Strona 1 z 1

Czy ktoś złamał sobie nóż?

: 23 cze 2021, 22:06
autor: kalosz113
Hej, chciałem się zapytać czy ktoś kiedykolwiek złamał sobie nóż. bo tak się przyjęło że nóż do survivalu/bushcraftu musi być dosyć gruby. Ale np. batonować można nawet scyzorykiem jak się uważa, więc stąd moje pytanie.

: 25 cze 2021, 07:21
autor: Tanto
brakuje jednej opcji - 'nie pamiętam' ;-)

: 25 cze 2021, 21:39
autor: Kopek
kalosz113 pisze:Ale np. batonować można
Można. Ale zaufaj starszemu koledze i odłóż kasę na toporek ze średniej półki, który służyć Ci będzie latami i którego nie będzie szkoda używać. A póki co praktykuj i nie daj się oszukać słitaśnymi filmikami na yt. Witaj na forum.


ps. Pamiętam jak pod nickiem Soohego widniało "Wiek:16", a teraz bestia rządzi w surfifajlu :-P

: 26 cze 2021, 10:34
autor: kermitttt
Raz mi się zdarzyło, jak wykrajałem zmrożone lody z pudełka. Nóż był zwykły, kuchenny, a lody truskawkowe.

: 26 cze 2021, 11:56
autor: soohy
Nie ma reguły, ja złamałem morę na batonowaniu twardego kawałka bukowego, trafiłem na sęk. Ale to tylko raz, dawno temu i nie prawda :)

Kopek :mrgreen: :mrgreen:

: 28 cze 2021, 15:42
autor: konradraku
Ja nigdy nie złamałem, ale też raczej używałem swoich noży zgodnie z założonym przeznaczeniem, bo jakoś tak mam, że dbam o swoje sprzęty.
Do batonowania najlepiej mieć solidny kawałek stali (min 4-5 mm grubości) albo jak mówi Kopek - średniej jakości toporek, choć z odpowiednią dozą rozwagi to i Morą pójdzie, jednak jest realna szansa, że stanie się to samo co u Soohego. :mrgreen:

: 02 lip 2021, 15:06
autor: mwitek
Ja nigdy. Ale w sumie rzadko mi się zdarza batonowanie nie wspominając o jakichś ekstremalnych zastosowaniach noża.

: 04 lip 2021, 16:05
autor: Jakub_P
A ja kilka noży uwaliłem. Starą morkę 511 w nierdzewce, czeski bagnet, czubek w vicku, kuchenniaków nie liczę. No ale to było ładnych kilka lat temu i nieprawda ;-) , potem się człowiek nauczył że nożem NIE rzucamy, nie dziurawimy lodówek czy nie próbujemy urwać kłódki. W każdym z tych zastosowań gwóźdź w rozmiarze jezus lepiej się sprawdzi i jakoś mniej mi go szkoda :D

Re: Czy ktoś złamał sobie nóż?

: 11 paź 2024, 17:28
autor: totomartyz
Kiedyś złamałem ostrze mojej małej katany, tanto, i nie dało się go naprawić, ponieważ ostrze było wykonane z kilku różnych stali w strukturze...

Re: Czy ktoś złamał sobie nóż?

: 01 gru 2024, 10:35
autor: Parthagas
Ostatniego lata, na warsztatach przetrwania, kilkuletnia dziewczynka złamała mój survivalowy nóż Shrade. Zawsze go brałem jako wzór noża, który się średnio przydaje w terenie. Teraz będę go brał w wersji złamanej. Jak go odszukam, zrobię stosowną fotę.

Re: Czy ktoś złamał sobie nóż?

: 01 gru 2024, 18:02
autor: Dąb
U mnie dwa do tej pory poległy mora 511 i fiskars. W sumie to winny w obu przypadkach byłem ja.

Re: Czy ktoś złamał sobie nóż?

: 02 gru 2024, 10:30
autor: Sikor
Oczywiście, że złamałem, taką fajną finkę myśliwską. Zachciało mi się nią rzucać do różnych celów, ale to było tak dawno. Przeleżała z piętnaście lat, smutna dwuczęściowa, żal było patrzeć, więc zespawałem z odpowiednim wzmocnieniem i używam dalej. Zrobiona jest z dobrej stali.