śpiwór na chłodniejsze noce/wkładki docieplające?

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

śpiwór na chłodniejsze noce/wkładki docieplające?

Post autor: Kamilx »

Cześć

Jak dotychczas spałem w terenie raczej gdy temperatury nie spadały zbyt nisko. Posiadam śpiwór ważący niecały kilogram z T comort 8 stopni T limit 4 i przy tych 8 stopniach śpi mi się w miarę komfortowo, a raz zdarzyło mi się nawet spędzić w nim noc z przymrozkiem, chociaż nie była ona zbyt komfortowa. Jestem więc chyba osobą dość dobrze znoszącą niskie temperatury.
Teraz jednak chciałbym spędzać noce w terenie w zimniejszych porach roku nie tylko w schroniskach i tu rodzi się moje pytanie, co będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie zamierzam wybierać się na jakieś ekstremalne biwaki za koło podbiegunowe, ale spać komfortowo w temperaturze do -5 /-10 stopni ;-)

Na początku chciałbym wspomnieć, że fundusze nie dają mi zbyt wielkich możliwości, bo chce wydać nie więcej niż 300 zł. Rozważam właściwie 3 opcje:
1. Śpiwory Fjorda Nansena wydają mi się być całkiem niezłym wyborem np modele
- Trondeland temperatura komfortowa -4 stopnie, waga 2100 gram, cena 300 zł
- Stavanger T comfort -2, waga 1900 gram, cena 220 zł
- Troms T comfot +1 stopień, waga 1500 gram, cena 260 zł
Przy wybraniu pierwszej opcji myślałem o spaniu w dwóch śpiworach w temperaturach powiedzmy poniżej comfort limit. Nie mam jednak pojęcia, na jaką termikę takiego zestawienia mogę wtedy liczyć i tu pytanie do doświadczonych w takim spaniu forumowiczów :-D i wiadomo, że waga też wzrośnie ale to mogę jeszcze jakoś zaakceptować.
Opcja 2 to kupienie wkładki docieplającej REACTOR EXTREME firmy Sea to summit, możną ją kupić za 240 zł waży 400 gram i podobno jest w stanie zwiększyć komfort o 15 stopni :!: rozwiązanie teoretycznie prawie idealne - wraz z moim obecnym śpiworem waży 1400 gram i powinno mi się komfortowa spać przy -5. Niby wszystko idealnie, ale po prostu ciężko mi uwierzyć, żeby zapewniło to tyle ciepła, no ale może ktoś używał i jest w stanie potwierdzić.
3. Ostatnią opcją jest kupienie śpiwora z demobilu. Na armyworld do 300 zł można kupić Carinthia bundeswehry lub holenderską, albo śpiwór holenderskiej armii z jakiejś innej firmy. Teoretycznie dobre śpiwory w fajnej cenie, jednak mam obawy co do ich stanu i realnej termiki, bo to w końcu używany sprzęt, więc nie wiadomo na co się trafi.

Podsumowując mam śpiwór w którym dobrze mi się śpi do +8 stopni, szukam rozwiązania za 300 zł dzięki któremu komfortowo spałoby mi się w temperaturach od 8 stopni do - 5 a może -10 i najlepiej jeszcze żeby nie było to rozwiązanie zbyt ciężkie mam jednak świadomość, że na cud nie mogę liczyć :-P
Awatar użytkownika
Dźwiedź
Posty: 690
Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
Lokalizacja: GoldenCity
Tytuł użytkownika: brat cebka
Płeć:

Post autor: Dźwiedź »

Carinthie z army.. używam trzeci rok - bardzo zadowolniony.
Taką samą ma Gagatka13 i siostra Ania - jeszcze nigdy nie pomarzły a biwakowaliśmy po szałasach w lutym.
Spiworki w stanie bdb, wodoodporny worek i bardzo fajnie się go konpresuje do transportu.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Mam Tromsa, przy lekkich przymrozkach było w nim cieplutko. Przy większych mrozach nie testowalem
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Kamilx, dozbieraj i zakup cumulusa z pasującymi dla Ciebie parametrami. Polecam z doświadczenia tak zrobić, jeśli często używasz to warto.
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

