Pojezierze brodnickie

Szukasz informacji o jakimś miejscu? Byłeś w miejscu które chciałbyś polecić innym? Napisz o tym w tym miejscu.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Pojezierze brodnickie

Post autor: Michal N »

Będę się szlajał ze Stępem po tym terenie od trzeciego sierpnia. Mapy 1:25k już mam, bo kiedyś byłem w stanicy w Bachotku. Jak ktoś chętny to zapraszamy na łazęgę, a jak macie jakieś ciekawe info o tych terenach to będę dźwięczny.

Obrazek
http://www.piotrcelinski.info/
Obrazek
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Kawał lasu między Brodnicą a Jamielnikiem odwiedzam co roku i nigdy nie żałuję. Bachotek jest faktycznie śliczny. Będziecie tam w sezonie i może być tłoczno. Partęczyny są przyjemnie zarośnięte przynajmniej z zachodniego brzegu, na północnym jest jakieś takie letniskowe siedlisko. Gaj-Grzmięca to ośrodek na ośrodku i sporo pagórków. Gdzieś tam była jakaś smażalnia, coś tak mi się kołacze. Jez. Skarlińskie - nowobogacka swołocz wykupiła i opłociła większość brzegu jeziora, kiedyś to chyba było malownicze, teraz jest wymurowane i odmalowane.

Kawałek szlaku od Radomna do Iławy, gdyby było Wam po drodze, jest bardzo ładny i wzorowo utrzymany, w samym Radomnie jest rezerwat ornitofauny i most przez jezioro, później takie nieduże, ale urocze jeziorka, popularne wśród wędkujących tambylców. Szlak oznaczono tak, że ślepy by dał radę. I tak jak z Bachotkiem: im bliżej miasta, tym więcej ciżby.

Las w pobliżu większych jezior w sezonie wygląda na turystycznie zajeżdżony. Wczasowicze będą występowali gromadnie, pieszo, kunno i zmotoryzowanie, ośrodki, domki i zapach olejku do opalania. Poza tymi miejscami, nad jakimś niewielkim oczkiem głęboko w lesie spodziewałbym się jednak spokoju i raczej rojów komarów i wysypu kleszczy. Przy wschodnim brzegu lasu od Szafarni chyba aż do Skarlina jest prosta jak sznurek droga, którą można dość szybko się poruszać wzdłuż brzegu tego kompleksu leśnego, widziałem tam sporo traktorów. Sklepy macie w Brodnicy, Skarlinie, po drodze między Otrębą a Marzęcicami albo już w Marzęcicach, w Jamielniku (blisko dworca, jak byłem, to nie było żadnego szyldu) i Radomnie, z drugiej strony powinno coś być w Łąkorzu, ale zgaduję, sam zakupywałem konserwę i pół chleba chyba w Rywałdziku, więc spory kawał wcześniej. Co do reszty miejsc mam sklerozę albo nie mam danych.

Byłeś nad Bachotkiem i to jest perełka, szczególnie poza sezonem. Z pięknym lasem i wygodną drogą. Reszta to takie całkiem zwyczajne lasy, sosna, buk, trochę jałowców, sporo jagód. No typowe gospodarstwo leśne, raczej nie stylizowane na dziką puszczę. Sporo zwierzaków, naprawdę urocze jeziorka.

Przy szlakach którymi się poruszałem, stały często niezadaszone ambony: ściany albo poręcze i ławeczka w środku, podniesione jakieś 1,5-2m nad grunt, poustawiane tak, żeby widzieć możliwie długie fragmenty dróg. Może to była jakaś tymczasowa akcja związana z liczeniem zwierzyny, nie wiem, ale były. Z ciekawostek to chyba wszystko.

Jeżeli szukasz jakiegoś momentu na odpoczynek w ciszy i spokoju, na dłuższy spacer albo dziki biwak, jeżeli chcesz posiedzieć parę dni we w miarę płaskim, wygodnym lesie i nie przejmować się atrakcjami, widokami i zwiedzaniem, to to będzie strzał w 10. Filtr do wody albo stosowny zapas browca, wędka, masa sprayu na komary i życzę smacznego. Będzie Pan Zadowolony™ :D
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Od 3 do kiedy? Do 5 będę na zlocie bounglerowców, później mam chwilę wolnego.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
ODPOWIEDZ