Dziwny kot
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Tre33, jak nie umiesz, to nie pomagaj. Widać nigdy sierściucha nie miałeś, bo wydaje Ci się, że toto małe niegroźne, głodne, zmarznięte i natychmiast zapała wdzięcznością. Jak chcesz nabrać praktyki, to wpadnij do mnie jak będę moje 7-8 kilowe pakował w ręcznik do transportu i co będę miał na rękach, oraz jak będę je trzymał podczas wizyty podczas której ręcznik trzeba zdjąć.
No i istotne jest to, że sporo psów, dostaje ciężki oklep od kotów, kolejna część gania za nimi tylko dla zabawy i nic nigdy im nie zrobi, a psów dopadających koty jest niewiele. Prędzej pod samochód taki wpadnie niż go pies zeżre.

No i istotne jest to, że sporo psów, dostaje ciężki oklep od kotów, kolejna część gania za nimi tylko dla zabawy i nic nigdy im nie zrobi, a psów dopadających koty jest niewiele. Prędzej pod samochód taki wpadnie niż go pies zeżre.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
- Lokalizacja: południe
- Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
- Płeć:
Znam kota, który stracił tak ogon na skutek psa właśnie. Ot widać pies chciał się tak bawić. Inny bezogonowiec miał ogon usunięty przez ingerencję weterynarza ze względu na bardzo głęboką grzybicę powodującą mocno zainfekowaną ranę.
----------------
Co do reszty- no bo ludzie dzielą się na tych od psów i od kotów:)
Mam owczarka niemieckiego i 3 koty. Pierwszego kota zdjąłem nocą z wylotówki, potrąconego i nieprzytomnego w wieku ok 1,5mies. Do dziś mnie nienawidzi i zerka życząc śmierci. Kilka tyg leczenia, wet stwierdził ze jak 30lat pracuje to tak agresywnej francy nie widział. 2 pozostałe także bezdomne dokarmiam od wielu lat, noszę, głaszczę, a teraz zabieram z pustostanu który wyburzą. Stąd podrapany jestem mimo skórzanych rękawic, kocimiętek, syropków i innych pierdółek.
Tylko koty i kobiety potrafią zadawać ból dla czystej przyjemności
Bezduszne i okrutne istoty.
Wybaczcie, może rzeczywiście w dobie małych miejskich piesków, koty nie są nimi zagrożone. Ja zawsze tylko z dużymi, wysportowanymi i po przejściach, psami żyłem.
----------------
Co do reszty- no bo ludzie dzielą się na tych od psów i od kotów:)
Mam owczarka niemieckiego i 3 koty. Pierwszego kota zdjąłem nocą z wylotówki, potrąconego i nieprzytomnego w wieku ok 1,5mies. Do dziś mnie nienawidzi i zerka życząc śmierci. Kilka tyg leczenia, wet stwierdził ze jak 30lat pracuje to tak agresywnej francy nie widział. 2 pozostałe także bezdomne dokarmiam od wielu lat, noszę, głaszczę, a teraz zabieram z pustostanu który wyburzą. Stąd podrapany jestem mimo skórzanych rękawic, kocimiętek, syropków i innych pierdółek.
Tylko koty i kobiety potrafią zadawać ból dla czystej przyjemności

Bezduszne i okrutne istoty.
Wybaczcie, może rzeczywiście w dobie małych miejskich piesków, koty nie są nimi zagrożone. Ja zawsze tylko z dużymi, wysportowanymi i po przejściach, psami żyłem.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Teściów rottweiler chętnie kociska gania, ale jak już dopadnie, to czeka aż znowu uciekną, bo martwy kot = koniec zabawy.
Koty to koty, jak z babami, trochę masz racji, no ale miło takiego pogłaskać, czy na niego popatrzeć. No i ciepłe toto i się nie ślini. Anyway, nie licz na to, że kot zebrany z pustostanu kiedykolwiek będzie wdzięczny za cokolwiek i będzie ucywilizowany. Do zwierząt słowo 'wyburzenie' raczej nie dociera. 
Edzia: Zirkau, mistrzostwo!


Edzia: Zirkau, mistrzostwo!

Zirkau pisze:nie tylko kobiety i koty zadają ból dla przyjemności. W świecie zwierząt jest jeszcze kilka gatunków które robią to dla przyjemności
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
- Lokalizacja: południe
- Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
- Płeć:
Tamte dzikie akurat są miłe i wdzięczne. Po prostu nie lubią przeprowadzek. Analizowanie kto jest lepszy- pies czy kot jest oczywiście bez sensu
Ale jedno musicie przyznać- lepiej jest jak kierowcy wrzucają kierunkowskazy i przestrzegają kodeksu, lepiej kiedy kobiety (futerkowce?) działają logicznie, kiedy delfiny nie podgryzają nas w wannie dla przyjemności. A zachowania psów są moim zdaniem, w odróżnieniu do kotów, czytelne i jak dla mnie logiczne

Ale jedno musicie przyznać- lepiej jest jak kierowcy wrzucają kierunkowskazy i przestrzegają kodeksu, lepiej kiedy kobiety (futerkowce?) działają logicznie, kiedy delfiny nie podgryzają nas w wannie dla przyjemności. A zachowania psów są moim zdaniem, w odróżnieniu do kotów, czytelne i jak dla mnie logiczne

- MrKyllyan
- Posty: 14
- Rejestracja: 07 lis 2012, 06:58
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: peregrino
- Płeć:
U zdziczałych kotów jest to zazwyczaj skutek odmrożenia ogona.Zirkau pisze:A co powiecie na takiego?
[url=http://images65.fotosik.pl/233/fbde1383abc48423med.jpg]Obrazek[/URL]