W poszukiwaniu sztućców turystycznych, które ostatnimi czasy mocno mi "wychodzą" na różnych spędach, natrafiłem na sprzęt kuchenny fińskiej marki Kupilka.
http://kupilka.fi/pl
Celowo nie piszę "firmy" gdyż jest to sprzęt wykonany rzemieślniczo.

Ale do rzeczy. Oto jak sprzęt reklamuje producent:
Produkty KUPILKI są zrobione z biomateriału. To termoplastyczny naturalny kompozyt. Zawierają 50% sosnowego włókna celulozowego i 50% plastiku.
W porównaniu z plastikiem, nasz materiał ma większą wytrzymałość na wysokie temperatury i lepszą trwałość dzięki gęstej strukturze. W przeciwieństwie do plastiku, można w nim grawerować. Jeżeli porównamy go z drewnem, zalety zauważymy od razu. Nie wymaga konserwacji, nie pochłania zapachów i nie jest wrażliwy na wilgoć. Wszystkie produkty KUPILKI można myć w zmywarce.
Produkty KUPILKI podlegają recyklingowi. Pod koniec swojego życia produkt może zostać zmielony i stać się częścią nowego. Wszystkie opakowania i etykiety KUPILKI powstały z kartonu z recyklingu. Skórzany pasek w KUPILCE 5 zrobiono ze skóry renifera.
Materiał został opracowany przez Puugię, Centrum Technologii Drewna w Joensuu i jest produkowany przez Kareline w tym samym rejonie, Karelii Północnej.
Sprzęt nawiązuje do fińskiej tradycji i wzornictwa, więc można zadać szyku na szlaku, czy w schronisku. A wierzajcie mi kobiety lecą na taki szpej. Sam widziałem jak Puchal wyjął swoją kuksę w schronisku. Lgnęły do niego jak muchy do lepu. Nawet te z obsługi

Ale wracając do poważnych kwestii, sądzę, że sprzęt ten może być ciekawą alternatywą dla chińskiej tandety, a ponadto ładnie wygląda i jest trwały. Ponadto to produkcja rzemieślnicza, a nie masowa, więc uznałem że warto wspierać i propagować takie produkty, stąd ten post.
Wprawdzie cenowo trochę droższy niż chińszczyzna ale nie droższy niż stal, a jednak lżejszy.
Spodobał mi się na tyle że zamówiłem sobie sztućce (39 PLN)

i oczywiście kieliszek (34 PLN) :diabel2:

W PL dostępny jest w kilku sklepach turystycznych, ale w sumie najtańszą wysyłkę (7 zł za paczkomat) znalazłem w offsklepie Mają pełną gamę produktów Kupilka, ale w sieci udało mi się znaleźć jeszcze kilka sklepów m.in. w Krakowie, Warszawie.
Jak dojdą to coś tu jeszcze dopiszę o wrażeniach.
P.S.
Puchal zajrzyj sobie na Drogową 9 u Ciebie na Białołęce, gdybyś chciał sobie na żywo pooglądać ten sprzęt.