Pochwal się swoim nożem

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ciekawe, bolster i kształt rękojeści wyglądają jak u klasycznej Mory. Możliwe, że to model "Classic Original 1", tylko ostrze już zatraciło kształt przez wieloletnie ostrzenie. I ktoś kwiatka dorzeźbił. Jeżeli się nie mylę, oczywiście.

http://www.moraofsweden.se/construction ... original-1
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

A mi to wygląda na jakiś "no name" niższych lotów.
thrackan, słuszne spostrzeżenie faktycznie podobna ale Classic Original była 3cm krótsza.
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

:-)
Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i unikam kłótni.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Eksploracja staroci strychowych dała ciekawe odkrycie.

Nóż został odebrany dzieciakom, przez moją babcię, współorganizatora kolonii Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Okolice roku 1946.

Ciekawy prawda? Wbrew pozorom mocna konstrukcja. Głownia przechodzi przez całą rękojeść, a nawet lekko wystaje z tyłu. Wyczyszczę, może nawet wyremontuję. Szkoda, że zaczep pochwy się nie zachował.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Pytanie- poprawiać, czy zostawić tak jak jest :mrgreen: ?
Awatar użytkownika
Dźwiedź
Posty: 690
Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
Lokalizacja: GoldenCity
Tytuł użytkownika: brat cebka
Płeć:

Post autor: Dźwiedź »

tre33, - ty farciarzu.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Tre33, ciekawe znalezisko. Ma jakieś znaki producenta? Cokolwiek?
I... pewien szczegół mi nie daje spokoju. Gdzie on ma ostrze? Bo jeżeli zaostrzona jest strona łukowata, to chyba jelec jest założony odwrotnie... :566:
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Dzięki chłopaki. I brawo, czekałem czy ktoś zauważy :) Na końcu dałem pytanie czy poprawiać, bo jelec jest założony odwrotnie :shock: Choć może to tylko moje założenie- bo ostrze zaczyna dopiero się na wysokości końca jelca.

Na razie nie widzę żadnych oznaczeń. Ale jak widać, jest w nalocie rdzy i brudu. Może po usunięciu coś się pokaże.

Widać, że był dużo używany (a od 46 nikt nie miał go w rękach). Wygląd może tandetny/odpustowy, ale po wzięciu do ręki czuć, że mocna maszyna i wysoka jakość wykonania. Dalej ostry i z bardzo ładnie wyprowadzonym szlifem. Wtedy Chińczyków nie było :-P
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

W broni takie ukształtowanie jelca to tzw łamacz głowni - umiejętnie użyty pozwalał wyrwać z ręki przeciwnika jego oręż, lub nawet go wręcz ułamać.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

:shock: łoo

próbowałem- tak. działa :]
a ja bym głupi myślał, że coś jest nie tak. Dzięki!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jak więc toto należy chwytać? Jeżeli złapiemy jak tradycyjny nóż, ostrzem do przodu, to zagięta w dół część jelca będzie wadziła o nadgarstek.

Poza tym łamacze mieczy były chyba robione z oboma ramionami wygiętymi w stronę sztychu?
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

MlKl, też umiem używać google w podstawowym stopniu. Zadałem pytanie znając już te obrazki. Zauważ, że w trzymaniu podlinkowanych przez Ciebie broni nie ma przeszkód wokół rękojeści. A w znalezisku Tre33 - wręcz przeciwnie. No jak człowiek ma to chwycić? Ostrzem do siebie?
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

thrackan pisze:Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Jak więc toto należy chwytać? Jeżeli złapiemy jak tradycyjny nóż, ostrzem do przodu, to zagięta w dół część jelca będzie wadziła o nadgarstek.

Poza tym łamacze mieczy były chyba robione z oboma ramionami wygiętymi w stronę sztychu?
W produkcji broni nie ma ściśle określonych reguł - robi się ją tak, jak sobie zażyczy zleceniodawca. Ten kordzik ewidentnie robiony był z myślą o użyciu w walce. To nie szabla - nożem walczy się, zazwyczaj trzymając go odwrotnie - od strony kciuka jest trzonek, ostrze z drugiej strony.

Oczywiście - to nie jest reguła, używający noży sprężynowych w ulicznych rozróbach zwykle trzymają nóż odwrotnie.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ok, w takim przypadku to ma sens. Tre33, proponuję Ci wrzucenie tych zdjęć na forum.knives.pl . Może tam ktoś się już spotkał z takim wyrobem i może z większą pewnością określić która teoria jest słuszna.
Mr.Bogus
Posty: 189
Rejestracja: 10 kwie 2012, 13:49
Lokalizacja: inąd
Płeć:

Post autor: Mr.Bogus »

Ten nóż to, jak mi się wydaje, jakieś lata 70-80 XXw.
Takie można było kupić nad morzem w budkach z towarami dla turystów.

Rękojeść z materiałów, które w roku 1946 nie były znane - całkowicie przeźroczysty plastik (który do tej pory się nie zmienił)

Pochwa to jakaś lutowana samoróbka. Dorobiona do noża.

