Plik przy próbie rozpakowania prosi o podanie hasła. Możesz podać?greenshadow pisze:jakby ktoś potrzebował to Podstawę podrzucam pod tym linkiem
...
pzdr.
Kindle, Nook i inne czytniki jako zbiór survivalowych pdf?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- greenshadow
- Posty: 263
- Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
- Lokalizacja: wawa
- Tytuł użytkownika: bywam
- Płeć:
- Kontakt:
chilliconcarneArturZ pisze:Plik przy próbie rozpakowania prosi o podanie hasła. Możesz podać?greenshadow pisze:jakby ktoś potrzebował to Podstawę podrzucam pod tym linkiem
...
pzdr.
[Nie ma potrzeby zmieniać historii. Poprawiam na pierwotną wersję. Późniejszą dyskusję wygaszam, bo robi się zamęt. Thrackan.]
Ostatnio zmieniony 22 sie 2014, 20:42 przez greenshadow, łącznie zmieniany 3 razy.
[center]
| Zielona Strona |[/center]
| Zielona Strona |[/center]
Re: Root, bloody rooot! Rooot of the Nook!
Nie ruszać niczego z nazwą android settingsthrackan pisze:
Nook Color Tools
Ogólnie, możesz tu znaleźć przeróżne opcje, w których lepiej nie grzeb za bardzo na ślepo, póki nie zapoznasz się dobrze z systemem. Ja właśnie przez przypadek kliknąłem którąś z opcji z "cośtam.Settings.cośtam" w nazwie i Nook mi wykonał bez ostrzeżenia wymazanie danych i reset do ustawień fabrycznych. Dammit!(Mam zapasowego, na którym powtarzałem procedurę dla pewności, że nic nie pomijam).

[Poprawka kodu cytowania. Thrackan]
Ostatnio zmieniony 27 sie 2014, 18:57 przez jm48, łącznie zmieniany 2 razy.
ślepy herbu ślepowron
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Niestety, trzeba uważać. Tutaj jest wątek o tej przypadłości: http://forum.xda-developers.com/showthr ... ?t=2131971 . A konkretnie pułapka tkwi w tym:
Za bezpieczne opcje uważa się:
About Your NOOK
Battery use
Development
Device Info
Diagnostics and Logging
Locale
Manage applications
Quick settings
Running services
Screen
SD Card
Swoją drogą, jakbyście chcieli sobie dodać inny wygaszacz ekranu, to można wrzucić wybrane obrazki do pamięci Nooka wedle ścieżki: /media/screensavers/[nazwa konkretnego wygaszacza] jeżeli działacie z poziomu Nooka. Z poziomu komputera widać tylko zawartość folderu "media", więc wystarczy jak ścieżka wygląda (litera dysku:)/screensavers/[nazwa konkretnego wygaszacza]. Jeżeli w jednym folderze będzie kilka obrazków, to wygaszacz będzie je przełączał, jak się dzieje w tych standardowych screensaverach. Przykładowe obrazki, jakie przystosowałem do epapieru o rodzielczości 600x800:

Do pobrania tu: https://picasaweb.google.com/1106118957 ... 4082274946 . Polecam ściąganie wybranych przez: czynności->pobierz zdjęcie . Inaczej mogą się zapisać pomniejszone. Są w formacie PNG, więc Kindle też je powinien akceptować (poza Paperwhite i DX, bo te mają inne rozdzielczości).
Czyli, po polsku: nie ruszać drugiego od góry "android.settings.". Pozostałe mogą spowodować mniej uciążliwe, niż wyczyszczenie, skutki jak pomieszanie stref czasowych albo otwarcie menu rejestracji czytnika.Every menu is okay to go through except the second settings down on the list and the registration menu. Some of them cause weird behavior (one of the timezone selections killed button savior after opening the registration menu) but are harmless from what I can tell.
