Pochwal się swoim nożem

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

cyntelfuga, Dwa noże, czemu nie jak to ci wystarcza widocznie nie każdy stawia na ilość ;-)
Awatar użytkownika
AdamM
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2007, 19:20
Lokalizacja: z cienia

Post autor: AdamM »

Panowie, to jest prawdziwy wypas:

http://www.geektoys.pl/view.php?id=1331
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

AdamM, No na moją rękę to on nie jest :-) Widziałem podobny na Allegro tylko że mniejszy i miał 80 funkcji ;-) Ciekawe czy długo bym szukał np. piły ,musiał bym sobie pozaznaczać gdzie co jest :mrgreen:
Awatar użytkownika
cyntelfuga
Posty: 47
Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53
Lokalizacja: Połczyn Zdrój
Gadu Gadu: 5673246
Płeć:

Post autor: cyntelfuga »

AdamM. To jak go przypadkiem nabędziesz, to proszę cię naostrz nim kijek na kiełbaskę na ognicho :) Myślę że już szybciej byś to zrobił Fiskarsem :D
erwinw
Posty: 90
Rejestracja: 08 lut 2008, 14:58

Post autor: erwinw »

ja gdy kupuję kolejny nóż, poprzedni przeważnie sprzedaję (wcześniej lub później), stała w moim zestawie pozostaje jedynie siekierka Obrazek taka jak ze zdjęcia, oraz victorinox pikutek jako kuchenniak (1 w domu i 1 w samochodzie).

Mój poprzedni zestaw to był Victorinox Forester jako EDC oraz RAT/TAK jako nóż wyprawowy-wycieczkowy, lecz do obydwu miałem jakieś zastrzeżenia, więc je sprzedałem

Obecnie posiadam Victorinoxa Locksmitha (ma wymieniony wkrętak krzyżakowy na korkociąg) i stanowi on moje EDC, które dopełnia fenix LOD i microtool swisstecha (ale to już inny temat...)
Jeżeli chodzi o coś do poważniejszych zadań, to czekam na........ (coby nie zapeszać nie będę się zawczasu chwalił :mrgreen: )
TomaSH
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:54
Lokalizacja: Skarszewy
Gadu Gadu: 4999321
Płeć:

Post autor: TomaSH »

erwinw pisze:oraz victorinox pikutek jako kuchenniak
<wali sie w czoło> No jasne, jak moglem zapomnieć. 2 pikutki u mnie w domu, i ... dużo u rodzinki :mrgreen: No i opinel le dziubek od Verca do mnie jedzie.
Erwinw, skąd dorwałeś tą siekierke?
"Estetyczny podróżnik, którego domem jest droga"
Awatar użytkownika
AdamM
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2007, 19:20
Lokalizacja: z cienia

Post autor: AdamM »

cyntelfuga pisze:AdamM. To jak go przypadkiem nabędziesz, to proszę cię naostrz nim kijek na kiełbaskę na ognicho :) Myślę że już szybciej byś to zrobił Fiskarsem :D
Nie żartuj! On na pewno ma przynajmniej trzy rozkładane kijki na ognisko. :mrgreen:
erwinw
Posty: 90
Rejestracja: 08 lut 2008, 14:58

Post autor: erwinw »

TomaSH pisze:2 pikutki u mnie w domu, i ... dużo u rodzinki
dałem pikutka mojej Babci na Jej Dzień, od tamtej chwili zakupiła poprzez mnie już co najmniej 10 sztuk w dwóch seriach, a kolejne 2 leżą u mnie i czekają aby jej dowieźć, obdarowuje nimi całą rodzinę, a kto go poużywa to chce kolejny dla swoich znajomych, moja mama gdy wyjąłem z torby pikutka aby go umyć i nieopatrznie pozostawiłem aby ociekł z wody użła go przypadkiem, po czm stwierdziła bym kupił sobie drugiego, bo tego już mi nie odda- kuchenne mistrzostwo świata w banalnej, niepozornej formie, rzekłbym nawet że wyglada tandetnie, marketowo, ale gdy zaczyna kroić... :mrgreen:
TomaSH pisze:Erwinw, skąd dorwałeś tą siekierke?
kupiłem w sklepie narzędziowym za 39zł jakieś 3 lata temu, na żywo jej stylisko (przynajmniej mojej) jest dużo ciemniejsze, ładniej wygląda, ale poza dobrym wyglądem jest to naprawdę świetne narzędzie
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

erwinw pisze:ma wymieniony wkrętak krzyżakowy na korkociąg
A co? te narzędzie jest Ci bardziej potrzebne? ;-)
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

Potwierdzam niemal magiczną moc pikutkow .
3 osoby obdarowane przeze mnie uważają niepozornego Vicka (za kilkanaście złotych! ) za niezastąpionego w kuchni.


edyta

Jako ze pikutek to nieformalna nazwa dla ułatwienia link :
http://www.allegro.pl/item318145662_noz ... em_11.html
erwinw
Posty: 90
Rejestracja: 08 lut 2008, 14:58

Post autor: erwinw »

Wedrowycz89 pisze:A co? te narzędzie jest Ci bardziej potrzebne?
a jest, lubię wypić czasem dobre winko pół wytrawne ze sklepu, dla porównania do własnej produkcji, np. będąc w plenerze z kobietą, poza tym znakomicie korkociąg sobie radzi z wszelkimi supłami, dodatkowo jest nośnikiem wkrętaczka "do okularów" (nie widzę innego zastosowania dla tego maleństwa, no może jeszcze czyszczenie zakamarków victorka), a wkrętak mam w microtoolu
Awatar użytkownika
AdamM
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2007, 19:20
Lokalizacja: z cienia

