Sok z Brzozy

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

Spróbuję - zaraz wychodzę z domu ;] Najlepsze są stare czy młode brzózki?
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Młode...ale nie takie bardzo młode...takie mniej więcej o promieniu 20-30cm
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1059
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Średnica nie ma znaczenia oby nie było zbyt cienkie, ściągałem z młodych drzew jak i kilkudziesięcioletnich , nie odczułem żadnej różnicy.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Dąb, Ale sam przyznaj że w tych młodszych drzewkach lepiej się robi otwory do pobierania soku ;-)
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

Byłem i nic nie leci... Zrobiłem tak: zrobiłem scyzorykiem dwa nacięcie równolegle i podważałem to, aż doszedłem do drewna... Później jeszcze drewno podważyłem tak z 3-5 mm i nic nie leciało... :/
Awatar użytkownika
Snick
Posty: 62
Rejestracja: 17 maja 2008, 15:19
Lokalizacja: Zielona Góra
Gadu Gadu: 1805770
Płeć:

Post autor: Snick »

Frunan pisze:Byłem i nic nie leci... Zrobiłem tak: zrobiłem scyzorykiem dwa nacięcie równolegle i podważałem to, aż doszedłem do drewna... Później jeszcze drewno podważyłem tak z 3-5 mm i nic nie leciało... :/
...
Milion razy było mówione "nie nacinać tylko wiercić"!!
Born to be wild
Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

nie miałem jak wiercić...
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

a ostrzem noża nie potrafisz pokręcić? korkociągów, wierteł etc nie sprzedają?
Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

sprzedają ;]
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Zrobić sobie (przy użyciu spawarki) małą wiertareczkę ręczną, albo poszukać w zestawach małego majsterkowicza - w dzieciństwie miałem taki fajny zestaw :).


Najprostrze narzędzia do tego celu to:
wiertło do metalu np. fi8, przyspawane prostopadle do trzpienia (dł. 10-15cm) w połowie jego długości - tworząc w efekcie "T", gdzie pionowa kreska to wiertło.

Zamiast trzpienia można użyć kawałka rurki (jakieś 30mm średnicy wewnętrznej, długość ok. 3-5cm), przyspawanej w ten sam sposób.

Otrzymujemy bardzo małą wiertarkę, gdy potrzebujemy użyć więcej siły, albo mieć lepszy chwyt przy wierceniu - przez otwór rury przekładamy patyczek i już mamy długie ramiona wiertła.

Wykonanie to kilkanaście minut przy użyciu elektronarzędzi.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

najprościej to wbić gwóźdź i wyciągnąć .. po co sie bawić w budowanie wiertarki :)
Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

Chyba tak zrobię. Dzięki ;] Co ciekawego zauważyłem, że bardzo mało soczku wyszło... Nic nie zbierałem przez 48 godzin, a tam jest może z 3-5 ml... :/ no trudno poczekam ;] zrobię zdjęcie, bo nie wiem czy się dość głęboko "dokopałem"
Awatar użytkownika
cyntelfuga
Posty: 47
Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53
Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Gadu Gadu: 5673246
Płeć:

Post autor: cyntelfuga »

Ja w czwartek wracam do domu, więc przygotuję "sprzęt" i mam nadzieję, że w poniedziałek wrócę do Szczecina z paroma butelencjami soczku :D
Bo ten ze sklepu zielarskiego nawet nie umywa się, do prawdziwego soczku z brzozy :evil: Ale zawsze to jakaś alternatywa jak najdzie ochota...
Black Cat
Posty: 1
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:00
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Black Cat »

