Wisport ZipperFox 40

...i inne wynalazki do przenoszenia sprzętu

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

PrzemoDublin
Posty: 1
Rejestracja: 21 maja 2018, 18:05
Lokalizacja: Dublin Irlandia
Tytuł użytkownika: PrzemoDublin
Płeć:

Wisport ZipperFox 40

Post autor: PrzemoDublin »

Witam wszystkich.
Czy ktos mial moze mozliwosc przetestowania lub kupna ZipperFoxa 40l ?
Zastanawiam sie pomiedzy Sparrow 30l a ZipperFox40.
Plecak bedzie uzywany przede wszystkim na jednodniowe wypady do lasu badz w gory.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1019
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Mam sparow 30. Urzywam go na jedniodniówki. Sprawia się dobrze. Jeżeli zamierzasz brać ze sobą karimate bw (wafel) to sparow może być ciut przymały. Poza tym myślę że jest lepszy dostęp do "drobnicy" i kosztuje mniej. Za zaoszczędzoną kasę możesz sprawić sobie jakąś nerkę.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Fadel
Posty: 11
Rejestracja: 21 sty 2018, 12:54
Lokalizacja: Sudety
Tytuł użytkownika: Fadel
Płeć:

Post autor: Fadel »

Zipperfox fajny, ale moj egzemplarz ma pewna wade: gdy zapakowany w miare pelny, oczywiscie bez przesady, to lubi puszczac zamek. Trzeba pamietac, by wzmocnic klamrami trokow, bowiem inaczej zawartosc wylatuje niespodziewanie z wnetrza. Mam tez Silverfoxa 30 l i z tego jestem zadowolony, chociaz jak na moj gust jest malo pojemny. No ale mozna dopiac kieszenie.
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

mam mniejszego braciszka czyli zippera 25, na 1-2 dniówki spokojnie mi starcza, wbrew pozorom jest bardziej pakowny niż amerykańska patrolówka o tym samym litrażu,
wykonanie mocne i przyzwoite, troche topornie chodzący suwak, ale ma przedewszytkim być mocny, potrafi troche puścić wody przy mocnym deszczu, w miare wygodny (jak na taktyczny plecak) szeroki pas biodrowy jest na prawde fajny nad szelkami można by troszke popracować ale nie ma się do czego za bardzo czepić (fajnie że mają od razu uchwyty na camela na obydwu szelkach) klamry i sprzączki przyzwoite (duraflex, choć przy pasie biodrowym mogłą by być troszke bardziej sztywna, zdarza się jej rozpiąć przy szarpnięciu, może tylko moja tak ma..... nie wiem) plecak jak na swoje rozmiary i cene ciężki, stelarz można spokojnie ulepszyć na dużo lżejszy jeśli ktoś bardzo potrzebuje, profilowanie w miare przyzwoite (choć przy moim poceniu i tak jest zawsze mokry z tyłu :D )

ogólnie plecak bardzo fajny ale nie za cene katalogową.... :roll:
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Dlatego nie używam plecaków z suwakami w terenie. Moim zdaniem komora z klapą i kominem to najlepsze rozwiązanie, a suwaki jedynie przy kieszonkach. Suwaki to pięta Achillesa każdego plecaka, im mniej, tym lepiej.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

I tak i nie
Plusem wielkim jest możliwość rozpoczęcia całego plecaka :) W tym modelu daje to dostęp z boków z góry, rozpoczęcia całości i wydobycia czegoś z każdego miejsca plecaka nie wywalając całości :) A zamki są porządne i na prawdę trudno je zepsuć (choć wszystko się da)
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

W sumie clou tego plecaka to właśnie ten suwak, który umożliwia szeroki dostęp do zawartości. Niby praktyczne, a z drugiej strony niepokojące. Pozostanę więc przy starych rozwiązaniach.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
ODPOWIEDZ