BOB's Challenge

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

BOB's Challenge

Post autor: Kopek »

Cześć. Chciałbym zaproponować Wam zabawę. Początkowo gra miała opierać się o survival-kit lub formułę 5SC. Ale ja też miałem być szczupły i wysportowany 8-) Postanowiłem więc oprzeć to na plecaku ucieczkowym i zaprosić wszystkich do własnych realizacji.

Celem gry jest przejście 50 kilometrów w czasie 48. godzin ze swoim plecakiem ucieczkowym. Do wykonania jest pięć zadań. Podzieliłem je na podstawowe i dodatkowe.
1. Pozyskanie i uzdatnienie wody do picia,
2. Budowa schronienia,
3. Rozpalenie ognia,

4. Próba pozyskania jedzenia,
5. Próba nadania sygnału SOS.

Dodatkowo gra zawiera jedno utrudnienie. Należy przez osiem godzin przebywać w obrębie jednego miejsca.

Na maj 2024r. proponuję marsz wzdłuż linii elektroenergetycznej. Z doświadczenia wiem, że linie 0,4kV i 15kV nie nadają się zbytnio do tego wyzwania. 100kV są już warte uwagi, a wyższe przechodzą już zwykle daleko od siedzib ludzkich co jakiś czas "przecinając" prostopadle małe miejscowości. W celu znalezienia najbliższej linii swojego miejsca zamieszkania polecam np. stronę: https://ebin.josm.pl/electricity/#6.3...

Zapraszam
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 787
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: Parthagas »

Przyjmuję wyzwanie.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: birken1 »

Co rozumiemy poprzez plecak ucieczkowy? Bo ja takowego przygotowanego nie posiadam bo wiem co spakować w ciągu 15 minut jak zawsze do plecaka wyprawowego +modyfikacje. A czy skoro mój plecak wyprawowy zawiera rzeczy niezbędne do łażenia dajmy na to 6 dni po górach to czy to się nada czy musi zawierać przedmioty na wypadek wojny czy klęski żywiołowej jak to winien BOB mieć? Do zadania które przedstawiłeś nie potrzebuje powiedzmy 3 zapasowych akumulatorów do latarki i jeszcze jednej latarki, scyzoryka oprócz małego foldera, dużego zapasu ręczników papierowych, worków na śmieci, jeszcze jednego kubka i składanej miski, gazu pieprzowego, większej ilości gazu do palnika, czegoś do pisania, dokumentów +ich skanów. Nie wziąłbym innych pierdół jak zestaw do szycia, grzałka, spory zapas spirytusu itp. a to są rzeczy w które wyposażyłbym mój plecak ucieczkowy. Mam to dołożyć? Plecak mam mieć taki jaki wybrałbym na taką ucieczkę czy może być ten lekki na górskie łażenie? No i ubrałbym się zupełnie inaczej na tułaczkę niż zwykle w teren.
3. Rozpalenie ognia,
co to za plecak ucieczkowy dla zawartości którego stanowi to wyzwanie? :-P
Na maj 2024r. proponuję marsz wzdłuż linii elektroenergetycznej.
Aleeee będzie kleszczy :-?

Ale co będzie ze mną w maju to ja nie wiem. Jest u mnie grubo i nie deklaruję podjęcia wyzwania.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: Kopek »

Kopek pisze: 16 kwie 2024, 14:12 ze swoim plecakiem ucieczkowym.
Birken1 w internecie jest tak wiele instrukcji dotyczących plecaka ucieczkowego, że każdy może wziąć co tylko zechce. Ja pewnie nie dam rady przejść tych 50km bo linie przechodzą przez pola, łąki, lasy ale też rzeki, bagna a nawet pustynie a ja jak tylko rano oczy otwieram to już mam nadprogramowych kilkadziesiąt kilo :-/ To ma być dobra zabawa i przygoda. No i przełamanie rutyny. Mam więcej takich pomysłów.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: birken1 »

Birken1 w internecie jest tak wiele instrukcji dotyczących plecaka ucieczkowego, że każdy może wziąć co tylko zechce.
nie zrozumiałeś :-/
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Re: BOB's Challenge

Post autor: soohy »

Opowiadałeś kiedyś w Bieszczadach o marszu wzdłuż tych linii. Jak dla mnie to bardzo mało atrakcyjna wycieczka, z racji właśnie widoku tych linii. (A jak one wydają brzęczący dźwięk, to już w ogóle...) Bardziej upatrywałbym tu treningu głowy przy marszu w tak nieatrakcyjnym widokowo terenie.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: Kopek »

Soohy masz rację. Jednak linie są stałym elementem naszego krajobrazu. A ty jeżeli tylko masz ochotę możesz taki marsz potraktować jako trening. Jesteś świetnie wytrenowanym i doświadczonym piechurem. Załóżmy, że przechodzisz jakiś szlak długodystansowy gdzieś w świecie daleko od cywilizacji. I przez pewne okoliczności zgubiłeś się. Błądzisz. I trafiasz na napowietrzną linię energetyczną. Wiadomo, cywilizacja. Ruszasz ratując się.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 787
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Re: BOB's Challenge

Post autor: Parthagas »

Raczej tylko częściowo wybiorę linie, preferuję drogi leśne mało uczęszczane z dala od siedzib ludzkich.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”