Strona 1 z 2

Gadki o polityce, ustrojach itp.

: 19 mar 2009, 09:12
autor: Młody
Temat jest mało zwiazany z Forum i powinien być wykasowany, jednak przetrwanie (i pozostanie przy zdrowych zmysłach) w realiach dzisiejszego świata polityczno-gospodarczego bardzo często przypomina survival np. w kontaktach z fiskusem ;-)
Dlatego temat pozostaje, ale...
...jest to jedyny temat o polityce, jeśli gdzieś pojawi się dyskusja to przenosicie ją tu lub na PW
...jeśli pozwolicie aby 'puściły wam nerwy' to możecie być pewnymi że dostaniecie ostrzeżenie. Ta tematyka rozbudza emocje które częst kończą się pyskówkami, dlatego odzywki które są tolerowane w innych miejscach tu będą bezlitośnie tępione. Np. Kłobuch powinien oberwać za bezpodstawne nazwanie innego użytkownika Forum 'faszystą'. Dobrze radzę - przeczytajcie dwa razy to co napiszecie zanim naciśniecie przycisk 'wyślij'.
[center]Wasz ukochany ;-) Admin[/center]




Fredi co zrobisz...nic nie zrobisz*, a władza wydaje kolejne pieniądze na zbrojenia, gdy wielu ludzi umiera z głodu ale nie tylko chodzi o te świnie z rządu ale też o niszczenie nadprodukcji żywności która jest kapitalistyczną zbrodnią, w wyniku której głód stał się problemem globalnym a nie tylko polskiego społeczeństwa.

* Jednak można co zrobić ;-) można zaangażować się w miedzy narodową akcje Food not Bombs jeśli ktoś byłby zainteresowany do przyłączenia się to warto poszukać info w necie na ten temat bo w wielu miastach polski działają ludzie którzy wspierają tę inicjatywę

: 19 mar 2009, 13:05
autor: Wedrowycz89
Jak dla mnie to ta organizacja śmieszna jest.....

Chociaż fakt, trochę dobrej roboty wykonują, ale to co piszą......

: 19 mar 2009, 13:14
autor: Młody
Wedrowycz89 co masz na myśli pisząc "ale to co piszą..." :?:

: 19 mar 2009, 13:22
autor: Wedrowycz89
Takie teksty jak ten mnie rozbrajają.
A politycy po raz kolejny będą nam wmawiać, że NATO jest niezbędnym gwarantem bezpieczeństwa. Tymczasem Pakt jest narzędziem skorumpowanych polityków i ich szefów - "wielkiego biznesu" - stwarza zagrożenie dla światowego pokoju... Na pewno kolejny sztucznie nakręcony konflikt zbrojny czy kolejna "zimna wojna" poprawiłyby koniunkturę niektórych uczestników szczytu. Zresztą popatrzcie na design logo, nie przypadkowo przypomina swastykę...
Zaraz napiszą że Amerykanie nie byli na księżycu, a większość IEDów w A-stanie sam Bush po godzinach lepi.

: 19 mar 2009, 15:19
autor: Kłobuch
Młody pisze:
władza wydaje kolejne pieniądze na zbrojenia, gdy wielu ludzi umiera z głodu
"Chcesz pokoju - szykuj się do wojny".
Młody pisze:niszczenie nadprodukcji żywności która jest kapitalistyczną zbrodnią
Odwal się faszysto od kapitalizmu. :evil:

Fakt, że np. USA stale niszczą tony zboża - ale to nie jest kapitalizm! To jest żarcie bezsensownie skupywanie przez państwo właśnie dla "ochrony" rolników przed głodem, w kapitaliźmie gdyby nie znaleźli odbiorców to część by zbankrutowała i zajęła się czymś pożytecznym i marnotrawstwa by nie było.

