Reconnet

Skąd wiedza o zachowaniu zwierząt w lesie jeśli do lasu nie można wchodzić?

Może z okna pod lasem widzi

Tanto pisze:Skąd wiedza o zachowaniu zwierząt w lesie jeśli do lasu nie można wchodzić?

leśnicy mogą chyba

Zniesienie tego zakazu to błąd. I mowie to ja cżłowiek który na łażeniu pół życia spędził i szlag go teraz trafia. Zniesienie zakazu powinno nastąpić z jednoczesnym lub wcześniejszym "uwolnieniem" reszty przestrzeni jak sklepy, galerie, knajpy itp. Następne 3 tygodnie będzie rekordowe w historii pożarów. Ze o śmieciach nie wspomnę. Obym się mylił.

Dlaczego błąd? Dość zamordyzmu! O ile ciżba ludzka w galeriach i sklepach nie jest z medycznego punktu widzenia pożądana, to w lesie nie stanowi zagrożenia. Owszem, wykluczono możliwość użytkowania parkingów, czy miejsc biwakowych, ale utrzymanie zakazu w głębi lasu byłoby bezsensem. Kwestia śmieci i zagrożenia pożarowego to zupełnie inna sprawa. Jeśli zagrożenie pożarowe będzie wysokie zostaną wprowadzone zakazy których nikt raczej nie będzie negował.

Kto ma chodzić do lasu to będzie chodził. Dziadek opowiadał, że "w wojnę też chodzili nawet jak Niemiec zabronił a partyzantka za szpiega mogła wziąć"
Zbyt krótko było cicho w lesie, żeby zwierzaki zmieniły przyzwyczajenia.
Od chodzenia po lesie pożaru nie będzie, ale zakazu z powodu suszy należy przestrzegać. A jest sucho.

Od niedzieli do dzisiaj płoną łąki i lasy w Biebrzańskim Parku Narodowym; to już ponad 1,3 tys. ha. Niektórzy kojarzą to ze zniesieniem zakazu wstępu do lasów i parków - czy słusznie -podpalacze działali także wcześniej. Niemniej to straszna sprawa dla świata przyrody.

Strażnicy z BPN już w lutym mówili, że ze względu na niski stan wód wiele ptaków nie będzie miało lęgów. Suszę mamy od parę ładnych lat i niewiele się z tym robi. Covid jest od niedawna ale wszystkie klęski władz na niego się zwali.

A wie ktoś jak wygląda sprawa poruszania się po górach , szczególnie wzdłuż Czeskiej granicy i możliwym przekraczaniem w okolicach szczytów?

Dąb pisze:A wie ktoś jak wygląda sprawa poruszania się po górach , szczególnie wzdłuż Czeskiej granicy i możliwym przekraczaniem w okolicach szczytów?

Po górach możesz chodzić, tam gdzie góry są pod jurysdykcją PN musisz wiedzieć czy szlak jest otwarty gdyż nie wszystkie Parki otworzyły wszystkie szlaki.
Z przekroczeniem granicy Ci nie powiem, ale jak nikt Ciebie nie złapie...

Na chwilę obecną do 03.05 jak przekroczysz granicę nawet niechcący to kwarantanna.

Dzięki z polskiej strony to rozumiem , bardziej chodzi mi o pepiczków bo nic po polsku nie mogę znaleźć.

Wystarczy, że telefon Ci się zaloguje za granicą, a potem u nas i automatycznie dostajesz SMS o kwarantannie.

A ludzie śmiali się z Orwella... Dzięki, odpuszczam, muszę coś na szybko wymyślić na majówkę

Obyśmy nie musieli przechodzić przez ten zakaz drugi raz. Tamta sytuacja była okropna. I ten powszechny strach :/ Uzasadniony oczywiście też teraz, kiedy zachorowań jest jeszcze więcej. W sieci widzę wiele porad, jak obronić się przed zakażeniem, ale jak poradzić sobie psychicznie, już nie. Dlatego polecam artykuł: jak-radzic-sobie-z-pandemia-koronawirusa-w-zaleznosci-od-osobowosci/

Tararo,masz niebezpiecznie podobną ksywę do Tauro,także jak coś to Wataha wyleczy Ci wirusa gratis.
I psychicznie sobie z tym poradzisz,fizycznie nie wiem...

do tego gratis wyleczenie z zamiłowania do spamu

I rodzi się pytanie. Czy gdybym teraz dał link do znajomego protetyka...to będzie spam , groźba karalna czy chęć pomocy.....

Jeśli ktoś Cię o taką pomoc poprosi nie widzę problemu. Jeśli założysz nowe konto i Twoim pierwszym postem będzie link do czegoś co nie jest zbieżne z tematyką Forum, to ten link będzie wycięty.

Hmmmm.. raczej żartowałem

Dobra dobra, teraz to 'żartowałem'

...a na poważnie - może jestem odrobinę przewrażliwiony bo na forum pewnego stowarzyszenia w które jestem zamieszany, spamerzy wpadli na pomysł wysyłania e-maili do administrowania przy pomocy mechanizmu który pozwala na kontakt z adminem bez rejestrowania/logowania się na forum. Jest to lekko irytujące.

Rozumiem. na moim na szczęście tego nie było na razie