No i znaleźliśmy, ale nie o to nie o to xD
Początek spaceru, najpierw przywitały nas kaczki a potem natknęliśmy się na jakieś stare zabudowanie kanalizacyjne prawdopodobnie.







Nadszedł czas na śniadanie, gdzie przy przygotowaniu Bublowej herbatki i zupki miała pomóc kuchenka na żel spirytusowy (to to się chyba m71 nazywa). Niestety poległa. Woda gotowała się tak długo, że aż przestaliśmy liczyć xD






Galeria wszystkich fotek na picassa:
https://picasaweb.google.com/1065095155 ... directlink