Kapitalizm doskonale by sobie z głodem poradził, tylko współcześnie kapitalizmu już właściwie nie ma! Gdzie Ty widzisz kapitalizm? Znajdź mi go, to się bardzo ucieszę. ;-)
Przecież w praktycznie całym "wolnym" świecie dominują socjaldemokracje, gdzie kontrola państwa nad wszystkim jest stale zwiększana, "dla dobra" ślepego tłumu.
Głód, choćby w takiej Afryce podtrzymują z jednej strony dostawy które mordują miejscowych producentów, z drugiej socjalistyczne regulacje państw zachodnich które nie pozawalają "głodnym" państwom na swobodny handel i konkurencję.
Do tego oczywisty fakt "cudów" dekolonizacji...
Młody pisze: świnie z rządu
Tylko to się zgadza. ;-) Pozabierać koryta.

: 19 mar 2009, 16:57
autor: w0jna
http://gallery.astronet.pl/images/00721.mpg

Oryginalny film ze startu lądownika, niestety nie ma lepszego bo w NASA zgubili taśmy... ;-)

Swoją drogą, to ja bym lepiej narysował.

: 19 mar 2009, 17:14
autor: wolfshadow
Z tym niszczeniem zboża i ochroną rolników:

Ojciec majora Majora był trzeźwo myślącym, bogobojnym człowiekiem, który wyobrażał sobie, że żartuje, kiedy kłamał na temat swojego wieku. Był długonogim i długorękim farmerem, pobożnym, miłującym wolność, niezłomnym, przestrzegającym prawa indywidualistą i święcie wierzył, że pomoc federalna dla wszystkich poza farmerami to krecia robota socjalistów. Głosił potrzebę oszczędności i pracy i występował przeciwko rozwiązłym kobietom, które mu odmówiły. Jego specjalnością była lucerna i żył z tego, że jej nie uprawiał. Rząd płacił mu dobrze za każdy korzec lucerny, którego nie zebrał. Im więcej lucerny nie uprawiał, tym więcej pieniędzy dostawał od rządu i za każdy nie zarobiony grosz kupował ziemię, aby zwiększyć ilość nie uprawianej lucerny. Ojciec majora Majora pracował bez wytchnienia nad nieuprawianiem lucerny. Długie zimowe wieczory spędzał w domu nie naprawiając uprzęży i codziennie zrywał się z łóżka, gdy tylko słońce zbliżało się do zenitu, aby dopilnować, czy nic nie zostało zrobione. Mądrze inwestując stał się wkrótce najpoważniejszym nieproducentem lucerny w okolicy. Sąsiedzi przychodzili do niego po radę w najróżniejszych sprawach, gdyż dorobił się sporej fortuny, co było dowodem mądrości. - Jako posiejecie, tako będziecie zbierać - radził niezmiennie, na co sąsiedzi niezmiennie odpowiadali "Amen".
Kto zna autora i tytuł tego klasyka? :lol:

Co do głodu na świecie i zarzucania żywnością Afryki to można byłoby zrobić całkiem spory polityczny wątek na temat kto na tym korzysta. Bo najmniej mają z tego potrzebujący....
A jeśli już mają ... no cóż. Po co się starać.. będzie źle ktoś nas nakarmi.

: 19 mar 2009, 17:19
autor: Młody
Kłobuch pisze:Odwal się faszysto
W tym momencie przesadziłeś :evil: nie mam nic wspólnego z ruchem faszystowskim
ani nacjonalizmem, etatyzmem, militaryzmem, totalitaryzmem, antykomunizmem, korporacjonizmem, populizmem. Wręcz przeciwnie :!: jestem zagorzałym antyfaszystą :!:

