Witam w Nowym, 2015, Roku i jak na początek roku przystało - mamy już z Agentem T. z grubsza opracowany plan wycieczki wakacyjnej. W tym roku Szewecja!
Po wielu godzinach przeglądania wszelakich skandynawskich parków krajobrazowych i narodowych... po wielu godzinach rozmyślań, analiz i przeliczeń... Wybraliśmy szlak Sörmlandsleden - jest to ok 1000-kilometrowyv szlak przez hrabstwo Sörmland, prowadzący przez urokliwe przyrodnicze zakątki, nie brakuje tam również zabytków z minionych lat
Oczywiście całego 1000 km nie zrobimy i nawet nie mamy zamiaru. Wybieramy Drogę Północną - można nią przejść aż do Sztokholmu (ponoć 136km w 8 dni) - "normalna" Droga Północna" to 63km, które obliczone zostały na 4 dni marszu. My tych dni będziemy mieć dużo więcej a i wcale ambicji dojść do Sztokholmu nie mamy 
Generalnie mamy zamiar spacerować i napawać się pięknem Szwecji a nie butować, żeby nabijać kilometry - maksymalny relaks i odpoczynek bez spiny 
Droga Północna wiedzie przez rolnicze tereny, ale głównie przez duże lasy i jeziora, gdzie oglądać można wszelakie dworki i zamki. Technicznie trasa jest prosta i łatwa a dodatkowo można ją sobie skracać jadąc autobusem
Na całej trasie są punkty przystankowe oddalone od siebie od 2 do 21km. Na takich przystankach są miejsca noclegowe (albo na namiot, albo jest postawiona wiata na 4 osoby) + zawsze miejsce na ognisko. Takich punktów na całym szlaku Sörmlandsleden jest około 100.Trasa Północna jest widoczna na mapie od miejscowości Nyköping (nr 45) i wiedzie na północnywschód (do nr 62), potem są szlaki przy Sztokhomie (nr 1-7 ).
Na chwilę obecną ceny przelotów NA 2 OSOBY DOROSŁE z bagażem podręcznym i dużym bagażem podróżnym wyglądają następująco (WizzAir): Gdańsk - Stockholm/Skavsta 330zł (25.08.2015) i Stockholm/Skavsta - Gdańsk 450zł (10.09.2015), więc nie jest źle, jest w sumie bardzo dobrze
Reszta wydatków to ewentualne przejazdy busem (na Gotlandii z 300 zeta na dwie osoby zjeździliśmy całą wyspę) + ewentualne zaopatrzenie w sklepach. Generalnie wyjazd ma być po kosztach.Minus - ponoć nie bardzo jest gdzie się zaopatrzyć na trasie (chociaż mapy google wyraźnie wskazują, że po drodze są sklepy), jednak zalecają zabrać żarcie ze sobą (a dokładniej - zaopatrzyć się w Nyköping). To nie problem - większość i tak pewno weźmiemy z PL
Wodę można pić z jezior i rzek, więc problem transportu wielkich baniaków ze sobą odpada. Plusy - cała reszta
nieskażona przyroda, noclegi na dziko, ogniska wieczorami, taplanie się w jeziorach, przebywanie w dzikiej głuszy i wychodzenie z niej tylko po to, żeby obejrzeć zabytki na trasie a wszystko legalnie i za free Data: koniec sierpnia - początek września, około 2 tygodnie (25.08-10.09 - coś w ten deseń)
Szukamy ewentualnych chętnych na te relaksacyjne wakacje z plecakiem i łazikowaniem
Czas i miejsce nie podlegają negocjacji
Jakby ktoś (hejtyniety?) miał jakieś dodatkowe info na temat tamtych okolic to z chęcią posłucham.
Stronka ze szlakiem: http://www.sormlandsleden.se/english.aspx