Pochwal się swoim nożem

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

brt pisze:Przeglądając brytyjskie fora widać że są one u nich popularne, u nas niestety nie.
Takie kształty bardzo kojarzą się z lasem.
Moim zdaniem jest to uzasadnione podświadomym dążeniem do mania takie noża jak Mears.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

Myślę ze masz racje :-)

Choć może taki kształt ma jakaś tradycję na wyspach :566:
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Może i tak ale biorąc rzecz praktycznie to taki kształt jest bardzo użyteczny w lesie i nie tylko. Czubek jest bardzo odporny na udar, więc bez problemu można nim podważać np. podczas przygotowania gniazda na świder rozpalając ogień łukiem ogniowym. Szlif typowo skandynawski na zerogrind pozwala ostrzyć go i używać dopóki zostanie nam choćby kawałek ostrza. Jednym słowem nóż na całe życie :mrgreen: a że to akurat Mears rozpowszechnił ten rodzaj noży... No cóż. Tylko pozazdrościć bo teraz na "swoich" nożach trzepie niezłą kasę :p Ludzie mają to do siebie ze lubią kupować gadżety rekomendowane przez specjalistów...
Ja również uległem tej modzie i wykonałem nóż kształtem przypominający ten Mears'a. Z tą różnicą że mój ma szlif częściowo wypukły i jest szerszy. Testuje go od 3 miesięcy i jestem zachwycony.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Wiadomo, że ten projekt wypromował Mears. Wątpię by ktokolwiek używał takiego noża gdyby nie on.
Ale jak na to spojrzeć z drugiej strony to mamy bardzo funkcjonalny szlif skandynawski z głownią drop-point. A to wszystko w pancernej konstrukcji. To musi działać. Chociaż sam wybrałbym taki nóż o grubości 3mm a nie 4mm.

Brt Muszę przyznać, że mi też bardzo podoba się ten projekt i na pewno wykonam jakieś wariację na jego temat :-)
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

A to moja wariacja na ten temat :mrgreen:
Obrazek
Mojemu nożykowi dodałem charakteru harcerskiego poprzez wklejenie lilijki w rekojeść:
Obrazek
Pochewka szyta ze skóry z kieszonką na krzesiwko o średnicy 6mm wykonane również samodzielnie. To znaczy ja zrobiłem tylko rękojeść krzesiwka z drewna dębowego.
Obrazek
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 79
Rejestracja: 22 lut 2009, 00:24
Lokalizacja: Ostrowiec
Gadu Gadu: 12417161
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Maverick »

Kłopot8888 , ten noż co pokazales na allegro ja ma taki ładny, bardzo dobry ale na wyrawy troche sie nie nadaje, jak koledzy napisali powyzej on jest do klucia:P
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Ja. Cię. Nie. Rozumieć. Do. Końca.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 79
Rejestracja: 22 lut 2009, 00:24
Lokalizacja: Ostrowiec
Gadu Gadu: 12417161
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Maverick »

sry to wczesniej pisałem
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

moja też Cie nie rozumieć ;)
XAVIER7

Post autor: XAVIER7 »

mgr_scout pisze:moja też Cie nie rozumieć ;)
Jak to? Sry to ...sry. Choć ... masz rację - w zasadzie powinno być pisane przez "u". :mrgreen:
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Maverick, Może kiedy zaczniesz pisać poprawnie i przestaniesz seplenić będziesz bardziej zrozumiały?
Marchewa
Posty: 24
Rejestracja: 04 lut 2009, 15:17
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć:

Post autor: Marchewa »

Moje noże to:
-Bagnet od Mauzera
-Victorinox Camper
-Victorinox M3
Awatar użytkownika
Palmer
Posty: 10
Rejestracja: 13 lut 2009, 17:23
Lokalizacja: Szczecinek
Gadu Gadu: 13709813
Tytuł użytkownika: I look like a Palm.
Płeć:

Post autor: Palmer »

-Nóż Traper "Meteor"
Nóż,Krzesiwo,Manierka.

Wola Przetrwania

Sam survival przynosi radość...
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Dąb pisze:
brt pisze:Przeglądając brytyjskie fora widać że są one u nich popularne, u nas niestety nie.
Takie kształty bardzo kojarzą się z lasem.
Moim zdaniem jest to uzasadnione podświadomym dążeniem do mania takie noża jak Mears.
Marcin o ile dobrze Cię zrozumiałem, to chciałeś powiedzieć, że Brytyjczycy podświadomie dążą do posiadania takich noży? Sądzę, że ten styl, nie bez wad wprowadził Kochanski. Mówiąc o wadach mam na myśli plastikowe pochewki, które prawie u wszystkich użytkowników tej firmy i podobnych modeli noży, "przykleiły się" na stałe. Sądzę, że nie jest to działanie podświadome a jawnie naśladujące z mniej lub bardziej dobrym efektem. To, co w buszkrafcie mi nie do końca nie odpowiada to brak stylizacji, pewnych form zdobnictwa, które mogły by nadać odrobinę malowniczości takiemu stylowi obozownictwa, jakim jest bushcraft.
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Rafał- chyba sobie dosyć mocno pomyliłeś noże. Mors używa Mory- racja. Ale koledzy pisali o nożu Mearsa i nożach inspirowanych tym projektem.