Post autor: AdamM »

Wcześniej o tych pikutkach nie słyszałem. Teraz poczytałem trochę i niedługo zaczną się testy. Ciekawe czy mamusia będzie zadowolona. :)
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

No własnie i ja mam zamiar przy najbliższej okazji komuś taki podarować, może zmienią zdanie co do moich zainteresowań ;-)
TomaSH
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:54
Lokalizacja: Skarszewy
Gadu Gadu: 4999321
Płeć:

Post autor: TomaSH »

Pikutki to legenda za życia ;-) Le dziubki też, choć pikutki są bez obsługowe totalnie, a o dziubka trzeba dbać. Obok Frostów wszelakich to chyba najlepszy nóż cena/jakoś. IMO oczywiście :mrgreen:
"Estetyczny podróżnik, którego domem jest droga"
Awatar użytkownika
czolgv!
Posty: 19
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:32
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 3459017
Tytuł użytkownika: The way of life.
Płeć:

Post autor: czolgv! »

To ja się pochwalę tym czego używam... a są to głównie głównie 3 noże, każdy zrobiony ręcznie:
1.Nóż o ostrzu 25 cm z resoru <cięcie grubszego materiału>
2.Nóż o ostrzu 8 cm ze stali gerlachowskiej ogólnego przeznaczenia
3.Nóż o ostrzu 8 cm ze stali węglowej jak wyżej...
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

czolgv!, Widzę że wolisz swoje wynalazki ;-) Sam wszystkie noże robiłeś ?
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1044
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Umie vicek spartan, finka fiskars, meteor traper, kukri allegrowe( pomyłka o wiele lepiej sprawdza się mała siekierka), był jeszcze vicek nomad, ale oddałem lubej ( blokada wbijała mi się w mały palec), najczęściej używam dwóch pierwszych
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

Dąb, Fajny sprzęt ;-) a jakbyś miał wziąść tylko jeden nóż to jaki byś wybrał i dlaczego ?
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1044
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Zawsze biorę tylko jeden nóż, jeżeli miał bym wybierać i mieć tylko jeden nóż,
Na nasze warunki był by to vicek hunter ( nie mam go, ale nie długo to się zmieni) Ma blokowane ostrze, fajną piłkę, otwieracz do konserw i butelek, szydło( fajnie wierci otworki w drewnie) drugie małe ostrze i blokadę suwakową, czyli dużo funkcji w jednym narzędziu. Dla mnie nóż służy do cięcia, wiec nie potrzebuje mega kosy, zamiast rąbać nożem piłka idzie w ruch. Nie muszę tępić ostrza do otwarcia konserwy, kombinować jak tu zrobić otworek w drewnie, a gdy drzazga wejdzie w palec albo kleszcz się uczepi jest pinceta. Mogę śmiało powiedzieć, że moje wcześniejsze ostrza to było poszukiwanie i w końcu znalazłem idealne narzędzie dla siebie.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
AD
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2008, 15:26
Lokalizacja: Bytom
Tytuł użytkownika: AD
Płeć:

Post autor: AD »

Ja mam cztery noże, dwa zrobiłem sam- jeden o długości ostrza 13 cm z głownią stałą, drewnianą rękojeścią która niestety uległa awarii oraz drugi składany który w praktyce jest nieskuteczny. Mam jeszcze nóż sprężynowy niemieckiej produkcji oraz mój ulubiony Muela com-16 czy jakoś tak nie mam pamięci do nazw.
Snajper - samotny wilk pola walki
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

AD, Może chodziło ci o Muela COM-G-16 ? Ten model kosztuje teraz około 70 zł ale oprucz gumowej rękojeści niewidze plusów.W jakich warunkach się sprawdza ?
Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i unikam kłótni.
Awatar użytkownika
AD
Posty: 14
Rejestracja: 02 mar 2008, 15:26
Lokalizacja: Bytom
Tytuł użytkownika: AD
Płeć:

Post autor: AD »

TD, Nóż się sprawdza, w survivalu, i jestem z niego zadowolony
Snajper - samotny wilk pola walki
Awatar użytkownika
brogus
Posty: 32
Rejestracja: 09 lut 2008, 21:52
Lokalizacja: Zamość
Płeć:

Post autor: brogus »

:shock:
Ostatnio zmieniony 03 cze 2008, 15:30 przez brogus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rafalb
Posty: 16
Rejestracja: 07 lut 2008, 15:26
Lokalizacja: Łuków
Gadu Gadu: 2422065
Tytuł użytkownika: szwędacz...
Płeć:
Kontakt:

Post autor: rafalb »

brogus, Ja też mam tylko victora spartana, starcza i w ścianie i w lesie...;]
W szufladzie leży jeszcze stara samoróbka ale nie używam tego noża bo vicek jest uniwersalniejszy i lżejszy i mniejszy, a ja szanuję swój grzbiet, tylną piastę w biku i szpej...:D
Pozdrawiam, łojant
Awatar użytkownika
szkodnik
Posty: 15
Rejestracja: 28 sie 2007, 01:56
Lokalizacja: Wrocław \ Bełchatów
Gadu Gadu: 7153135
Płeć:

Post autor: szkodnik »

Ja też mam vicka spartana i mi wystarcza :-P Poza tym Opinel N*8 ale aktualnie żadko w użytku. Bardzo miło wspominam Osę ale okazuje sie ze jednak...można bez niej zyc ;-)
ODPOWIEDZ