Jeżeli chodzi o samo bushcraftowanie to oczywiście na plus. Ale filmy są za długie. Zwłaszcza tak jak pisał
Tanto bez komentarza. Czasem sam coś zmontuje i wiem, że nawet koledzy z forum tego nie obejrzą. A staram się robić, krótkie relacje.
Kanały na yt poszły mocno w komerchę. Wszystko jest fit, kul, lajt

Dla ludzi, których bushcraftowanie kończy się na ekranie komputera. Jeżeli taki kanał komuś pasuje to nie ma problemu. Ale musi mieć miłe i ładne dla oka opakowanie. Muzyczka, ujęcia, nieskazitelna dykcja lektora itd.
Osobiście co jakiś czas wracam na kanał
survivalpictures Prosta forma i treść. Nie przeszkadza mi też jakość obrazu. Szkoda, że gość zaprzestał nagrywania.
Pomimo ciężkiego głosu lubię też kanał
Tracker Camp Tylko, że ja chodzę w teren i eksperymentuje. Czasami samemu sobie mówię sprawdzam. I wiem kiedy ktoś ściemnia i upiększa rzeczywistość.
Pierwszy okres Bushcraftowego był super. Dalej to już nie dla mnie. To tylko oczywiście moje zdanie.
Uwielbiam wrzuty prof. Łukasza Łuczaja. Idealna forma. Wraca z grzybobrania, wyciąga żuka z prawdziwka. Wrzuca go na głęboki tłuszcz i zjada. Wszystko nagrywa telefonem z ręki w kilka minut. Samo sedno. Albo podczas spaceru natrafia na trzy najpospolitsze bylice i krótko objaśnia co i jak.
KJ Outdoorowo Częstochowa nie daleko to może się kiedyś spotkamy. W zarabianiu na yt nie ma nic złego i życzę szczęścia. Pomyśl o jakimś produkcie, który dzięki tym filmom będziesz mógł promować. A jeżeli kręcisz dla grupki przyjaciół to też fajnie.
Serdecznie pozdrawiam i witam na forum