Huby, hubki i inne podpałki.

dział małych piromanów ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

hubka z puchu roślinnego

Post autor: Dąb »

Jak z zrobić hubkę do tradycyjnego krzesiwa z puchu roślinnego, w moim wypadku puch ostrożenia
http://img147.imageshack.us/my.php?imag ... 140lg8.jpg
http://img147.imageshack.us/img147/6223/s6300143dg5.jpg
http://img147.imageshack.us/img147/3712/s6300146cx6.jpg
Żółty ogień pochodzi ze środka , wydaje mi się że to coś jak gaz drzewny, gdy przestanie się palić i dym prawie nie będzie się wydobywał, czekamy jeszcze chwile, zestawiamy z ognia nie otwieramy od razu ponieważ pewnie puch zacznie się żarzyć , czekamy aż będziemy mogli spokojnie otworzyć gołymi rękami
http://img147.imageshack.us/img147/1956/s6300147wy6.jpg
Jeżeli puch będzie brązowy lub czarny tylko z zewnątrz wsadzamy z powrotem na ogień
http://img175.imageshack.us/img175/1989/s6300148bd8.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/7882/s6300149fv5.jpg
Iskrę łapie trochę gorzej niż bawełna
Ostatnio zmieniony 25 mar 2008, 16:12 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

A jest wogule takie coś :shock: ? Jeżeli tak może uchyliłbyś rąbka tajemnicy
Ostatnio zmieniony 25 mar 2008, 22:42 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
bogdan
Posty: 160
Rejestracja: 15 mar 2008, 11:03
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: bogdan »

Hej, Dąbie. Tylko mi ten puch nie wygląda na topolowy - raczej z jakiegoś ostrożenia (popularnego ostu)
Nie wycinaj lasów bo i ty możesz zostać partyzantem.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Masz rację pomyliłem się, dzięki za wyprowadzenie z błędu
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Vick
Posty: 17
Rejestracja: 07 kwie 2008, 17:43
Lokalizacja: środek polski
Płeć:

Post autor: Vick »

Dąb pisze:A jest wogule takie coś :shock: ? Jeżeli tak może uchyliłbyś rąbka tajemnicy
Z tego co najłatwiej znaleźć i nie wymaga obróbki, to zewnętrzna kora brzozy, chodzi o tą "folijkę" która odstaje małymi kawałkami i odchodzi od kory, całej kory nie ma potrzeby zdzierać.

Dobrze się też pali gąbka z pałki wodnej, jednak wymaga wysuszenia. Świeżo zerwana nie pali się, ale jak się zerwie, ściągnie i wysuszy przez kilka dni, pali się "jak benzyna", aż iskrzy.

Z rzeczy których nie znajduje się w lesie, lecz trzeba ze sobą przynieść - rozpałka do grilla, ciało stałe w postaci sprasowanych brykietów, pali się długo i zapala łatwo od krzesiwa.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Vick pisze:Z tego co najłatwiej znaleźć i nie wymaga obróbki, to zewnętrzna kora brzozy, chodzi o tą "folijkę" która odstaje małymi kawałkami i odchodzi od kory, całej kory nie ma potrzeby zdzierać.
Oczywiście tylko iskra krzemienia nie jest na tyle gorąca alby odpalić to , krzesiwkiem fireflash i podobnymi spokojnie odpalimy
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

hubka z dziewanny?

Post autor: Dąb »

Na wikipedi czytając o dziewannie drobnokwiatowej przeczytałem cyt " Suszone liście stosowano do wytwarzania knotów do świeczek, jako hubki, wkładano do butów (jako materiał izolacyjny) lub dodawane bywały do ziołowych tytoni[25]."
Wiek ktoś może coś więcej o wyrobie hubki?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziewanna_drobnokwiatowa
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Przypuszczalnie liście te były rozdrabniane, aczkolwiek trzeba to przetestować, bo może cały, suchy liść złapie iskrę?
jak będę w terenie w weekend i rzuci mi się pod nogi dziewanna to sprawdze.

natomiast wiem, że zdrewniała łodyga dziewanny jest świetnym świdrem do rozpalania ognia, tyle że łamliwa wiec stosuje się ją tak jak pałkę wodną - przez przejściówkę :).
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
kpt. Koot
Posty: 7
Rejestracja: 20 lip 2008, 20:29
Lokalizacja: Polska
Tytuł użytkownika: Lead the way!
Płeć:
Kontakt:

