Ekstremalne rękawice.
: 30 mar 2009, 16:03
Rękawice to niezbędna rzecz gdy jest mróz,wiatr itd.Wiadomo.Przemarzniętymi rękoma nie jesteśmy w stanie nawet nic pewnie trzymać nie mówiąc już o np.rozpalaniu ognia czy zrobieniu czegoś precyzyjnego.Co jednak zrobić gdy nie mamy nic co by się nadawało na rękawice?Jest na to rada.Kiedyś stworzyłem sobie na jednej wyprawie pstrągowej takie oto rękawice "na trasę".Sprawdziły się naprawdę nieźle.W dużej mierze chronią ręce w czasie marszu lub postoju.Gdy się ma odpowiedni materiał to można je zrobić w niecałe dwie godziny.Najpierw musimy stworzyć sobie z witek wikliny lub innych elastycznych gałęzi taki oto stelaż.Jego szerokość i długość zależ od wielkości naszych rąk.Nie należy jednak robić za ciasnego stelaża,musi mieć spory luz.
[/img] Następnie należy nazbierać jakiejś suchej trawy lub słomy.Trawę forujemy w takie pęczki i układamy w stelażu,jeden na drugim,wokół ścianek stelaża.Układamy ją tak aby w środku powstał otwór,trochę szerszy niż szerokość dłoni.
[/img] Ostatni etap i najważniejszy to wymoszczenie wnętrza jakimś izolatorem.Ja tu użyłem puchu pałki wodnej.Jeśli jest sucha to nie ma sobie równej.Doskonale trzyma ciepło,choć czepia się ubrania i jak się często wyjmuje ręce to trzeba potem uzupełniać jej stan.Zapełniamy całe wnętrze naszych rękawic i dłonią układamy sobie ją w środku.Jeszcze jedna ważna rzecz to patyk,który wbijamy na wylot rękawicy przy spodzie,tam gdzie będzie dłoń.Trzymamy go aby się nasza rękawica nie zsuwała gdy opuścimy ręce w dół.Ważne by puch pałki był suchy,nie należy więc zbierać pałek,które leżą na ziemi tylko te,które stoją w pionie i nawet deszcz po nich swobodnie ścieka.Zamiast pałki można użyć jeszcze górnych wiechci trzciny czyli jej nasion.Też muszą być suche.To tyle.Przetestujcie
[/img]
[/img]
[/img] Następnie należy nazbierać jakiejś suchej trawy lub słomy.Trawę forujemy w takie pęczki i układamy w stelażu,jeden na drugim,wokół ścianek stelaża.Układamy ją tak aby w środku powstał otwór,trochę szerszy niż szerokość dłoni.
[/img] Ostatni etap i najważniejszy to wymoszczenie wnętrza jakimś izolatorem.Ja tu użyłem puchu pałki wodnej.Jeśli jest sucha to nie ma sobie równej.Doskonale trzyma ciepło,choć czepia się ubrania i jak się często wyjmuje ręce to trzeba potem uzupełniać jej stan.Zapełniamy całe wnętrze naszych rękawic i dłonią układamy sobie ją w środku.Jeszcze jedna ważna rzecz to patyk,który wbijamy na wylot rękawicy przy spodzie,tam gdzie będzie dłoń.Trzymamy go aby się nasza rękawica nie zsuwała gdy opuścimy ręce w dół.Ważne by puch pałki był suchy,nie należy więc zbierać pałek,które leżą na ziemi tylko te,które stoją w pionie i nawet deszcz po nich swobodnie ścieka.Zamiast pałki można użyć jeszcze górnych wiechci trzciny czyli jej nasion.Też muszą być suche.To tyle.Przetestujcie
[/img]
[/img]