Za bezpieczne opcje uważa się:
About Your NOOK
Battery use
Development
Device Info
Diagnostics and Logging
Locale
Manage applications
Quick settings
Running services
Screen
SD Card
Swoją drogą, jakbyście chcieli sobie dodać inny wygaszacz ekranu, to można wrzucić wybrane obrazki do pamięci Nooka wedle ścieżki: /media/screensavers/[nazwa konkretnego wygaszacza] jeżeli działacie z poziomu Nooka. Z poziomu komputera widać tylko zawartość folderu "media", więc wystarczy jak ścieżka wygląda (litera dysku:)/screensavers/[nazwa konkretnego wygaszacza]. Jeżeli w jednym folderze będzie kilka obrazków, to wygaszacz będzie je przełączał, jak się dzieje w tych standardowych screensaverach. Przykładowe obrazki, jakie przystosowałem do epapieru o rodzielczości 600x800:
Do pobrania tu: https://picasaweb.google.com/1106118957 ... 4082274946 . Polecam ściąganie wybranych przez: czynności->pobierz zdjęcie . Inaczej mogą się zapisać pomniejszone. Są w formacie PNG, więc Kindle też je powinien akceptować (poza Paperwhite i DX, bo te mają inne rozdzielczości).
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Odkopuję!
Zamierzam wyposażyć się w czytnik e-booków. I tu prośba o porady - na co zwrócić uwagę przy wyborze, co czytnik musi mieć, z czym to żreć??
Zamierzam wyposażyć się w czytnik e-booków. I tu prośba o porady - na co zwrócić uwagę przy wyborze, co czytnik musi mieć, z czym to żreć??
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
[center]
[/center]
Mam!
Pierwsze wrażenia - super!
Działa szybko, menu proste, wszystko intuicyjnie, bezproblemowo. Wyświetlacz e-ink ecarta, czy jakośtam - wyświetla ładnie, kontrastowo, zaskakująco dobrze, bo myślałem, że zdjęcia na tym wyświetlać będzie kulawo, a tu proszę - naprawdę zacnie!
I żeby nie było różowo - jest jedno "ale"...
Nazbierałem sobie już kilka książek, które od jakiegoś czasu miałem na celowniku. Tylko czekałem żeby wrzucić je na readera i pochłonąć.
Czytnik przyszedł kilka dni przed świętami, a Mikołajka z którą sypiam nie pozwoliła nawet zerknąć. Czytnik rozpakowałem dopiero przy choince. Wszystko fajnie, cacy, wrzuciłem te parę książek, wziąłem się za zabawę z konfiguracją, sprawdzaniem ustawień, opcji, zagłębiłem się w lekturze, etc.
Wszystko byłoby super, gdyby nie to że czytnik ma problem z zaskoczeniem. Uruchamia się jak diesel za kołem podbiegunowym. Nawet gorzej...
Uruchamia się za 2-gim albo za 3-cim razem. Czasem za piątym lub ósmym. A czasem za siedemnastym. I to jest bardzo irytujące, a nawet wkurw(...)ające.
Od kiedy nie biorę narkotyków w postaci nikotyny jestem bardzo agresywny czasem. I jedynie myśl o stracie trzech stów polskich złotych hamowała mnie przed pierd(...)lnięciem urządzeniem o ścianę.
Będę reklamował. Zobaczymy co będzie...

Mam!
Pierwsze wrażenia - super!
Działa szybko, menu proste, wszystko intuicyjnie, bezproblemowo. Wyświetlacz e-ink ecarta, czy jakośtam - wyświetla ładnie, kontrastowo, zaskakująco dobrze, bo myślałem, że zdjęcia na tym wyświetlać będzie kulawo, a tu proszę - naprawdę zacnie!
I żeby nie było różowo - jest jedno "ale"...
Nazbierałem sobie już kilka książek, które od jakiegoś czasu miałem na celowniku. Tylko czekałem żeby wrzucić je na readera i pochłonąć.
Czytnik przyszedł kilka dni przed świętami, a Mikołajka z którą sypiam nie pozwoliła nawet zerknąć. Czytnik rozpakowałem dopiero przy choince. Wszystko fajnie, cacy, wrzuciłem te parę książek, wziąłem się za zabawę z konfiguracją, sprawdzaniem ustawień, opcji, zagłębiłem się w lekturze, etc.
Wszystko byłoby super, gdyby nie to że czytnik ma problem z zaskoczeniem. Uruchamia się jak diesel za kołem podbiegunowym. Nawet gorzej...
Uruchamia się za 2-gim albo za 3-cim razem. Czasem za piątym lub ósmym. A czasem za siedemnastym. I to jest bardzo irytujące, a nawet wkurw(...)ające.
Od kiedy nie biorę narkotyków w postaci nikotyny jestem bardzo agresywny czasem. I jedynie myśl o stracie trzech stów polskich złotych hamowała mnie przed pierd(...)lnięciem urządzeniem o ścianę.