Puch raczej odrzuciłem bo mam skłonności do intensywnego pocenia się, a w terenie często spędzam po kilka dni, więc nie wydaje mi się on dobrym rozwiązaniem dla mnie.
Carinthie bym pewnie brał jakby miała być używana tylko na mrozy, ale jeżeli ją kupie to przy powiedzmy +3 stopniach będę musiał albo marznąć w moim obecnym śpiworze albo nieść nielekkie 2,1 kg w którym może mi być za ciepło. Ale tak jeszcze z ciekawości Dźwiedziu macie Carinthie bundeswehry czy holenderskie?
Nastawiam się raczej na częstsze noclegi w temperaturach bliskich 0, a że preferuję raczej poruszanie się przez cały dzień i noclegi w różnych miejscach to waga też ma dla mnie znaczenie. Noclegi zimowe na te minus parę stopni będą chyba rzadsze i myślę że mogę tu zaakceptować ten kilogram czy 2 więcej. W tym sezonie prawie ciągle spałem w hamaku, w którym odczuwalna temperatura jest chyba nieco niższa, ale na zime nie jest to chyba jednak najlepsze rozwiazanie.
Troms Fjorda Nansena ważący 1,5 kg wydaję się dobrym wyborem na temperatury od +5 do lekkiego mrozu, a na większe mrozy (o które obecnie nie łatwo) :-P brałbym do niego swój obecny śpiwór co daje nam 2,5 kg więc nie wiele więcej niż Carinthie, tylko właśnie jaki komfort mniej więcej mógłby mi dać taki zestaw?
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Carinthia KSK to carinthia defence 4.Używam już 3 ci rok.
Przy -14 było nawet komfortowo.Przy temperaturze dodatniej nie moge w niej spać,jest mi za ciepło.
Na temperaturę dododatnia sprawdza się świetnie Carinthia Troppen.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Carinthia, sprawdzony dobry śpiworek. Jak chcesz coś nowego, a naprawdę dobrego to zerknij na eMilitaria.pl na Snugpaki, świetne śpiwory za grosze. Też miałem, i jak najbardziej polecam. W temacie śpiworów i niskiej ceny nie ma co kombinować. Fjord Nansen robi gówniane śpiwory, a te z primaloftu to jest u nich dno dna. Śpiwór z Tesco z komfortem +10 lepiej mi się sprawdzał niż FN z komfortem do +4. Bez kitu.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Kamilx pisze:Puch raczej odrzuciłem
.
W takim razie dobrze zrobiłeś. Skoro masz problemy z poceniem się podczas snu i sypiasz w temp do ZERO (przy takich temperaturach wilgotność powietrza może być wysoko), miałbys problemy z przemarzaniem.
Kocham swoje śpiwory puchowe, ale jestem świadom ich ograniczeń (przechowywanie, pilnowanie loftu, problemy z puchowcami w hamakach. Puchowce kapitalnie sprawdzają się w suchych, mroźnych warunkach. Dlatego sam planuję zakup Carynthi na czochranie w warunkach późnej jesieni, delikatnej zimy.
Kiedys kupiłem w takim celu FN, i podzielam zdanie Kamykusa. Dla dzieciaków na kolonie, albo na impre w ogrzewanym schronisku się nadają. Nic ponadto.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Niedawno korzystałem z lidlowego śpiwora, uzupełnionego o polarową wkładkę - ubrany w komplet termoaktywny czułem się komfortowo (jeśli można się czuć komfortowo będąc chorym) w temperaturze 0C przy dużej wilgotności powietrza, pizgającym wietrze i pałatce BW nad głową. Przy dobrym samopoczuciu i osłonie przeciwwietrznej przy -10C nie byłoby tragedii. Śpiwór - 69zł, wkładka 10zł na ciucholandzie. Marshall może potwierdzić.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Parthagas pisze:-10C nie byłoby tragedii. Śpiwór - 69zł, wkładka 10zł na ciucholandzie.
a waga i objętość?
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 793
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Snugpaka też mogę szczerze polecić, mam już drugiego i jestem zadowolony.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Dźwiedź
Posty: 690
Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
Lokalizacja: GoldenCity
Tytuł użytkownika: brat cebka
Płeć:

Post autor: Dźwiedź »

Kamilx pisze:...Dźwiedziu macie Carinthie bundeswehry czy holenderskie?...
KSK Bundeswehr
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

