Strona 1 z 1

Materiał z hubiaka pospolitego

: 12 lut 2019, 10:22
autor: Jakub_P
No może materiał to złe słowo, tutaj wyczytałem że z hubiaka robiono coś w rodzaju zamszu ale nie znalazłem żadnych dokładniejszych informacji. Pytanie czy i jak to preparowano oraz jak łączono kawałki amadou. Podobnie skoro robiono z tego bryczesy to musiano łączyć kilkadziesiąt plastrów hubiaka oraz jakoś to zaimpregnować i uelastycznić. Temat ciekawy bo z dużych owocników można zaimprowizować w terenie przedmioty takie jak pochwa noża czy chociaż łatka podeszwy buta. Ma ktoś na ten temat jakieś informacje albo najlepiej doświadczenie z takim ,,zamszem'' ?

: 12 lut 2019, 16:43
autor: Mr.Bogus
Hubiaka obrabiano podobnie jak filc, czyli: mocząc, gotując, ubijając i rozciągając na formach. Robiono z niego kapelusze i kamizelki - jest trochę informacji w Internetach

: 12 lut 2019, 16:44
autor: soohy
...jak i wkładki do butów jak i same buty. Grzybnia też by się nadawała jako wkładka do buta, jest gruba i miękka.

: 12 lut 2019, 21:31
autor: Jakub_P
No właśnie w internetach nigdzie nie podali jak łączy się kawałki, a nawet z dużego egzemplarza po rozbiciu i rozciągnięciu nie uzyskamy materiału nawet na plecy kamizelki. W zszywanie kawałków nie wierzę, nie na bryczesy. Sklejano to, zaprasowywano? Nie widzę też sensu gotowania czy foluszowania hubiaka, w filcu włókna pod wpływem temperatury mają się zbiegnąć a w hubiaku nic takiego nie wystąpi. Może dla dobicia grzyba czy dezynfekcji? Musieli to też jakoś impregnować a hubiak nie pije oleju w przeciwieństwie do wody. Ogólnie mało konkretnych informacji po internetach widzę ;) .

: 13 lut 2019, 00:06
autor: Mr.Bogus
Produkcja filcu z huby będzie analogiczna jak tutaj - produkcja walonek



A tu masz ręczną robotę:


: 14 lut 2019, 20:51
autor: Jakub_P
No dobra, bawiłem się tym wczoraj oraz dzisiaj i doszedłem do tego że:
-tłukąc hubiaka młotkiem na mokro i susząc rozciągniętego można uzyskać całkiem ładny i równy ,zamsz'' jak na taki materiał
-po ogrzaniu wypił nieco oleju rycynowego i przestał zamakać bez większego spadku wutrzymałości
-można go fajnie formować szybko po wyjęciu z wrzątku.
-po wielokrotnym utłuczeniu,ugotowaniu i olejowaniu może zacząć się zażyć od niewielkiego kawałka żaru
-trudno się szyje, w niektórych miejscach trzeba pomagać sobie szydłem a gdzie indziej dratwa potrafi go przeciąć.
Ogółem na łapcie powinien się nadać ale ogniska bym w nich nie zadeptywał ;-) .

: 14 mar 2019, 22:48
autor: Bastion
W archeologi jest taki dział, który nazywa się "archeologia eksperymentalna".
W skrócie to chodzi o odtworzenie prastarych technik w obecnych warunkach cywilazycyjnych.
Może zapytaj tutaj:
http://www.archeoreplica.com/archeologi ... talna.html

a jak coś ustalisz to daj info na tym forum bo temat jest ciekawy