Quinzee, czyli schronienie ze śniegu. Noc w brzeskim lesie.
: 18 sty 2021, 11:40
Śnieg nie jest najlepszej jakości, dlatego całe przedsięwzięcie zacząłem dzień wcześniej. Dlaczego? Jakby okazało się, że obecnie w nizinnych warunkach jest to niemożliwe do zrobienia, to kolejnego dnia czyli w niedzielę pojechałbym w góry. Tak prewencyjnie postąpiłem, żeby nie tracić mroźnej nocy. Nie powiem Wam ile czasu mi to zajęło, bo pracę wykonywałem z doskoku, mając nieopodal ognisko. Całość to trening, nowe doświadczenie i poszukiwanie nowych przygód i pomysłów. Logiczne jest, że w sytuacji przetrwania, w lesie nie robiłbym takiego schronienia, od tego są drzewa. Quinzee jest sens robić powyżej linii lasu, głównie w górach, na otwartej przestrzeni...
Uwaga, nieostre zdjęcie :566:
Zaparowany obiektyw, zdjęcie przez okno pełniącą rolę otworu wentylacyjnego

Kopek, wygląda na to, że mieliśmy podobne pomysły, tylko inaczej z realizacją nam wyszło. :569:
Do następnego.

Uwaga, nieostre zdjęcie :566:





Zaparowany obiektyw, zdjęcie przez okno pełniącą rolę otworu wentylacyjnego




Kopek, wygląda na to, że mieliśmy podobne pomysły, tylko inaczej z realizacją nam wyszło. :569:
Do następnego.