W sumie najbardziej byłem przekonany do tego Fjorda, ale te różne opinie mnie chyba mnie zniechęciły.
Carinthia niestety średnio mieści się w tym co chce uzyskać, bo dobra na większość występujących u nas mrozów, ale przydałoby mi się wtedy kupić coś jeszcze, co służyłoby mi od 0 do 8 stopni
A jak jest z temperaturami podawanymi przez Snugpaka? Bo dość nietypowe to podawanie tylko dwóch temperatur. Komfort jest realnym komfortem w którym można spokojnie się wyspać?
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 793
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Snugpak podaje bardzo ostrożnie swoje temperatury tzn jeśli jest napisane "komfort do -5, minimum do -10" to większość firm podała byto mniej więcej tak: komfort +5/-5, extreme -15. Takie jest moje zdanie po dwóch różnych śpiworach tej marki. Zdaje się że oni komfort określają wg norm a nie odczucia testerów.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

SmileOn pisze:Zdaje się że oni komfort określają wg norm a nie odczucia testerów.
Jedyny sposób obiektywnego wyznaczenia temperatur Tcomfort, Tlimit i Textrem, to pomiary
przy pomocy sztucznego manekina według normy EN13537 (2002) a obowiązująca w UE od 2005.
Opinie testerów są niemiarodajne, ponieważ odczucie zimna zależy od bardzo wielu czynników osobniczych i psychologicznych.
Dodatkowo kobiety są o około 5C bardziej wrażliwe na zimno (Tkomfort) niż mężczyźni (Tlimit).
Na ogół firmy opierały się na opiniach (odczuciach) przewodników górskich, żołnierzy przyzwyczajonych do trudnych/ekstremalnych warunków.
W związku z tym podawane temperatury były o około 6-9 C niższe, niż rzeczywista temperatura komfortu dla 'normalnego' użytkownika.
Temperatury Textrem nie należy brać zupełnie pod uwagę wybierając śpiwór - to temperatura przy której użytkownik powinien (!)
uniknąć głębokiej hipotermii = przeżyć, ale na pewno nie spać (chyba, że jednak dopadnie go hipotermia).
Napisałem kilka artykułów na ten temat, ale gdzie by je tu powiesić, żeby chętni mogli sobie poczytać?
Inżynier
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Willow, nudzisz :D

Już dawno winny wisieć przyklejone w dziale "sprzęt biwakowy".
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

Nudzę, nudzę, ale jakby ktoś życzliwy podrzucił mi instrukcję przyklejenia, ewentualnie jakieś wskazówki. Mogę pliki powiesić na Drpboxie i zlinkować, ale czy tak będzie dobrze?
Inżynier
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

Miałem w nocy podczas jazdy pociągiem kilka godzin na czytanie o śpiworach, więc kilka uwag i przemyśleń:

Co do Snugpaka to opinie w tym wątku nie są już tak optymistyczne viewtopic.php?t=3239&postdays=0&postorder=asc&start=150
a co ciekawsze niektóre osoby, które wyrażają tam swoje niezadowolenie z ich wyrobów, tutaj chwalą i tak się jeszcze składa, że obecnie chcą sprzedać ten śpiwór ;-)

Na temat Tromsa Fjorda Nanesna jest w internecie sporo opinii w większości pozytywnych, więc powrotnie chyba stał się moim faworytem. Poza tym podają swoje temperatury zgodnie z wspominaną normą EN 13537, na co zwracałem uwagę już wcześniej, więc myśle, że spanie w nim przy temperaturze do 0 stopni nie powinno być żadnym problemem, a dokładając do niego mój obecny śpiwór liczyłbym na komfort przy jakichś -5/-10 stopniach.
Rozważam, też ewentualnie coś o podobnych parametrach np Deutera Orbit -5 http://8a.pl/spiwor-deuter-orbit--5-c-s ... .html#opis ale waga i temperatury są prawie te same, tylko firma z nieco wyższej półki i cena troche wyższa choć promocyjna.
Kusi mnie też trochę ta Carinthia, ale jak już pisałem nie rozwiązuję do końca moich problemów, więc chyba się nie skuszę, a przynajmniej nie teraz.
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