Mora i nóż Mearsa ma tylko jedną cechę wspólną- szlif skandynawski. Poza tym to zupełnie inne bajki.
Awatar użytkownika
Rysiek92
Posty: 20
Rejestracja: 05 mar 2009, 17:28
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: Rysiek92 »

Mój sprzet na dzisiaj:
-Victorinox Bantam
-Hilti
-Finka Harcerska Gerlacha(pierwszy mój nóż)
Ponadto:
-Bagnet do Mausera 98k
-Druga finka(pierwsza od ojca, druga od wujka na te same urodziny :lol: )
-Mora z drewnianą rękojescia (ale mi sie pochewka tak spsuła)
Kommt die Kunde, daß ich bin gefallen,
Daß ich schlafe in der Meeresflut
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

a co to jest hilti? (bo mi sie kojarzy tylko z elektronarzedziami budowlanymi wysokiej klasy)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Rysiek92
Posty: 20
Rejestracja: 05 mar 2009, 17:28
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: Rysiek92 »

No właśnie tej firmy jest to nożyk. Mimo, że jest to firma narzędziowa sprzęcik bardzo ładnie się prezentuje i tnie jak brzytwa. Wg mnie o wiele lepszy od wszystkich tych nozyków składanych z allegro w podobnej cenie. Niemiecka robota. Krótki, ale o dość duzej masie. Ciałem nim juz deski i spisywał się dobrze. Przy najbliższej okazji biorę w teren. Dodaję zdjęcie
http://img379.imageshack.us/img379/4228 ... 921.th.jpg
Kommt die Kunde, daß ich bin gefallen,
Daß ich schlafe in der Meeresflut
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no faktycznie, takim to deski można ciąć.... ;)


o przepraszam.....pitolić ;)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Rysiek92
Posty: 20
Rejestracja: 05 mar 2009, 17:28
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: Rysiek92 »

To ja przepraszam za posłużenie sie terminem nie adekwatnym do rzeczywistości ;-)
Kommt die Kunde, daß ich bin gefallen,
Daß ich schlafe in der Meeresflut
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 79
Rejestracja: 22 lut 2009, 00:24
Lokalizacja: Ostrowiec
Gadu Gadu: 12417161
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Maverick »

Awatar użytkownika
Kłobuch
Posty: 107
Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
Lokalizacja: Ostrzeszów
Gadu Gadu: 2814014
Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
Płeć:

Post autor: Kłobuch »

Drugi (WZ.98) jakościowo niezły, tylko chyba średnio poręczny, lepiej kupić WZ.99 ("Osa").

Pierwszym możesz poćwiczyć rzucanie (technika nie gra roli, w śmietnik i tak się nie wbije ;-) ).

Którego miałeś najpierw?
Ostatnio zmieniony 06 mar 2009, 15:33 przez Kłobuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Awatar użytkownika
Snick
Posty: 62
Rejestracja: 17 maja 2008, 15:19
Lokalizacja: Zielona Góra
Gadu Gadu: 1805770
Płeć:

Post autor: Snick »

Maverick, jak Ci się nimi pracuje w terenie? Może jak się zastanowisz nad odpowiedzią dojdziesz do tego, że nóż oprócz wyglądu powinien mieć parę innych cech. Pytam bez sarkazmu...
Born to be wild
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Maverick 1 nóż rodem z filmu rambo albo jakiegoś innego zabijaki :mrgreen: kurczę muszę wreszcie wykończyć swój nóż tzn zrobić rękojeść i będę mógł się pochwalić tym partactwem które trochę przypomina nóż
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Gryf pisze:Marcin o ile dobrze Cię zrozumiałem, to chciałeś powiedzieć, że Brytyjczycy podświadomie dążą do posiadania takich noży?
Tak
Gryf pisze:Sądzę, że ten styl, nie bez wad wprowadził Kochanski.
Nóż mearsa to co innego niż mora, chociaż tworząc swój projekt czerpał garściami ze skandynawskich klimatów.
Gryf pisze:Mówiąc o wadach mam na myśli plastikowe pochewki, które prawie u wszystkich użytkowników tej firmy i podobnych modeli noży, "przykleiły się" na stałe. Sądzę, że nie jest to działanie podświadome a jawnie naśladujące z mniej lub bardziej dobrym efektem. To, co w buszkrafcie mi nie do końca nie odpowiada to brak stylizacji, pewnych form zdobnictwa, które mogły by nadać odrobinę malowniczości takiemu stylowi obozownictwa, jakim jest bushcraft.
Jednego nie można odmówić tym pochwą praktyczności, pod tym względem biją na głowę skórzane pochewki.Czy jest to dobre czy złe każdy powinien ocenić sam ja, jeżeli miałbym wybierać pomiędzy ładną skórzaną pochewką, z której na przykład nóż by mógł mi się wysunąć, a brzydką plastikową, która pewnie trzyma, wybrałbym plastikową.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
ODPOWIEDZ