Będę reklamował. Zobaczymy co będzie...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
W temacie jestem całkiem zielony, jednak dojrzewam coraz bardziej do zakupu czytnika. Myślę, że najwłaściwszym wyborem dla ekranu będzie epapier. Nie wiem na jaką wielkość się zdecydować, tak by czytanie książek i dokumentacji (głównie tekstowej) było wygodne, a jednocześnie czytnik dał się zabierać na wszelkiego rodzaju włóczęgi. Podstawowym formatem plików będzie pdf i epub, ale chciałbym także, by czytał doc/docx i rtf.
Pytań jest więcej:
a) czy podświetlanie ekranu ma sens i jak ma się do czasu działania (także przy ujemnych temperaturach)
b) czy możliwe jest oświetlanie czołówką (odblaski?),
c) jak wygląda (w urządzeniach tańszych i ze średniej półki) formatowanie tekstu (zwłaszcza rodzaj i wielkość fontu, odstęp międzywierszowy, marginesy)
d) czy możliwa jest obsługa jedną ręką, także w rękawicy?
Pytań jest więcej:
a) czy podświetlanie ekranu ma sens i jak ma się do czasu działania (także przy ujemnych temperaturach)
b) czy możliwe jest oświetlanie czołówką (odblaski?),
c) jak wygląda (w urządzeniach tańszych i ze średniej półki) formatowanie tekstu (zwłaszcza rodzaj i wielkość fontu, odstęp międzywierszowy, marginesy)
d) czy możliwa jest obsługa jedną ręką, także w rękawicy?
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Marshall, jeżeli to by nie był sprzęt nowy i na gwarancji zastanowiłbym się, czy switch nie jest zabrudzony lub uszkodzony. Chyba, że on zawiesza się przy włączaniu - wtedy pewnie soft jest do poprawy. Bywa. On ma problem z włączeniem od zera, czy wyjściem ze stanu uśpienia?
RBT, jakiego typu dokumentację czytasz? Czytniki wciąż średnio sobie radzą z PDFami, poza takimi wielkim krowami jak DPT-S1 (13,3 cala i ok. 1250$). Jeżeli chcesz coś czytającego natywnie doc/docx i rtf, to szukaj urządzeń na Androidzie - wtedy będziesz mógł zainstalować odpowiednie aplikacje (np Alreader, FBreader).
Co do reszty pytań:
a) Ma sens, bardzo polecam, jeżeli tylko finanse pozwalają. Zwykle mam ustawione na 10-30% mocy i to w zupełności wystarcza. Zużycie energii wzrasta niezbyt mocno, oceniam że praca na podświetleniu zżera może 20% więcej energii. Z jednego rozbitego czytnika wygrzebałem te diody i to są naprawdę najmniejsze popierdółki, jakie da się kupić
Jeżeli chodzi o pracę na mrozie - ekran działa nieco wolniej przy odświeżaniu przy -15 stopniach, ale daje radę. Natomiast bateria jak zwykle na mrozie opróżnia się o wiele szybciej, niż w cieple.
b) Możliwe, o wiele mniej komfortowe od wbudowanego podświetlenia. Jeżeli światło nie odbija się bezpośrednio w oczy, to jest nawet nieźle, ale trzeba z tym zwykle nieco pomanewrować.
c) Różnie, zwykle jest po kilka opcji do wyboru. Na tych z Androidem jest o wiele lepiej, bo dodatkowe aplikacje mają ogrom opcji w porównaniu ze standardową aplikacją ograniczoną dla ułatwienia obsługi. Zawsze natomiast można dostosować sobie plik do upodobań bezpłatnym programie Calibre - moim zdaniem obowiązkowym dla każdego posiadacza czytnika a użytecznego nawet do czytania na kompie. Aha, oczywiście regulacja wyświetlania PDF jest mocno ograniczona.
d) Mocno zależy od modelu. Są czytniki tylko dotykowe, tylko z przyciskami, oraz mieszane. Są różne technologie realizacji dotyku - pojemnościowa, która nie działa ze zwykłymi rękawiczkami (znana z większości smartfonów) oraz rezystancyjna i podczerwona, które obsłużą wszystko od palca w rękawiczce po rysik czy długopis. Ta ostatnia zareaguje nawet jak Ci nań spadnie liść albo okruszki z kanapki
Swój obsługuję jedną ręką, ale mam dużą łapę i dostęp do fizycznych przycisków naprzód/wstecz na bocznych krawędziach. To nie jest standard.
