Siedzę właśnie na dyżurze na Intensywnej Terapii i w tak zwanym międzyczasie czytam sobie różne książeczki (najczęściej branżowe:) Dziś w drodze do roboty zakupiłem w księgarni książkę pt. "Pierwsza pomoc w warunkach ekstremalnych" Wydaną przez Wydawnictwo Bellona. Tod Schimelpfenig opisuje w niej podstawy pierwszej pomocy jak również postępowanie w sytuacjach szczególnych gdy do urazu czy nagłego zachorowania dojdzie na łonie natury zdala od cywilizacji i ekip ratunkowych!!! Książeczka napisana miłym i łatwym językiem co ułatwi nam lekturę:) Polecam te pozycję nie tylko amatorom jak również profesjonalistom którzy na co dzień zajmują się ratowaniem życia ludzkiego. Jeszcze jej nie skończyłem bo mam ją dopiero od 11,5h Ale jak skończę lekturę to wypowiem się na temat całości treści.
Pozdrawiam!!!
Mały
ps. Jeśli znacie jakieś pozycje dotyczące pierwszej pomocy i uznacie ję za godne uwagi to zapraszam do zabranie głosu i jakiejś małej recenzji
PORADNIKI PIERWSZEJ POMOCY
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
PORADNIKI PIERWSZEJ POMOCY
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1086
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Re: PORADNIKI PIERWSZEJ POMOCY
No i....?maly pisze:Ale jak skończę lekturę to wypowiem się na temat całości treści.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Nie tylko skończył czytać ale jeszcze napisał recenzję na moją stronę a następnie ja sam sobie kupiłem i potwierdzam jego opinię. Naprawdę świetna pozycja - jedyna, która nie zakłada, że karetka dojedzie w ciągu godziny.
Większość ratowników to ludzie skrzywieni zawodowo - nie możesz dać aspiryny, bo...
A tu człowiek skręca się z bólu bo karetka złapała gumę i następna będzie dopiero rano.
Takiej pozycji szukałem od dawna.
Większość ratowników to ludzie skrzywieni zawodowo - nie możesz dać aspiryny, bo...
A tu człowiek skręca się z bólu bo karetka złapała gumę i następna będzie dopiero rano.
Takiej pozycji szukałem od dawna.
Nie wycinaj lasów bo i ty możesz zostać partyzantem.
No tak moja wina... bije się w pierś. Zapomniałem napisać że już można przeczytać recenzję na stronie Bogdana. Ale musicie mi wybaczyć bo tydzień temu zdawałem państwowy egzamin z anestezjologii i intensywnej terapii w Wojskowym Instytucie Medycznym:) Wiec byłem trochę w innym świecie:) a teraz wróciłem do roboty i zderzyłem się z szarą rzeczywistością
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!