Przedwiośnie
: 04 mar 2024, 22:36
Przedwiośnie , czas żurawiego śpiewu. Który towarzyszył nam podczas tego wypadu, no i oskoły której nie omieszkaliśmy się napić. W moim wypadku większość wycieczek odbywa się w oparciu o jakieś jezioro bądź jeziora. Jako , że w okolicy jest naprawdę ich dużo, jest w czym wybierać. Podczas tego wypadu było nam dane zwiedzić kilka z nich. Pogoda pierwszego dnia może była trochę mglista , za to po ostatnim deszczowym okresie nogi same rwały do przodu. W drugim dniu słońce wyszło na chwilę i było bajecznie
Ostatnie opady deszczu sprawiły , że mijane grądy wyglądały super, zalane tak jak powinno być wiosną. Nic specjalnego nie robiliśmy, niespiesznie wędrowaliśmy i obserwowaliśmy, jak przyroda budzi się do życia. Tak poza tym to ta wykapka ukazała mi , że kleszcze przeszły kolejny stopień ewolucji w którym nauczyły się planować swoją zbrodnię
. Mianowicie po powrocie , prysznicu i dokładnym "przeglądzie" zero kleszcza wbitego. Dzień później dwa




























