14-16.12 beskid żywiecki na rakietach

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

14-16.12 beskid żywiecki na rakietach

Post autor: kubush »

Start: w sobotę (14.12) około godziny 15-16, PKP z Katowic do Węgierskiej Górki lub Milówki.
Powrót w poniedziałek w godzinach po południowych.
Planowana trasa: Węgierska Górka - Rysianka - Hala Boracza - Prusów - Węgierska Górka lub
Milówka - hala Boracza - Rysianka - Trzy Kopca - Pilsko - Korbielów
(tak naprawdę trasa wyjdzie w praniu i jest zależna od pogody :-))

Noclegi w lesie, żarcie z ogniska.
Wymagania: rakiety (mam jedną parę do pożyczenia) i dobra kondycja.

Ktoś chętny?
Obrazek
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

Bardzo fajna traska. Jak ktoś nie szedł to polecam. Zwłaszcza jak jest śnieżnie.
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

nie polecaj tylko pakuj plecak i jedziemy :-)
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

kubush pisze:nie polecaj tylko pakuj plecak i jedziemy
No bardzo chętnie, ale w tym czasie będę w Bieszczadach :)
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Nie było chętnych tak więc w trasę ruszyłem sam.
Obrazek
W sobotę około 17:40 wysiadłem z pociągu w Milówce. Kupiłem kilka kabanosów na drogę i ruszyłem zielonym szlakiem w stronę hali boraczej. Całą trasę praktycznie nie używałem czołówki bo księżyc świecił na tyle mocno, że bez problemu mogłem maszerować.
Na hali boraczej jestem po 20:00, rozbijam się na noc w pobliskim lesie. Nie zapowiada się żeby miało w nocy sypać tak więc kładę się w moim górskim legowisku czyli bivi+karimata+śpiwór.
Rano wstaję koło 7:00 i idę do schroniska na Boraczej skorzystać z wrzątku i przy okazji zjeść śniadanie i obowiązkowo jagodziankę. Potem ruszam w stronę Rysianki. Jest niedziela... na szlaku niestety mijam spore ilości pieszych turystów, narciarzy i często muszę unikać rozjechania przez skutery...
W schronisku na Rysiance tłok... nie ma gdzie usiąść żeby się napić herbaty, ruszam dalej. Teraz lecą czerwonym szlakiem w stronę Hali miziowej. Na tym odcinku jest luźniej, spotykamy tylko 3 osoby.
Całą dzisiejszą drogę idę w chmurze, zero widoków.
Obrazek
Z hali miziowej ruszam na nocleg w stronę znanej i lubianej bacówki, która niestety okazała się zajęta... jakoś nie miałem ochoty na integrację więc wróciłem na miziową, wszedłem w las kawałek za schroniskiem i rozbiłem się na noc. Nastawiam budzik na 4:00, bo chcę wejść na Pilsko na wschód słońca i kładę się spać. W nocy budzi mnie śnieg sypiący się na twarz, obracam się na bok i śpię dalej. 4:00 dzwoni budzik... zamiast "drzemka" musiałem nacisnąć "wyłącz"... budzę się przed 8:00 i już wiem, że nie zdążę wejść na szczyt :-(
Nieśpiesznie zwijam legowisko i idę do schroniska skorzystać z wrzątku i zjeść śniadanie.
Przed wyruszeniem do Korbielowa na busa robię jeszcze kilka zdjęć Babiej Góry ponad chmurami.
Obrazek
Obrazek



Zdjęcia: https://plus.google.com/photos/11698737 ... jIeZx87nKw
Trasa: http://www.wandermap.net/en/route/23940 ... -zywiecki/
Awatar użytkownika
niszka
Posty: 294
Rejestracja: 16 maja 2013, 12:32
Lokalizacja: z pomiędzy
Płeć:

Post autor: niszka »

...Że niby widoków nie było? Piękne miejsca :-)
Awatar użytkownika
kubush
Posty: 285
Rejestracja: 16 lut 2012, 21:11
Lokalizacja: Silesia
Gadu Gadu: 25553
Płeć:

Post autor: kubush »

Dwa dni w chmurach, a jak schodziłem z gór to się pogoda poprawiła :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”