Używam troms-a od przynajmniej 4-5 lat. Przy temp około zera jest ok, przy minus 5 bez dodatkowych warstw powinno być zbyt rześko. Przy jeszcze niższych temperaturach wkładałem brytyjskie softie (komplet). Jak był kompletny dramat właziłem z tym wszystkim do holenderskiego bivi. Temperatury ekstremalne podawane przez producentów to dla mnie jakieś nieporozumienie.
Z tym, że jak to napisał wilow7, "Opinie testerów są niemiarodajne"
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Parthagas, mnie w kaczym puchu od Małachowskiego z komfortem -15 przetelepało przy +5 na poligonowym zlocie w Rembertowie. Dopiero wracając kapnąłem się, że chyba mam grypę i telepa była efektem gorączki. :-D Ale zlot był jednym z najbardziej udanych. :-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 793
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Kamilx pisze:Co do Snugpaka to opinie w tym wątku nie są już tak optymistyczne viewtopic.php?t=3239&postdays=0&postorder=asc&start=150
a co ciekawsze niektóre osoby, które wyrażają tam swoje niezadowolenie z ich wyrobów, tutaj chwalą
Już Ci mówię czemu i dalej podtrzymuję zdanie, że te śpiwory są nieprzemyślane jeśli chodzi o spinanie ich do kupy. Jak pewnie zauważyłeś specjalnie brałem wersje L i R, cel był konkretny i w tym celu sprawdziły się średnio. Spiąć się dało ale było widać różnice. Specjalnie przeczytałem jeszcze raz swoje wypowiedzi i chyba nie da się przeoczyć że odnoszą się one do kompletu L+R. Natomiast śpiwór jako pojedynczy i niezależny twór spisywał się dobrze i bez zastrzeżeń i chyba to głównie wpłynęło na moją decyzję, że po raz drugi wybrałem Snugpaka.

Tak z innej beczki (chociaż w zasadzie tej samej) poprawcie mnie jeśli się mylę ale moim zdaniem ze śpiworem jest jak z butami, jednemu pasują innemu nie. Sto osób powie że świetne a ja się będę męczył.
Jeśli piszę że "śpiwór świetny" to świetny dla mnie i zawsze czytając recenzje trzeba o tym pamiętać, że śpiwory są jednymi z tych produktów gdzie ocena jest najbardziej subiektywna.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Skoro wywołałeś do tablicy piszących w tamtym temacie to pasuje bym i ja coś napisał. Posiadam Snugpaka chyba już 5 lat. Dokładnie Sleepper Light Military. Narzekałem tam na ten śpiwór na jego słabe szwy, pisałem że mi szew puścił itd. No nie do konca tak, szew mi puścł owszem, ale tak jakby dodatkowy tj. maszyna musiała się zagalopowac i zrobiła drugą linie szwu nie potrzebną. Coś nieco w życiu uszyłem więc całkeim zielony nie jestem ale wyglądało to jak normalny szew. On poszedł bardzo szybko. Cała reszta sprawuje się nadzwyczaj dobrze. Śpiwór ma najlepszą chyba konstrukcje jaką miałem okazje oglądać i testować a parę ich miałem. Ale to jest chyba jedyna subiektywna rzecz w śpiworze a nie tak jak pisze SmileOn, ;-)
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Miałem Snugpaka Expedition (komfort do -12) spałem przy -10 w samych majtkach, było milutko :)
Szkoda że Expedition to kawał klocka, nawet po skompresowaniu :(
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Kamilx
Posty: 42
Rejestracja: 10 paź 2009, 20:23
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków
Płeć:

Post autor: Kamilx »

Zdecydowałem się na Tromsa, jest u mnie od kilku dni, ale na razie mogę tylko powiedzieć, że dobrze się rozpręża po wyciągnięciu z worka i bardzo dobrze kompresuje. Zamki, sciągacze i wszystko inne działa bez zarzutu. Przebywając przez kilka minut w śpiworze przy otwartym balkonie było w nim gorąco. Niestety w najbliższym czasie ciężko będzie o jakąś nocke w terenie. Jedyna uwaga jaka przychodzi mi póki co do głowy to to, że worek kompresyjny mógłby być nieco inaczej skonstruowany, dałoby to jeszcze większe możliwości zmniejszenia jego wymiarów po złożeni, ale to już takie drobne szczegóły :p
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1019
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Odkopuję.

Rozglądam się za śpiworem w komforcie tak koło zera. Budżet powiedzmy 200 zł. Trochę czasu minęło. Może ktoś z was trzyma rękę na pulsie.

Takie coś znalazłem:
https://etraper.pl/cieply-spiwor-regatt ... mumia.html
Regatta miałem polar i sprawował się całkiem, całkiem. Nie wiem jak śpiwory. Może coś podlinkujecie?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
ODPOWIEDZ