: 19 mar 2009, 18:00
autor: Kłobuch
Młody pisze: nie mam nic wspólnego z ruchem faszystowskim ani nacjonalizmem
Nacjonalizm może być tak samo związany z faszyzmem jak np. z anarchizmem. Nacjonalizm jest przełożeniem patriotyzmu na doktrynę, a te mogą być skrajnie różne, więc nie powtarzaj durnego skrótu myślowego utrwalonego przez komunistyczną propagandę (nacjonalizm=faszyzm)
Jan Mosdorf, jeden z przywódców ONR-u pisze: Nie jesteśmy faszystami, ani hitlerowcami, przede wszystkim dlatego, że jesteśmy ruchem czysto polskim, nie potrzebujemy obcych wzorów. Nie uważamy się za faszystów ani za hitlerowców również dlatego, że oba te ruchy mają wiele wad, a nawet grzechów, którymi obarczać się nie chcemy. Nie są to wzory, które chcielibyśmy naśladować.
Młody pisze: antykomunizmem
A to co? Nie zapomniałeś (może nikt Cię nie nauczył), że faszyzm to jest jedna z doktryn skrajnie lewicowych? Niechęć do komunizmu u Mussoliniego była czysto polityczna, doktrynalnie był mu bliżej niż sądził.
Młody pisze: jestem zagorzałym antyfaszystą :!:
W takim razie co masz do kapitalizmu? Dlaczego przeszkadza Ci wolność działania, sprawiedliwy system promujący zaradność i przedsiębiorczość, eliminujący marnotrawstwo i podnoszący poziom życia lepiej niż wszystkie inne? Tym bardziej, że współcześnie już prawie go nie ma, a problemy na które wskazywałeś biorą się z bzdurnych regulacji, a nie ich braku.
Ale skoro, jak mówisz, nie jesteś faszystą, to może imponuje Ci narodowy socjalizm:
Ludwig von Mises pisze: Narodowym socjalistom udało się całkowicie wyeliminować motyw zysku z zarządzania biznesem. W Niemczech nazistowskich już nie ma mowy o wolnym przedsiębiorstwie ani też nie istnieją przedsiębiorcy. Byli przedsiębiorcy zostali zredukowaniu do statusu Betriebsfuehrer (kierownika przedsiębiorstwa). Nie mogą swobodnie działać, muszą bezwarunkowo słuchać poleceń wydawanych przez Ministerstwo Gospodarki Rzeszy (Reichswirtschaftsministerium), jego urzędników okręgowych oraz rejonowych. Rząd Rzeszy nie tylko określa ceny oraz stopy procentowe, jakie należy płacić i jakich można żądać, wysokość płac i zarobków, ilość towarów jakie mają być wyprodukowane oraz metody stosowane w produkcji, lecz wyznacza każdemu kierownikowi przedsiębiorstwa określony dochód, praktycznie przekształcając go tym samym w płatnego pracownika państwowego. System taki, poza niektórymi stosowanymi terminami, nie ma nic wspólnego z kapitalizmem i gospodarką rynkową. Jest to po prostu socjalizm według niemieckiego wzorca, Zwangswirtschaft (gospodarka nakazowa). Różni się on od rosyjskiego wzoru socjalizmu – systemu otwartej nacjonalizacji wszystkich zakładów – jedynie w kwestiach technicznych.
Patrz jak cudnie, nie ma tej strasznej pogoni za zyskiem, ohydnego wyzysku, "kapitalistycznych zbrodni" itd... ;-)

: 19 mar 2009, 20:33
autor: Rzez
Panowie - czy ma to jakieś związek z tematem skazanego, który ukrywał się na drzewie? Nie. Proponuję dyskusję prowadzić przez PW.

Tyle w temacie, admini proszeni są o wycięcie.

: 19 mar 2009, 22:26
autor: Tanto
Rzez pisze:Tyle w temacie, admini proszeni są o wycięcie.
Temat został przeniesiony, nie uwolnimy się od rzeczy związanych z tzw. życiem społecznym, ale możemy spróbować trzymać je w jednym miejscu.

: 19 mar 2009, 22:55
autor: Młody
Kłobuch, jak już pisałem na pw...ja mam swoje racje a Ty masz swoje

Re: Gadki o polityce, ustrojach itp.

: 20 mar 2009, 08:40
autor: Fredi
Młody pisze: Dobrze radzę - przeczytajcie dwa razy to co napiszecie zanim naciśniecie przycisk 'wyślij'.
[center]Wasz ukochany ;-) Admin[/center]


Fredi co zrobisz...nic nie zrobisz*, [...]

tym razem to nie byłem ja....przecież wyraźnie jest napisane "ukochany" a nie "zły, wredny...itp.

