Strona 1 z 1

wyprawa na ryby

: 06 maja 2009, 20:41
autor: pepin666
Witajcie mam zamiar wybrać się z kolegami na ryby na 2-3 dni za 2 tygodnie nad zalew co powinienem zabrać poza podstawowymi rzeczami takimi jak
-apteczka
-namiot
-śpiwór
-prowiant (zupki chińskie z Radomia :P )
-deszczówkę

: 06 maja 2009, 20:56
autor: zdybi
Twoje pytanie jest bardzo ogólne.Pod nim kryje się bardzo duże "zależy"...Zależy na jakie ryby się nastawiasz(dobór sprzętu wędkarskiego,przynęty,ew. zanęty,),w jakim stopniu to ma to być wyprawa wędkarska ,a w jakim survivalowa(jeśli idziesz na zasiadkę w jednym miejscu,to pewnie możesz zabrać ze sobą wszystko co potrzeba...)Do wymienionych przez Ciebie rzeczy dodał bym jeszcze sprzęt wędkarski,coś do gotowania(np.menażkę) i witaj maju nad wodą ;-)

: 06 maja 2009, 21:05
autor: pepin666
nie pisałem o sprzęcie wędkarskim bo chyba oczywiście że wiem co wźąść i na co idę będziemy biwakować ale wszystkiego nie wezmę bo w autobusie się nie zmieszczę chodzi mi o to czy o czymś zapomniałem co się przydaje w razie przykrych sytuacji bo takich miałem parę

: 06 maja 2009, 21:20
autor: zdybi
No to w sumie wszystko wiesz...

: 06 maja 2009, 22:25
autor: Brightgrey
Bierz coś przeciw komarom.Chyba, że leży w apteczce.
Zastanów sie nad zmienieniem prowiantu.

: 06 maja 2009, 22:58
autor: xenomorph
Co za bzdura, skoro kolega "wszystko" wie, to po jakiego grzyba zadawać tępe pytania? :roll:
Przede wszystkim zapoznałbyś się z pisownią, w brew pozorom, język polski nie jest taki trudny.
Jak widzę taką totalną olewkę, to aż się przykro robi.
A podobno jest coraz mniej analfabetów w Polsce. :evil:

: 07 maja 2009, 00:01
autor: Młody
pepin666, jeśli chodzi Ci o sprzęt "poza wędkarski" to ja bym jeszcze na Twoim miejscu zabrał :

- Latarkę (najlepiej czołówka bo nie ma problemów z wiązaniem haczyków i przyponów)+ zapasową parę baterii

- termosik chyba że lubisz w nocy gotować wodę na kawę lub herbatę

- jakaś gazetka albo książka do poczytania bo rybki nie biorą cały czas

- hmm ja zawsze biorę radyjko 8-)

- okularki przeciw słoneczne :mrgreen:

- bielizna + dodatkowe skarpeciory

- pozytywne nastawienie i dobry humor

+ jakieś piwko ( niema jak to sobie pić piwko na rybkach i czekać aż sygnalizator zacznie wyć ;-)

: 07 maja 2009, 09:07
autor: Fredi
Młody pisze:+ jakieś piwko ( niema jak to sobie pić piwko na rybkach i czekać aż sygnalizator zacznie wyć
w Twoim wypadku bezalkoholowe :)


Pepin: jak masz namiot i śpiwór to jeszcze karimata ;)

: 07 maja 2009, 09:52
autor: Michal N
pepin666 pisze:co się przydaje w razie przykrych sytuacji
Aktualną kartę wędkarską z wykupioną opłatą za wędkowanie.
Aha, i nie zabieraj deszczówki - nałapiesz sam na miejscu:)

: 07 maja 2009, 10:11
autor: Bukaj
Ja ze sobą zawsze zabieram 5l deszczówki na czarną godzinę xD Czemu nie zabieram czystej wody? Bo jak survival to survival :D

a tak na serio...
Może pepin666 miał na myśli kurtkę przeciwdeszczową ;P

: 07 maja 2009, 11:08
autor: slaq
No i robaków nie zapomnij :mrgreen:

: 07 maja 2009, 12:19
autor: dwie_sety
Po co ci namiot?
Namiot jaki zabierzesz ze sobą na plecach będzie z pewnością mały i niski, taki żeby tylko w nim leżeć, na dodatek nie będziesz mógł pod nim gotować i wypad do wędek też będzie utrudniony.

Lepszym rozwiązaniem jest kawałek płachty by zrobić zadaszenie i linka by na niej tę płachtę rozwiesić.

Nie zapomnij o jakimś krzesełku do siedzenia. Najlepiej by był to plecak-krzesełko.

Karimata też nie jest potrzebna wystarczą dwa trzy nowe taktyczne worki na kartofle wykonane z siatki, napełniasz je na miejscu suchymi liśćmi, sianem albo innym wynalazkiem i materacyk gotowy

Co rozumiesz pod pojęciem apteczka, w miejscu stacjonarnym blisko cywilizacji niewiele może się zdarzyć ja zabieram tylko plaster jak bym się skaleczył bo jest wygodniejszy od liścia babki i tyle.

: 07 maja 2009, 14:32
autor: pepin666
Aktualną kartę wędkarską z wykupioną opłatą za wędkowanie.


tam gdzie jadę nie potrzebuje
Co rozumiesz pod pojęciem apteczka, w miejscu stacjonarnym blisko cywilizacji niewiele może się zdarzyć ja zabieram tylko plaster jak bym się skaleczył bo jest wygodniejszy od liścia babki i tyle.
biorę takie opatrunki by można opatrzyć np cięcie nożem bo nie chce przerywać wypadu bo któryś kumpel się potnie.

I chodziło o kurtkę przeciwdeszczową.

ps
Po co ci namiot?
Namiot jaki zabierzesz ze sobą na plecach będzie z pewnością mały i niski, taki żeby tylko w nim leżeć, na dodatek nie będziesz mógł pod nim gotować i wypad do wędek też będzie utrudniony.
namiot 4 osobowy wys 2m ale tylko do spania na noc i po złożeniu nie taki duży.

: 07 maja 2009, 15:39
autor: Gryf
pepin666 pisze:apteczka
-namiot
-śpiwór
-prowiant (zupki chińskie z Radomia )
-deszczówkę
- długopis