Wyrób lokalnego biznesmena produkującego za komuny suweniry :-P
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

MlKl pisze:W broni takie ukształtowanie jelca to tzw łamacz głowni - umiejętnie użyty pozwalał wyrwać z ręki przeciwnika jego oręż, lub nawet go wręcz ułamać.
przeciwko tej teorii świadczy wygląd rękojeści. Nie trybi to mi w "bojowej wersji". Jak ponadto sobie wyobrażasz w tak krótkiej broni łamanie ostrza? I to przy technice walki na noże gdzie nie dochodzi do zwarcia ostrzy? Bo jeśli tak, to dlaczego od razu jelec nie jest w C? bardziej uniwersalny chwyt i "łamacz" byłby dwustronny ? Łatwiej wówczas stosować efekt "palucha", czyli oprzec kciuk przy użytkowych pracach nożem.

to jest np. sztylet bojowy:
Obrazek

Stąd, dlla mnie to po prostu ten co wymieniał rękojeść na tą kolorową, źle złożył nóż.
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Moje zdanie jest takie, że do starego ostrza ktoś dołożył stosunkowo nową rękojeść. Tym bardziej, że mam dziwne wrażenie, że gdzieś juz taką widziałem... Jelec wydaje się załozony odwrotnie. Ostrze ciężko by tym było przechwycić, predzej pałkę:)
Mr.Bogus
Posty: 189
Rejestracja: 10 kwie 2012, 13:49
Lokalizacja: inąd
Płeć:

Post autor: Mr.Bogus »

kermitttt pisze:Moje zdanie jest takie, że do starego ostrza ktoś dołożył stosunkowo nową rękojeść. Tym bardziej, że mam dziwne wrażenie, że gdzieś juz taką widziałem... Jelec wydaje się załozony odwrotnie. Ostrze ciężko by tym było przechwycić, predzej pałkę:)
Tylko on od 1946 roku leżał nieruszany :p

Ja też mam nieodparte wrażenie, że takie "finki" widywałem "za Gierka" nad Bałtykiem w budach z suwenirami. icon_twisted
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Ale wywołałem dyskusję :P
Jeszcze trochę i temat do niego założę.

Jedno natomiast muszę zdementować-
Mr.Bogus pisze:Ten nóż to, jak mi się wydaje, jakieś lata 70-80 XXw (...)
Rok który na początku napisałem, jest prawdziwy. Mam tego pewność, powiedzmy "kapsuła czasu" :mrgreen:
RBT
Posty: 356
Rejestracja: 18 gru 2010, 19:04
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: RBT »

Zirkau pisze:
MlKl pisze:W broni takie ukształtowanie jelca to tzw łamacz głowni - umiejętnie użyty pozwalał wyrwać z ręki przeciwnika jego oręż, lub nawet go wręcz ułamać.
...Bo jeśli tak, to dlaczego od razu jelec nie jest w C? bardziej uniwersalny chwyt i "łamacz" byłby dwustronny ? Łatwiej wówczas stosować efekt "palucha", czyli oprzec kciuk przy użytkowych pracach nożem.
Stąd, dlla mnie to po prostu ten co wymieniał rękojeść na tą kolorową, źle złożył nóż.
To prawdopodobnie zabawka jakiegoś dzieciaka. Obecnie (i wiek wstecz ) takie jelce nikomu już nie są niepotrzebne. W nożach bojowych występują już tylko dla ochrony dłoni przed zsunięciem się na ostrze.
Awatar użytkownika
Hakas
Posty: 209
Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
Płeć:

Post autor: Hakas »

Tre33 muszę cię zmartwić jest to nuż za wschodniej granicy początek lat 90 ubiegłego wieku. Typ rękojeści oraz zdobienie typowe dla "noży myśliwskich" z rosyjskich bazarów. Mam w domu podobny nóż tyle tylko, że inny kształt jelca, głowica i jelec z aluminium sama rękojeść z wtopionymi kolorowymi elementami, sama stal głowni niczego sobie.
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając

Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
boshmen
Posty: 205
Rejestracja: 18 paź 2012, 07:08
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: boshmen »

Wychodzi na to że ktoś cofnął się w czasie i na strychu @Tre33 zostawił ten nóż :mrgreen:
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

:)

Ja na jego miejscu zostawiłbym coś uniwersalnego :roll: złoto... albo pół litra.
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Mi to wygląda na jakąś zabawkę wzorowaną na jakimś magicznym nożu z jakiejś bajki :D
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Plexiglas był znany w czasie drugiej wojny - nie ma żadnego powodu by wątpić w datę podawaną przez tre33. Na moje oko to ręczna produkcja jakiegoś majsterkowicza, inspirowana jakąś ilustracją z książki czy gazety.
"Polymers for a clear, transparent view
In 1933, Röhm & Haas company introduced a transparent hard and shatter-proof acrylic glass under the brand name PLEXIGLASŸ".
Materiał na rękojeść zapewne pozyskano z owiewki zestrzelonego samolotu
ODPOWIEDZ