Ja bym nie był taki grzeczny i rozdałbym kopniaki...

: 20 mar 2009, 08:53
autor: Regent
wolfshadow pisze:

Ojciec majora Majora [...]
Kto zna autora i tytuł tego klasyka? :lol:
major Major Major :mrgreen:

Jest w światowej literaturze tylko jeden facet w stopniu majora, który nosi nazwisko Major i dzięki dowcipnym rodzicom także na imię ma Major.

"Paragraf 22" Josepha Hellera

: 24 mar 2009, 13:51
autor: LAKIRANGERS
Moim zdaniem dyskusja na tematy polityczne na tym forum jest zbedna...jak chcecie pisac o polityce to do tego celu sa tysiace innych foruw, gdzie kazdy ma swoje racje. Moja Sw. pamieci Babcia mowila mi zawsze, ze o polityce i pieniadzach wsrod przyjaciol
sie nierozmawia. Jestesmy gronem wirtualnych przyjaciol i w wiekszosci znamy sie nawet w
realu , wiec darujmy sobie polityke.

: 24 mar 2009, 16:23
autor: Parthagas
Jak chcemy się znienawidzieć, zohydzić, porozmawiajmy o sympatiach politycznych tudzież poglądach religijnych. :diabel2:

: 24 mar 2009, 17:01
autor: Tanto
LAKIRANGERS pisze:Moim zdaniem dyskusja na tematy polityczne na tym forum jest zbedna...
Nie zgodzę się - moderatorzy to też ludzie i chętnie by jakimiś ostrzeżeniami przywalili od czasu do czasu, a ten temat jest idealny do wyłapywania chętnych :diabel2:

Dodatkowo jest po to żeby polityka w innych miejscach się nie pojawiała.

: 24 mar 2009, 17:47
autor: PanJa
Popieram Parthagas'a :)

Gdzie sie zaczyna polityka tam konczy sie sielanka :P
ew. Gdzie konczy sie spokoj tam zaczyna sie polityka ;)

Moim skromnym zdaniem neima sensu prawic o polityce :)

PS. Dlamnie mogla by byc monarchia absolutna , jesli mieli bysmy na tyle madrego wladce ktory chwycil by to wszystko za "morde" i jakos poukladal , to czemu nie :)
Jak by robil przewalki wszelakiego rodzaju , poprostu spalili bysmy go na stosie .

A tak wogole to glosujcie namnie to : zlikwiduje KRUS , zlikwiduje podatek dochodowy ( wiem cos o tym skarbowka mnei cisnie ;) ) , wybuduje autostrady , 3 miliony mieszkan , uniezaleznie dostawy gazu od rosji , wystapimy z NATO a potem wstapimy jeszcze raz .

Kurde no napewno jeszcze mialem cos zrobic ale zapomnialem co ;)

Jak zaglosujecie namnie :568:
To dostaniecie :564:
I zamiast byc :567:
Bedziecie :-D

A jak nie zaglosujecie namnie to tacy 8-) panowie sie wami zajma .

To byl moj program wyborczy :)
ÂŽ

: 24 mar 2009, 21:20
autor: wolfshadow
Regent pisze:"Paragraf 22" Josepha Hellera
Gratuluję. Trafiony zatopiony. Najlepszy przykład czarnego humoru jaki zdarzyło mi się poznać :-D

