Dojechać samochodem da się do samych zabudowań - dalej jeszcze nie polazłem. Ale tam jest jeszcze kilkaset metrów działki do zagospodarowania - zlot Recona można robić śmiało. Przed chałupą jest oczko wodne, ale zaśmiecone i nieciekawe, przy chałupie stara studnia, a w niej metr wody - do picia się nie nadaje, ale jako techniczna ujdzie. Drewna opałowego skolko godno, desek na ewentualne ławki też.
Jak ktoś ma ochotę dopomóc w zagospodarowywaniu, ewentualnie po prostu pobytować i połazić po okolicznych lasach - zapraszam.
Wybieram się tam w piątek 12 września, i posiedzę do niedzieli wieczór. Do zimy pewnie jeszcze parę weekendów tamże zaliczę.