Post autor: kpt. Koot »

Trzeba by spojrzeć do książki wskazanej w przypisie do tego zdania (Lesley Bremness: Wielka Księga Ziół. Warszawa: Wiedza i Życie, 1991, s. 145)...
Nie po ordery, nie dla kariery
Do boju rusza komandos szczery
Dla innych sława a dla nas sprawa
i nocka w akcji łaskawa...
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Witaj Gryfie!:)
Koło mojego domu rośnie dziewanna więc na pewno spróbuje z tym świdrem:)
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

podobno włoski z liści świetnie łapią iskry, niech ktoś sprawdzi :).
podobno w ogóle hubka jest świetna z liści dziewanny, niech ktoś próbuje i poda wyniki.
Gryf - rusz tyłek i sprawdź to.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Ponoć dawniej zanurzano owłosiony kwiatostan dziewanny w wosku, i używano jako pochodni.
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no to jutro jade w teren, zbiorę trochę liści dziewanny, wysuszę, zeskrobie włoski i zobaczymy :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Ja próbowałem wysuszonych liści i włosków, nic mi z tego nie wyszło może to trzeba jakoś spreparować.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no przecież się nie chwalę, to znaczy że kiepsko to poszło . nie jest to rewelacja, albo nie znalazłem odpowiednich liści.

być może trzeba ja zebrac , potem wysuszyć , wykruszyć....może....
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Fotka rzeczonej huby
Obrazek
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Latem ktoś miał hubę przypominającą 'niedopalony węgiel' - poproszę o więcej informacji na jej temat.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Ja miałem, to była właśnie ta hubka Gryfa, cyt" mianowicie zwęglam jedną stronę(, jeżeli zwęglimy całość będzie bardzo krucha i po pewnym czasie może się okazać, że został nam proszek). Nagrzewam bardzo mocno płaski kamień ( nie może być wyciągnięty z wody, ponieważ taki kamień jest nasiąknięty wodą i pod wpływem temperatury może wybuchnąć), lub menażkę, przykładam jedną stronę, przyciskam np. łyżką, i kiedy strona przyłożona stanie się czarna hubka jest gotowa. "
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Na pewno rozmawiamy o tym samym? Jeśli dobrze pamiętam to ta o której myślę przypominała ciemną bryłę o niereguralnych kształtach (niestety nie zrobiłem fotki), a po złapaniu iskry nie dawała się zgasić.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

Dąb, a nie masz problemów z pozyskaniem tego grzyba? Kurnia, chodzę i chodzę a trafić nie mogę :evil:
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Dąb, spróbuj próchna. Kolega Gryf kiedyś mi demonstrował krzesanie na próchnie bukowym...i mi też wychodziło ładnie.
Próbowałem również na próchnie dębowym....trzeba się nagimnastykować ale również dało radę.
Muszę sprawdzić próchno sosnowe albo świerkowe....

aaaa...próchno nie ma być w postaci sproszkowanej a jeszcze zescalone w kawałku.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Jurek, przejdź się na zrywki, albo na wiatrołomy....tam się trafia, ja znalazłem taki grzybek nawet w sośnie :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Tanto pisze:Na pewno rozmawiamy o tym samym? Jeśli dobrze pamiętam to ta o której myślę przypominała ciemną bryłę o niereguralnych kształtach (niestety nie zrobiłem fotki), a po złapaniu iskry nie dawała się zgasić.
PA też coś tam miał, może o to ci chodzi.
mgr_scout pisze:Dąb, a nie masz problemów z pozyskaniem tego grzyba? Kurnia, chodzę i chodzę a trafić nie mogę :evil:
Nie mam żadnych problemów, nawet specjalnie nie szukam, po prostu jak widzę buka który wygląda jak by był złamany przez wiatr, podchodzę i często trafiam na tego grzybka, chociaż trzeba przyznać że pospolity to on nie jest.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Fredi, dzięki, kiedyś próbowałem na jakimś próchnie, i nic z tego nie wyszło ale nie pamiętam jakie to było próchno, jak znajdę bukowe to przetestuje.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

To chyba kurnia okulary zmienię bo chodzę i szukam, szukam i chodzę a nijak nie trafiam.. raz trafiłem na coś podobnego ale to nie to było.. za to z innymi hubami probemów niet.. może w weekend poszukam w Kampinosie albo co :)
ODPOWIEDZ