Co do policji, polityki, religii, sposobu żywienia, śmiecenia, kłusowania itp. .
Każdy z nas ma jakieś swoje poglądy. Każdy też ma margines tolerancji przy której wybuchnie. Jedni ten margines mają większy a inni mniejszy. Forum jest wielopokoleniowe i dlatego nawet sposób patrzenia na otaczający nas świat ustawia nas czasem na różnych biegunach. :-)
Dyskusję można opierać na przedstawianiu swojego zdania w danym temacie lub też jego narzucaniu. O ile pierwsza opcja (poparta merytorycznymi argumentami) jest właściwa, to w przypadku drugiej powinni zadziałać moderatorzy. Do wyjaśniania ostrzejszych dyskusji lepsze jest PW.
Nie uciekniemy od polityki, zagadnień prawnych itp. Zamknięte grono to góra 20-30 osób. To forum odwiedza znacznie więcej interesantów ;-) Zresztą polityka częściowo zaczepia o sprawy związane z przetrwaniem. Młody napisał o niszczeniu nadprodukcji żywności i problemie głodującego świata. Cóż to jest problem geopolityczny. Czytałem kiedyś książkę bodajże p.t. "Sąsiedzi" (autora nie znam). Ogólnie traktowała o wyżywieniu wzrastających populacji przy pomocy rolnictwa. I? Głód w Afryce środkowej i zachodniej zażegnano wprowadzając do produkcji rolnej zwykłe orzeszki ziemne (tłuszcze). Ale warunki polityczne wtedy (lata 50-te) na to pozwalały. Problem Afryki subsaharyjskiej (i np. Korei Płn.) polega na korupcji i dyktaturze silniejszych jednostek. Prosty i wiele mówiący przykład odnośnie rozdziału pomocy humanitarnej był przedstawiony w samej czołówce filmu "Helikopter w ogniu". A nawet gdyby 100% żywności docierało do potrzebujących ... czy rozwiązało by to problem przyrostu populacji i głodu?

ad. PanJa
Monarchia to kiepski pomysł - w wersji elekcyjnej rodzi korupcję a w wersji tradycyjnej - nepotyzm :lol:

:564: Jak najbardziej
KRUS - rezygnujemy z dopłat dla rolników nieuprawiających lucerny :lol:
Podatek dochodowy - do kosza
Mieszkania - po zniesieniu podatku dochodowego będzie można wybrzydzać :mrgreen:
Dywersyfikacja dostaw gazu z Rosji - uzdrowienie rolnictwa trzodą chlewną i produkcja metanu (MadMax3) :idea:
A ogólnie można byłoby się zwrócić do Rosji o oddanie nam terytorium od Bugu do Władywostoku wg. stanu posiadania z 1610 r. W końcu Hitler nie zdobył Moskwy (Napoleon siedział tam tylko 35 dni) a Stachu Żółkiewski tak (aż 2 lata). :diabel2: ;-)

: 24 mar 2009, 21:29
autor: PanJa
Kurcze ja mieszkam nad Bugiem ... Bialorusini nam gowno spuszczaja straszne do rzeki.
Raz jakies oleje , porem salmonella niewiadomo zkad sie wziela , potem dziwna substancja.

Ogolnie jest to jedna z ostatnich nieuregulowanych rzek w Europie i niech tak pozostanie bo nadburzanskie tereny sa piekne i te miejscowe legendy o czarownicach i kosciolach ktore zapadly sie pod ziemie i nadal bija :P

PS. Za jakis czas bedziemy mieli stan alarmowy szykujcie worki z piaskiem i myk do Wyszkowa ratowac osiedla ktore nie leza na skarpie :)

: 24 mar 2009, 23:21
autor: Wedrowycz89
Hmmm, okolice bugu, znam te tereny, tylko bardziej w okolicach małkini i ciechanowca.
Też znam parę legend o zatopionym kościele i złocie utopionym w bagnie :)

: 24 mar 2009, 23:28
autor: PanJa
chlopie u nas niedaleko nawet wozy przeciwpancerne i czolgi w bagnach sa zatopione ;)
Miny , granaty , do wyboru do koloru :)

: 25 mar 2009, 08:19
autor: Wedrowycz89
Muszę sobie wykrywacz czy coś załatwić i pozwiedzać :)

: 27 mar 2009, 22:20
autor: w0jna
Łe tam, u mnie w bagnie złoto cofającej sie armii Napoleona zatonęło ;-) Nawet odnotowano to w jakichś kronikach...

: 29 mar 2009, 21:13
autor: Valdi
w0jna, Ty z tym zlotem nie przesadzaj, bo co bagno-to Napoleon zloto tam zostawil, a to skurczybyk mial tego...
PanJa- ja mieszkam na Wilia i nam bialorusini tez ten prezent podsylaja....