Przesunięty przez: puchalsw 2011-07-04, 09:18 |
Podstawowe węzły wspinaczkowe. |
Autor |
Wiadomość |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-03-31, 14:25 Podstawowe węzły wspinaczkowe.
|
|
|
Witam!
Temat ten ma na celu zaprezentowanie podstawowych węzłów wspinaczkowych. Bez umiejętności ich wiązania najlepiej zapomnieć o wspinaczce, zjazdach i technikach linowych, bo dobranie złego węzła lub złe jego zawiązanie może doprowadzić do utraty zdrowia lub nawet śmierci.
1. Ósemka
Węzeł mający szerokie spektrum zastosowań. W tym temacie będzie on jednak podstawą do wykonania podwójnej ósemki.
2.Podwójna ósemka
Węzeł, który tak jak zwykła ósemka ma wiele zastosowań. Stosuję się go jednak przede wszystkim do wiązania się liną. Łatwo go zawiązać i sprawdzić poprawność jego zawiązania, nie ma szans żeby się rozwiązała(jeśli pozostawimy odpowiedni długi koniec liny wychodzącej z węzła), a podczas odpadnięcia zaciska się, co jeszcze bardziej amortyzuje lot. Możemy go również stosować do tworzenia pętli wchodzących w stanowisko asekuracyjne czy zjazdowe.
Wiążemy go na dwa sposoby:
a)Ze zwykłej ósemki - wiążemy pojedynczą ósemkę, przekładamy wokół łącznika uprzęży i wracamy po pojedynczej ósemce przez co powstaje ósemka podwójna.
b)Z pętli - z wolnej liny tworzymy pętelkę, a następnie wiążemy ją tak, jak pojedynczą ósemkę. Wadą tego sposobu jest to, że nie możemy się tak przywiązać do uprzęży. Zaletą jest szybkość wiązania.
3. Zderzakowy podwójny
Węzeł stosowany do łączenia dwóch kawałków liny o tej samej bądź różnej średnicy. Za jego pomocą tworzymy pętle do węzłów zaciskowych(np. Prusika) lub pętle asekuracyjne(o ile wykonujemy je z liny!).
4.Kluczka
Węzeł stosowany do łączenia dwóch lin. Prosty i przy okazji odwraca linę do góry węzłem, więc lina w miejscu węzła bez problemu przejdzie przez krawędzie(przy zderzakowym lina może się zablokować na krawędzi).
Jest to zwykły węzeł: bierzemy końce lin, które chcemy połączyć, wiążemy tak, jak sznurowadła i gotowe. Trzeba jednak pamiętać, by ten węzeł zdublować lub pozostawić wystarczająco długie końce wychodzące z węzła. Do wiązania pętli nie polecam, bo skręca linę.
5.Taśmowy
Jedyny węzeł, który stosujemy do wiązania taśm. Jest to węzeł przypominający zwykłą kluczkę tyle, że wykonany podwójnie. W zasadzie bardzo prosty do zawiązania i niezawodny.
Węzły przedstawione w tym temacie to tylko podstawowe węzły stosowane we wspinaczce. Jest ich mnóstwo, ale należy pamiętać by stosować tylko te, które dobrze znamy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam nauczenie się jeszcze węzła ósemki z podwójnym uchem, która jest bardzo przydatna na stanowiskach zjazdowych. W przyszłości postaram się rozbudować ten temat o kolejne węzły |
|
|
|
 |
Ciek
awski
Pomógł: 8 razy Wiek: 14 Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 737 Skąd: z kanapy przed TV
|
Wysłany: 2011-03-31, 14:31
|
|
|
W temacie taśm, jak dobrze przywiązać do drzewa hamak nie mający linek tylko właśnie taśmy, żeby dobrze się trzymał, łatwo było rozwiązać i taśma się nie zużywała? |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-03-31, 14:44
|
|
|
Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę i to nią przywiązał hamak do drzewa. Inaczej chyba nie ma szans, żeby spełnić twoje wymagania - taśmowy to węzeł niezawodny, ale pod obciążeniem zaciska się bardzo mocno.
Aczkolwiek może ktoś tutaj będzie miał lepszy pomysł. Nie jestem ekspertem od hamaków |
|
|
|
 |
mwitek
HopsasaDoLasa

Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 1017 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-03-31, 17:42
|
|
|
Major napisał/a: |
Wysłany: Dzisiaj 15:44
Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę |
Widziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.
Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką.
Poza tym taśma owinięta kilkakrotnie wokół drzewa nawet zawiązana na kokardkę da radę - tarcie.
Zależy jak długą masz taśmę i jak grube jest drzewo.
Jeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-03-31, 20:17
|
|
|
Cytat: | Widziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.
Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką. |
Tyle, że wiązanie hamaka karabinkiem to głupi pomysł. Już lepiej zawiązać samą taśmą, ale to akurat Ciekowi nie pasuje
Cytat: | Jeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi. |
A zaciskowe to zupełnie inna para kaloszy. Niedługo się tym zajmę w osobnym temacie
Do tego planuję jeszcze przedstawienie stanowiska zjazdowego dla alpinistyki miejskiej i tego typu rzeczy. Aczkolwiek to z czasem, bo jak na razie sam się uczę |
|
|
|
 |
mwitek
HopsasaDoLasa

Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 1017 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-04-01, 06:27
|
|
|
Major napisał/a: | Tyle, że wiązanie hamaka karabinkiem to głupi pomysł |
Dlaczego?
Mam hamak, wiązałem go już nie raz zawsze z karabinkami, nie rozumiem.
Jedyne co, to to, że trzeba je ze sobą nosić. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-04-01, 07:33
|
|
|
Bo musisz wykorzystać do tego karabinki? W ogrodzie jest to przerost formy nad treścią, a w terenie tracisz szpej, który może być potrzebny. Już nie wspominając o tym, że karabinek to mimo wszystko dobry cel dla złodzieja. |
|
|
|
 |
WOLVERINE

Wiek: 34 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 25 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-04-02, 08:36
|
|
|
zawsze można zamontować karaby z marketu,które kosztują 8złsztuka - nie posiadają CE oraz UIAA , ale mają deklarowaną wytrzymałość 150/200kg, do hamaka starczy... |
|
|
|
 |
Pablo666

Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 170 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2011-04-02, 20:31
|
|
|
Jeszcze dodaj wyblinkę i pół wyblinkę do opracowania.
Generalnie na ósemce powrotnej, majbachu i taśmowym da się zrobić wszystko. |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-04-02, 21:55
|
|
|
Cytat: | Średnica korpusu 10 mm, więc wytrzymałość powinna być wysoka. |
To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment
Cytat: | Jeszcze dodaj wyblinkę i pół wyblinkę do opracowania. |
Wyblinki to już przeszłość. Już chyba wolałbym zjechać w kluczu albo skorzystać ze sposobu stosowanego przez marines(owijanie liny wokół długiego ramienia karabinka) niż zastosować wyblinkę. Dlatego też je pominąłem |
|
|
|
 |
Pablo666

Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 170 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2011-04-02, 22:04
|
|
|
Na pół wyblince można zjechać? wiem słówek się czepiam, wyblinka dla mnie przydatny węzeł.... i to bardzo.
A pół.... hmm na bezrybi i rak ryba, w sytuacjach awaryjnych, asekuracji z góry (przy opuszczaniu "towaru")
Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało. |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-04-02, 22:18
|
|
|
Cytat: | Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało. |
Niby dlaczego? Do łączenia lin jest idealny.
A skrajnego tatrzańskiego nie ma, bo zastępuje go ósemka, a jest ona prostsza do wiązania. Poza tym w ósemce od razu widać poprawność zawiązania - w tatrzańskim nie... |
|
|
|
 |
mwitek
HopsasaDoLasa

Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 1017 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-04-03, 06:11
|
|
|
Major napisał/a: | Cytat:
Średnica korpusu 10 mm, więc wytrzymałość powinna być wysoka.
To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment
|
Przecież mowa o karabolach do hamaka! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-04-03, 10:06
|
|
|
Cytat: | Przecież mowa o karabolach do hamaka! |
No i co z tego? Jak zlecisz z hamaka to też się możesz nieźle połamać |
|
|
|
 |
Pablo666

Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 170 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2011-04-03, 11:26
|
|
|
Zderzak można "zawiązać" tak że wygląda ok ale... odwrotnie i wtedy jest mega dupa.... przypadek widziany osobiście, na szczęście wszyscy żyją. Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie.
Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka. |
|
|
|
 |
Major
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 50 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 2011-04-03, 11:55
|
|
|
Cytat: | Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie. |
Ale to nie znaczy, że ten węzeł to już historia wspinaczkowa Ja z lenistwa stosuję kluczkę, ale drażni mnie w tym węźle to, że skręca pętlę. Szczególnie wkurzające przy węzłach zaciskowych...
Cytat: | Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka. |
Ale ryzyko pomyłki przy wiązaniu jest zbyt duże No jak kto woli, jak chcesz to możesz zaprezentować ten węzeł w tym temacie, ale jak dla mnie tatrzański to pomyłka. Szczególnie przy początkach. |
|
|
|
 |
mwitek
HopsasaDoLasa

Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 1017 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-04-03, 12:43
|
|
|
Taaaa |
_________________
 |
|
|
|
 |
House

Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 88 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2011-04-03, 18:40
|
|
|
Jeżeli ktoś się nauczy wiązać skrajny tatrzański wiążąc go, aż do znudzenia to można zawiązać go parę razy szybciej niż podwójną ósemkę. Poza tym, jest sposób wiązania jedną ręką i trudno jest wówczas się pomylić.
Major napisał/a: | To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment |
Już po raz drugi popisujesz się brakiem czytania ze zrozumieniem. |
_________________ Dobry alpinista to stary alpinista. |
|
|
|
 |
brogus

Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 32 Skąd: Zamość
|
|
|
|
 |
kamil756
czarny turysta
Wiek: 27 Dołączył: 26 Lut 2009 Posty: 39 Skąd: Lądek-Zdrój
|
Wysłany: 2011-04-07, 13:36
|
|
|
to tylko na iphone'a? |
|
|
|
 |
mwitek
HopsasaDoLasa

Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 1017 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-04-07, 13:55
|
|
|
Nie to normalny serwis www,
z przenośnych urządzeń chyba tylko iphone trzeba by poczytać,
w każdym razie zajefajna stronka, korzystam z niej zawsze do odświeżenia pamięci |
_________________
 |
|
|
|
 |
siux
Karol

Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 382 Skąd: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
|
Wysłany: 2011-04-10, 15:05
|
|
|
Nie mam nic wspólnego ze wspinaczką, żeglarstwem itd. dlatego umiem tylko wiązać buty ale z pozycji zwykłego włóczykija pomyślałem, że w lesie przydałby się węzeł pozwalający odzyskać linę np. po przeprawie przez rzeczkę.... Da się zrobić?? |
_________________ "nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w |
|
|
|
 |
Abscessus Perianalis
Dziki Dzik

Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 966 Skąd: CK / Wa-wa
|
Wysłany: 2011-04-10, 16:17
|
|
|
Da się. Robisz pętlę samozaciskającą przy pomocy półsztyku, z tym że w połowie liny, nie jak to zwyczajowo na końcu, i zamiast końcówki w półsztyku używasz złożonej na pół liny. Przez powstałą pętlę trzeba przepleść linę rozwiązującą złożoną na pół po raz drugi dla zabezpieczenia - inaczej się rozwiązuje. Po dociśnięciu będziesz mógł używać jednego końca do przeprawy, a drugi koniec liny rozwiąże węzeł na np. drzewie.
Robiłem już tak, więc dobre zamocowanie i ostrożne postępowanie z liną rozwiązującą zapewni nam zwycięstwo. Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.
To jest półsztyk:
My robimy tak:
Tak to wygląda po zaciśnięciu (zwykle się rozwiązuje):
My przekładamy złożoną linę przez pętelkę po raz kolejny:
O w taki sposób:
Tutaj mamy efekt:
Po dociągnięciu przy użyciu liny na której będzie obciążenie będzie to wyglądać tak:
Lina bliżej nas rozwiąże nam węzeł i będzie można ściągnąć linę. Ważne aby mieć wystarczająco długą linę i zostawić sobie wystarczająco długi fragment. No i nie szarpnąć za nią w nieodpowiednim momencie.. (złażąc na dół na takiej prowizorce, to też nie jest tak źle, byle nie puścić wtedy żadnej z lin.. )
Edzia: poprawka nazewnictwa, przeca sztyk ma dwa przeploty.. |
_________________ "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/ |
Ostatnio zmieniony przez Abscessus Perianalis 2011-04-10, 16:46, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
 |
siux
Karol

Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 382 Skąd: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
|
Wysłany: 2011-04-10, 16:31
|
|
|
Abscessus Perianalis napisał/a: | Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć. |
Poproszę
Dzięki że Ci się chciało przygotować foty. Dobrze rozumiem, że potrzebne są dwie liny?nie... A już wiem, wystarczy jedna, tylko musi być dość długa żeby wiązać gdzieś w połowie...
No to teraz muszę się zabrać za naukę |
_________________ "nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w |
|
|
|
 |
MaCk
Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 1 Skąd: Grójec
|
|
|
|
 |
|