7 - dniowa poświąteczna wędrówka przez zachodnią Polskę
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
7 - dniowa poświąteczna wędrówka przez zachodnią Polskę
W okolicach sylwestra wybrałem się z kolegą na nieco dłuższą wędrówkę w teren. W ciągu 7 dni przeszliśmy prawie 175 km. Pięć razy nocowaliśmy na dziko w lesie, a raz na kwaterze aby doprowadzić się do jakiegoś ludzkiego wyglądu przed powrotem do cywilizacji Fajny czas mimo że nieco w kość dostaliśmy.
Relacja zdjęciowa wraz z opisem i mapkami jest pod linkiem:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 7days.html
Relacja zdjęciowa wraz z opisem i mapkami jest pod linkiem:
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 7days.html
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
Całkiem fajnie się bawiliście, nie bardzo wyobrażam sobie dwóch typa czytających wieczorem biblię i dyskutujących na ten temat zamiast chlania w lesie, ale spoko Chociaż ta Żubrówka na zdjęciu pokazuje, że duch w narodzie jeszcze żyje. Ten leśny centarz bardzo urokliwy. Dzien czwarty - nie baliście się spać na środku leśnej drogi ???
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Las jak widać może służyć do różnych rzeczy. Browary też były po drodze i wódka wykopana z naszego barku nad jednym jeziorem , a trochę pogadać o poważnych rzeczach nie zawadzi Ja do lasu między innymi po to idę by sobie w ciszy przemyśleć różne rzeczy na które typowo nie mam czasu ze względu na piątkę dzieci i kupę pracy zawodowej.
Ta droga to była taka dzika. Na mapie był most, którego w praktyce nie było więc trzeba było przejść przez rzekę w gaciach i ta droga dochodziła do rzeki po drugiej stronie. Do tego była zawalona drzewami, chyba po ostatnich huraganach, więc nie było możliwe by ktoś tam przejeżdżał w nocy. Inaczej byśmy tam nie spali. Na drodze było w miarę równe podłoże, a po bokach taki dość gęsty młodnik sosnowy gdzie ciężko było znaleźć jakiś sensowny kawałek trawy.
Ta droga to była taka dzika. Na mapie był most, którego w praktyce nie było więc trzeba było przejść przez rzekę w gaciach i ta droga dochodziła do rzeki po drugiej stronie. Do tego była zawalona drzewami, chyba po ostatnich huraganach, więc nie było możliwe by ktoś tam przejeżdżał w nocy. Inaczej byśmy tam nie spali. Na drodze było w miarę równe podłoże, a po bokach taki dość gęsty młodnik sosnowy gdzie ciężko było znaleźć jakiś sensowny kawałek trawy.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
Jeszcze ta dziura w ziemi mnie zainteresowała, jakaś studnia, komin schronu, co to takiego ?
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
To w Drawieńskim Parku Narodowym, ale dokładnie czym to było to nie wiem. Na starych mapach:
http://amzpbig.com/maps/2862_Tutz_2_1936.jpg
ta studnia jest położona w pobliżu dawnej miejscowości Marthenberg (kratka: X=71,y=94 na tej mapie) przy jeziorze Marthsee (obecne jezioro Marta: http://www.dpn.pl/marta ). Może to była więc studnia. Musiałbym sprawdzić to gdzieś dokładniej.
W DPN jest trochę dziwnych na pozór obiektów. Szlak czerwony idzie kilka km takim jakby nasypem (później tym nasypem od Pustelni idzie dalej szlak żółty w kierunku Głuska):
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C06739.jpg
Zastanawiałem się co to takiego, bo usytuowany jest w dość dziwnym miejscu, częściowo na zboczu doliny w której leży jezioro Płociczno i dalej którą płynie rzeka z niego wypływająca. Spytałem później znajomego leśnika z Głuska u którego nocowaliśmy o to i powiedział nam, że przed wojną był to rodzaj akweduktu, którym Niemcy sprowadzali wodę z odległego jeziora do Głuska do nawadniania pól. To jezioro położone jest wyżej niż Głusko i stąd opłacało się tą wodę stamtąd ciągnąć. Tam przed wojną była chyba bardziej rozwinięta cywilizacja niż obecnie, zanim nasi tam nie przyszli
http://amzpbig.com/maps/2862_Tutz_2_1936.jpg
ta studnia jest położona w pobliżu dawnej miejscowości Marthenberg (kratka: X=71,y=94 na tej mapie) przy jeziorze Marthsee (obecne jezioro Marta: http://www.dpn.pl/marta ). Może to była więc studnia. Musiałbym sprawdzić to gdzieś dokładniej.
W DPN jest trochę dziwnych na pozór obiektów. Szlak czerwony idzie kilka km takim jakby nasypem (później tym nasypem od Pustelni idzie dalej szlak żółty w kierunku Głuska):
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... C06739.jpg
Zastanawiałem się co to takiego, bo usytuowany jest w dość dziwnym miejscu, częściowo na zboczu doliny w której leży jezioro Płociczno i dalej którą płynie rzeka z niego wypływająca. Spytałem później znajomego leśnika z Głuska u którego nocowaliśmy o to i powiedział nam, że przed wojną był to rodzaj akweduktu, którym Niemcy sprowadzali wodę z odległego jeziora do Głuska do nawadniania pól. To jezioro położone jest wyżej niż Głusko i stąd opłacało się tą wodę stamtąd ciągnąć. Tam przed wojną była chyba bardziej rozwinięta cywilizacja niż obecnie, zanim nasi tam nie przyszli
Ostatnio zmieniony 10 sty 2014, 13:25 przez Hiskiasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- earthtraveler
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 cze 2010, 09:35
- Lokalizacja: Kozłowo
- Gadu Gadu: 6793090
- Tytuł użytkownika: Lubię sobie połazić
- Płeć:
Fajna "wielka włóczęga" Oglądam zdjęcia i zazdroszczę wolnego czasu.
Co było napisane na krzyżu w młodniku drugiego dnia?
Co było napisane na krzyżu w młodniku drugiego dnia?
http://ludzkietropy.pl/ - relacje z moich wypraw i nie tylko
Super sprawa. Jednak mała prośba, gdyby można było tekst i przynajmniej najważniejsze zdjęcia wrzucić bezpośrednio na forum, byłoby znacznie przyjemniej.
z praktyki wiem, że wielokroć forum żyje dłużej niż prywatne strony. A i dla samego komfortu korzystania z forum.
tyle z narzekania.
Wypad super. Ale miny mieliście jakieś nietęgie?
z praktyki wiem, że wielokroć forum żyje dłużej niż prywatne strony. A i dla samego komfortu korzystania z forum.
tyle z narzekania.
Wypad super. Ale miny mieliście jakieś nietęgie?
- weissmann
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
- Lokalizacja: Swarzędz
- Tytuł użytkownika: Przemek
- Płeć:
Predator - tutaj jest więcej o tym smutnym miejscu: http://dzienniknowy.pl/aktualnosci/pokaz/12764.dhtml .Predator pisze:Fajna "wielka włóczęga" Oglądam zdjęcia i zazdroszczę wolnego czasu.
Co było napisane na krzyżu w młodniku drugiego dnia?