Trasa miała w sumie 40km. Sporo jazdy po lasach i piaszczystych drogach. W połowie drogi był czas na urządzenie pikniku i odpoczynek w hamaku. Hamak był jeden, mały i cieszył się dużym powodzeniem

Trasa była bardzo widokowa. Zwłaszcza nad brzegiem Bugu.
I w końcu znaleźliśmy idealne miejsce na posilenie się i odpoczynek.
Nie ma to jak parówy

A na deser batoniki energetyczne własnej roboty
Jak napisałem na początku: Hamak cieszył się dużym powodzeniem.

Czas na powrót...