cross, bezpośrednio po wyścigach hipopotamów. Przyjdź nago.
P: Czy w Australii są supermarkety i czy jest w nich dostępne mleko? (Niemcy)
O: Nie, jesteśmy społeczeństwem pokojowo nastawionych wegan i zbieraczy. Mleko jest nielegalne.
P: Proszę o przesłanie mi listy lekarzy dysponujących antidotum na jad grzechotnika. (USA)
O: Grzechotniki żyją w Ameryce, skąd pochodzisz. Wszystkie australijskie węże są niegroźne i mogą być świetnymi zwierzątkami domowymi.
P: Zapomniałem nazwy tego słynnego zwierzęcia żyjącego w Australii. To gatunek misia, który żyje na drzewach. Jak się nazywa? (USA)
O: Zapewne chodzi ci o misia puszczaczka. Ich nazwa wzięła się od ich zwyczaju puszczania się gałęzi, spadania na przechodzących ludzi i wyjadania im mózgów.
P: Bardzo proszę o informację, w których rejonach Tasmanii populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn. (Włochy)
O: Populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn we wszystkich lokalnych klubach gejowskich.
P: Czy w Australii obchodzi się Gwiazdkę? (Francja)
O: Tak, ale tylko w Boże Narodzenie.
Na stronie Australijskiej Izby Turystyki użytkownicy mogą zadać każde pytanie. I na każde pytanie znajdzie się odpowiedź:
P: Czy zobaczę kangury na ulicy? (USA)
O: Zależy, ile wypijesz.
P: Chcę przejść się z Perth do Sydney – czy dobrym pomysłem jest iść wzdłuż linii kolejowej? (Szwecja)
O: Oczywiście, to tylko trzy tysiące mil, radzimy zabrać duży zapas wody.
P: Czy w Australii są dostępne bankomaty? Proszę o przesłanie kompletnej listy bankomatów w Brisbane, Caims, Townsville i Hervey Bay. (UK)
O: Prosimy o informację, jaka była przyczyna śmierci Twojego ostatniego niewolnika.
P: Bardzo proszę o informacje na temat wyścigów hipopotamów w Australii. (USA)
O: A-FRY-KA – to taki duży trójkątny kontynent na południe od Europy.
AUS-TRA-LIA – to taka duża wyspa na środku Pacyfiku, gdzie nie ma…
Zresztą, nieważne. Tak, wyścigi hipopotamów odbywają się w każdy wtorek w Kings Cross. Przyjdź nago.
P: W którym kierunku jest północ w Autralii? (USA)
O: Stań twarzą na południe i obróć się o 180 stopni. Następnie skontaktuj się z nami po dalsze wskazówki.
P: Czy podróżując do Australii mogę zabrać sztućce? (UK)
O: Po co? Używaj rąk, jak wszyscy tutaj.
P: Proszę o przesłanie mi terminarza występów Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. (USA)
O: AUS-TRIA – to taki mały, górzysty kraik graniczący z Niemcami i…
Zresztą, nieważne. Wiedeński Chór Chłopięcy występuje w każdy wtorek w Kings Cross, bezpośrednio po wyścigach hipopotamów. Przyjdź nago.
P: Czy w Australii są supermarkety i czy jest w nich dostępne mleko? (Niemcy)
O: Nie, jesteśmy społeczeństwem pokojowo nastawionych wegan i zbieraczy. Mleko jest nielegalne.
P: Proszę o przesłanie mi listy lekarzy dysponujących antidotum na jad grzechotnika. (USA)
O: Grzechotniki żyją w Ameryce, skąd pochodzisz. Wszystkie australijskie węże są niegroźne i mogą być świetnymi zwierzątkami domowymi.
P: Zapomniałem nazwy tego słynnego zwierzęcia żyjącego w Australii. To gatunek misia, który żyje na drzewach. Jak się nazywa? (USA)
O: Zapewne chodzi ci o misia puszczaczka. Ich nazwa wzięła się od ich zwyczaju puszczania się gałęzi, spadania na przechodzących ludzi i wyjadania im mózgów.
P: Bardzo proszę o informację, w których rejonach Tasmanii populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn. (Włochy)
O: Populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn we wszystkich lokalnych klubach gejowskich.
P: Czy w Australii obchodzi się Gwiazdkę? (Francja)
O: Tak, ale tylko w Boże Narodzenie.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
Przez pole biegnie grupa Polaków uciekających przed Arabem.
- Słuchaj, a właściwie to dlaczego my uciekamy?
- Nie widzisz? Ten Arab nas goni!
- No to co? On jest sam, a nas ze stu.
- A bo to wiadomo, komu da w mordę?