W mojej okolicy też już soczek jest. Łatwo rozpoznać kiedy się pojawia, bo wtedy pniaki po świeżo ściętych brzozach robią się mokre. Chyba sobie założę dzisiaj kilka butelek :)
Jak komuś się nie chce wiercić, to jest też inny sposób i wydaje mi się że prostszy - można uciąć którąś z dolnych gałązek, taką o średnicy ok 0,5 - 1cm, uciąć ją tak w połowie i podwiązać butelkę. Ja zawsze robię też zabezpieczenie przed owadami, bo one ciągną do tego soku i zdarza im się w nim utopić, a wtedy sok szybko mętnieje i kwaśnieje. Tutaj wystarczy kawałek gazy na wlot butelki i gotowe.
Awatar użytkownika
karoca
Posty: 37
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:05
Lokalizacja: Opoczno
Płeć:

Post autor: karoca »

No wlasnie. U mnie zcieli sporo drzew na polach juz duzo wczesniej i wczoraj jak sie tam przeszlismy to pniaki po scietych drzewach (tutaj akurat brzozach) cale mokre byly :)
kamil756
Posty: 39
Rejestracja: 26 lut 2009, 16:05
Lokalizacja: Lądek-Zdrój
Gadu Gadu: 222292
Tytuł użytkownika: czarny turysta
Płeć:

Post autor: kamil756 »

mokre były od soku? :D dzisiaj byłem- na 3 drzewa ciekło z dwóch. Nie ciekło mocno, gdyż u mnie jest jescze śnieg :-/ ale jak zostawiłem kubeczek to w prezciągu godziny? był pełny
dawid024

Post autor: dawid024 »

[ Dodano: 2009-03-15, 20:57 ]
Black Cat pisze: można uciąć którąś z dolnych gałązek, taką o średnicy ok 0,5 - 1cm, uciąć ją tak w połowie i podwiązać butelkę
Ja z tata też tak robiłem. I zrobiłem tak wczoraj, patrze dziś rano a tu ani kropli soczku :-( . Myślę ze u mnie to jeszcze za wcześnie na sok z brzozy.
Awatar użytkownika
cyntelfuga
Posty: 47
Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53
Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Gadu Gadu: 5673246
Płeć:

Post autor: cyntelfuga »

Dziś sprawdziłem, u mnie siura całkiem mocno :) Jutro zabieram się do zbierania :D
Awatar użytkownika
karoca
Posty: 37
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:05
Lokalizacja: Opoczno
Płeć:

Post autor: karoca »

Ja tez wczoraj sprawdzalem. Odcialem galaz i zaczalem pic, tyle ze nie mialem kubka ani nic takiego to "ssalem galaz" :mrgreen: Tylko ze troche wolno i malo leci, chociaz bados nazbieral w pol godz cale 5 łyków :D Jak sie zrobi u mnie cieplej to ide nazbierac ;)
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Dopóki będą deszcze naprzemian ze śniegiem i dość chłodno ...to nie ma sensu zbieranie, bo raczej wyciągniecie wodę, która jeszcze sokiem nie jest...
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
dawid024

Post autor: dawid024 »

U mnie to nawet woda jeszcze nie leci :roll: :roll: Trzeba jeszcze poczekac
Frunan
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2009, 12:28
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 1897581
Tytuł użytkownika: .!
Płeć:

Post autor: Frunan »

Fredi, chyba piłem taką wodę - wylizałem nacięcie... ;) Nie jest smaczna xD
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Witam .Panowie nad morzem soczek leci że hej :-) co dzień około 3 litrów pozyskuje :mrgreen: jutro jadę do rodziców ,40 km dalej obaczymy czy dalej od morza też już wiosna jest ;-) obiecuje dam dobre fotki :-) Ps czy da się to jakoś przechowywać dłużej? teraz soczek to piję na bieżąco zamiast wody :mrgreen: .pozdrawiam
kamil756
Posty: 39
Rejestracja: 26 lut 2009, 16:05
Lokalizacja: Lądek-Zdrój
Gadu Gadu: 222292
Tytuł użytkownika: czarny turysta
Płeć:

Post autor: kamil756 »

Super.. u nas zima powróciła.. :D
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

kamil756, ile śniegu na kapliczce? Może spróbuj ściągnąć sok z brzozy przed chatką?
ODPOWIEDZ