Strona 1 z 1

Jaskinia Imieninowa

: 18 sty 2021, 13:30
autor: Jakub_P
Cóż, nie samymi lasami i górami człowiek żyje a podchodziłem już kiedyś do tej jaskini. Wtedy nie udało mi się znalezć otworu i po całym dniu spędzonym na łażeniu z worem jaskiniowym i w kaloszach po lesie odpuściłem temat. Minęło kilka tygodni i 2 najgłębsza jaskinia w sudetach znowu mi się przypomniała. Posiedział człowiek nad mapami, geoportalem i wymyślił gdzie jaskinia może się znajdować. Po przyjezdzie na miejsce faktycznie nie minęło 20 minut jak znalezliśmy otwór jaskini. Szybki szpejenie się, wbijanie w kominezony, stanowisko założone o kratę i wio do dziury :mrgreen:

Obrazek

Zjeżdżam pierwszy, po kilkunastu metrach są ładne batinoxy, przepinka i można zagłębiać się dalej w czeluście, początek jaskini jest dziadowsko sypki, co rusz coś leci w dół, starczy nogą ruszyć, widać też sieciarze jaskiniowe.

Obrazek
Obrazek

Dalej jaskinia przechodzi w szczelinę pokrytą charakterystycznym kaczawskim błotem jaskiniowym, po kolejnych 15m znowu kotwy i przepinka i po chwili osiągamy to co kiedyś było uważane za dno jaskini.

Obrazek

Symq w tym czasie atakuje odnogę lucyny a ja w wspinam się zapieraczką przekopaną rurą, z planu to nie wynikało, spodziewałem się zacisku i zjazdu do kolejnej szczeliny a nie wspinaczki do niej.

Obrazek

Na górze znowu wklejone ładnie 2 batinoxy, stanowisko i zjazd ładną mytą rurą przechodzącą po chwili w szczelinę, o wiele węższą od poprzedniej

Obrazek

Obrazek

Stąd na dno jaskini prowadzą 2 drogi, najpierw próbujemy tej od wschodu, jest tam zostawiona poręczówka ,za zaciskiem należy zejść zapieraczką w dół ale wracamy i postanawiamy tą drogą wrócić

Obrazek

Obrazek

Droga od zachodu jest zdecydowanie łatwiejsza, wystarczy zjechać jakieś 4m i przeczołgać się do najgłębszych partii jaskini

Obrazek

I będąc już na dnie jaskini możemy pooglądać nacieki i nacieszyć się obecnością 60m pod ziemią

Obrazek

Obrazek

No a z powrotem to czego nikt nie lubi czyli małpowanie pod kątem 45 stopni i deporęczowanie obiektu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ogólnie bardzo fajna dziura, kto nie był temu polecam. Od strony technicznej my mielismy linę 50 i 20m co wystarczyło z zapasem, zakładając że zapieraczkę rurą się przeżywcuje można wziąć 30 i 20m, stanowisko wygodnie założyć na górze o kratę, w środku jest bardzo dużo zdublowanych punktów do przepinek, minimum żeby lina zbytnio nie tarła to 1 przepinka na każdy zjazd czyli wystarczy razem z stanami mieć 4 karabole, oczywiście im więcej tym szybciej idzie poruszanie się na linach ;-)

: 18 sty 2021, 17:32
autor: Kopek
:shock:
Gratulacje
Takie wyprawy są całkowicie poza moim zasięgiem. Tym bardziej dziękuję za relacje.

: 18 sty 2021, 19:30
autor: hycek
No no no,nieźle.Może kiedyś...

: 18 sty 2021, 19:59
autor: soohy
Ja jako ten mniejszy od poprzedników, napiszę że tym wpisem rozpaliłeś we mnie iskierkę nadziei, że też kiedyś podobnego spróbuję. Nie warto się zamykać i ograniczać na nowe doświadczenia.

: 18 sty 2021, 21:30
autor: Jakub_P
Dzięki, jak ktoś chce to znam na d śląsku większe, ciekawsze obiekty, do niektórych wcale nie trzeba znać się na linach wystarczy np. przekraść się pod okiem ciecia przez czynny kamieniołom :-D

: 05 wrz 2023, 09:14
autor: mwitek
Cześć, jeśli tu jeszcze jesteś, to ja chętnie poznam lokalizację j. Imininowej.