Panie hydrauliku pękła mi rura w kiblu i gówno wlewa mi się do salonu proszę to naprawić
-ok nie ma problemu musimy zwołać zebranie wszystkich lokatorów podczas którego ustalimy solidarnie ile każdy z pana sąsiadów zdoła zmieścić gówna w mieszkaniu...
Sąd wydał wyrok: Za obrazę głowy państwa grzywna - 10 tys zł. Oskarżony natychmiast zgłosił apelację: "Wysoki Sądzie, za półgłówka należy się połowa kary!". Rozpatrywanie apelacji trwa.
- Słuchaj, a właściwie to dlaczego my uciekamy?
- Nie widzisz? Ten Arab nas goni!
- No to co? On jest sam, a nas ze stu.
- A bo to wiadomo, komu da w mordę?
Panie hydrauliku pękła mi rura w kiblu i gówno wlewa mi się do salonu proszę to naprawić
-ok nie ma problemu musimy zwołać zebranie wszystkich lokatorów podczas którego ustalimy solidarnie ile każdy z pana sąsiadów zdoła zmieścić gówna w mieszkaniu...
Sąd wydał wyrok: Za obrazę głowy państwa grzywna - 10 tys zł. Oskarżony natychmiast zgłosił apelację: "Wysoki Sądzie, za półgłówka należy się połowa kary!". Rozpatrywanie apelacji trwa.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
- steppenwolf
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
- Lokalizacja: mazowieckie
- Płeć:
Coś z archiwum:
Przychodzi baba do lekarza z synkiem, a lekarz pyta:
- Widzę, że dzisiaj pani przychodzi z chorym dzieckiem. Co mu dolega?
- Dzieciak pokasłuje, gorączkuje i coś go straszliwie łobsypało!
Lekarz kontynuuje:
- Czy dziecko przechodziło odrę?
- Gdzie tam, panie!! My znad Narwi!!!
*****************************
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Nie widzę z bliska!
- A z daleka?
- Z Miastkowa!!
**********************************
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Mam zaniki pamięci!
- Od dawna?
- …………… co, od dawna?!
************************************
Przychodzi baba do lekarza i bezwładnie opada na krzesło, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Jestem skonana!!
- A ja z "Gwiezdnych wojen".
Przychodzi baba do lekarza z synkiem, a lekarz pyta:
- Widzę, że dzisiaj pani przychodzi z chorym dzieckiem. Co mu dolega?
- Dzieciak pokasłuje, gorączkuje i coś go straszliwie łobsypało!
Lekarz kontynuuje:
- Czy dziecko przechodziło odrę?
- Gdzie tam, panie!! My znad Narwi!!!
*****************************
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Nie widzę z bliska!
- A z daleka?
- Z Miastkowa!!
**********************************
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Mam zaniki pamięci!
- Od dawna?
- …………… co, od dawna?!
************************************
Przychodzi baba do lekarza i bezwładnie opada na krzesło, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Jestem skonana!!
- A ja z "Gwiezdnych wojen".
Noc. Mieszkanie w budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich blokowisk. Zbigniew z żoną Natalią uprawia seks. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz.
- Zbychu, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą albo co...
Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest OK?
- Tak - krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co, może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!
- Zbychu, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą albo co...
Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest OK?
- Tak - krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co, może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!
Moja żona, zaczęła traktować seks jak modlitwę. Ciągle odmawia.
..........................................................................
- CO się tak krzywisz. Przecież to jest dobry bigos!
- no dobry, ale do kina to popcorn się bierze...
....................................................................................
Komary byłyby kochane, gdyby zamiast krwi, wysysały tłuszcz....
..........................................................................
- CO się tak krzywisz. Przecież to jest dobry bigos!
- no dobry, ale do kina to popcorn się bierze...
....................................................................................
Komary byłyby kochane, gdyby zamiast krwi, wysysały tłuszcz....

CBŚ otrzymało zgłoszenie o grupie przestępczej mającej rzekomo handlować organami na terenie naszego kraju. Po uruchomieniu rutynowych procedur ustalono, że nie chodzi o handel a pokazywanie organów w prywatnych wiadomościach przez młodzież. Zatrzymani młodzi po pokucie mogli wrócić do domów, natomiast Episkopat zwrócił się do policji o udostępnienie zdjęć w celu dalszej analizy. Zainteresowanie sprawą wyraził również Watykan.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
- Dźwiedź
- Posty: 690
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
- Lokalizacja: GoldenCity
- Tytuł użytkownika: brat cebka
- Płeć:
1939 rok. Wojna zimowa. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza.
Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza.
Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
Strasznie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze.
Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.
W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:
- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... jest ich dwóch...
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza.
Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza.
Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
Strasznie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze.
Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.
W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:
- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... jest ich dwóch...
BUK, HUMOR i DZICZYZNA