Pokaż jakiś przykładowy plik PDF reprezentujący tę dokumentację.
RBT, jakiego typu dokumentację czytasz? Czytniki wciąż średnio sobie radzą z PDFami, poza takimi wielkim krowami jak DPT-S1 (13,3 cala i ok. 1250$). Jeżeli chcesz coś czytającego natywnie doc/docx i rtf, to szukaj urządzeń na Androidzie - wtedy będziesz mógł zainstalować odpowiednie aplikacje (np Alreader, FBreader).
Co do reszty pytań:
a) Ma sens, bardzo polecam, jeżeli tylko finanse pozwalają. Zwykle mam ustawione na 10-30% mocy i to w zupełności wystarcza. Zużycie energii wzrasta niezbyt mocno, oceniam że praca na podświetleniu zżera może 20% więcej energii. Z jednego rozbitego czytnika wygrzebałem te diody i to są naprawdę najmniejsze popierdółki, jakie da się kupić

b) Możliwe, o wiele mniej komfortowe od wbudowanego podświetlenia. Jeżeli światło nie odbija się bezpośrednio w oczy, to jest nawet nieźle, ale trzeba z tym zwykle nieco pomanewrować.
c) Różnie, zwykle jest po kilka opcji do wyboru. Na tych z Androidem jest o wiele lepiej, bo dodatkowe aplikacje mają ogrom opcji w porównaniu ze standardową aplikacją ograniczoną dla ułatwienia obsługi. Zawsze natomiast można dostosować sobie plik do upodobań bezpłatnym programie Calibre - moim zdaniem obowiązkowym dla każdego posiadacza czytnika a użytecznego nawet do czytania na kompie. Aha, oczywiście regulacja wyświetlania PDF jest mocno ograniczona.
d) Mocno zależy od modelu. Są czytniki tylko dotykowe, tylko z przyciskami, oraz mieszane. Są różne technologie realizacji dotyku - pojemnościowa, która nie działa ze zwykłymi rękawiczkami (znana z większości smartfonów) oraz rezystancyjna i podczerwona, które obsłużą wszystko od palca w rękawiczce po rysik czy długopis. Ta ostatnia zareaguje nawet jak Ci nań spadnie liść albo okruszki z kanapki

Pokaż jakiś przykładowy plik PDF reprezentujący tę dokumentację.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2017, 00:58 przez thrackan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Dziękuję za obszerne wyjaśnienia które nieco ukierunkują moje dalsze poszukiwania.
Choć większość plików pdf zawiera prosty tekst, to jednak niektóre mają rozbudowany layout w postaci kilku kolumn tekstu, tabel itp. Jak widzę (czytam) prosty czytnik raczej nie podoła...
Co do formatu epub - myślałem że to on właśnie jest dla większości czytników formatem natywnym.
Choć większość plików pdf zawiera prosty tekst, to jednak niektóre mają rozbudowany layout w postaci kilku kolumn tekstu, tabel itp. Jak widzę (czytam) prosty czytnik raczej nie podoła...
Co do formatu epub - myślałem że to on właśnie jest dla większości czytników formatem natywnym.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Tak, epub jest natywnym dla chyba wszystkich poza Kindlami. Już poprawiam.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Po dłuższych analizach techniczno-rynkowych zdecydowałem się na zakup Cybook'a Muse Frontlight. Wybór był wypadkową ceny do możliwości, ze szczególnym zwróceniem uwagi na niewielkie gabaryty, fizyczne klawisze sterujące stronami, podświetlenie i czytanie PDF'ów w trybie przepływu tekstu. W tym ostatnim przypadku jest dobrze, nawet lepiej niż myślałem. Pozostają drobne niedociągnięcia jak np. pojawiające się w akapitach numery paginacji czy rozdzielenie akapitu w miejscu podziału strony. W publikacji papierowej takie błędy są oczywiście niedopuszczalne, w tym jednak przypadku można czasem przymknąć na nie oko. Mając jednak choć odrobinę czasu będę starał się dopracować książki w InDesignie i eksportować do formatu epub który wyświetlany jest bardzo dobrze. Niestety Cybook nie obsługuje (lub nie znalazłem takiej możliwości) dzielenia polskich wyrazów, choć można zainstalować słownik np. ang-polski.