Reconnet

Noże renomowanej firmy wyglądają solidnie, wiele z nich jest przeznaczonych do survivalu. Genialne w swojej prostocie. Oto kilka filmików na których owe noże są testowane oraz oferta tejże firmy.
Nóż praktycznie niezniszczalny cena chyba 300zł
Nóż bardzo dobry i uniwersalny (można zrobić z niego włócznie) cena około 100zł
http://www.goods.pl/list/2/43/No%C5%BCe_Cold_Steel.html Oferta firmy Cold Steel

P.S. Zastanawiam się nad kupnem noża Bushman. Co o tym myślicie?

Shikari pisze:Nóż praktycznie niezniszczalny

Nie ma noży niezniszczalnych, co 'noss4' skutecznie udowadnia, kryterium jest tylko to jak szybko nóż się podda

Shikari pisze:
Zastanawiam się nad kupnem noża Bushman. Co o tym myślicie?

A chcesz noża używać zimą?

Cold Steel na sporo fajnych noży. Moim zdaniem podałeś jedne z mniej ciekawych propozycji.

SRK według mnie jest nożem "niemądrym". Jego wymiary i waga zupełenie do mnie nie przemawiają. Zbyt duży i ciężki do precyzyjnych prac , zbyt mały do efektywnego rąbania.

Ale to jest tylko moja opinia- znajdziesz setki innych mówiących, że SRK to "najlepszy nóż survivalowy"

jesli do rabania to moze Recon Scout?

Albo siekiera?

Chyba komuś ten nóż się nie spodobał

Zastanawiam się, czemu takie traktowanie ma służyć i co udowodnić - że nóż wyszczerbi się podczas próby rąbania siekiery? Czy że siekiera taka fajna?

SRK miałem w rękach przez chwilę, ciekawe wrażenia w stosunku do BK-7. O ile Beckera coraz częściej troczę do plecaka, o tyle SRK jeszcze nie ciąży na pasie. Sensownie rozwiązane mocowanie pochwy do pasa i sama pochwa. Nóż "powyżej średniej", ale jeszcze żaden mastodont. Żeby nie szalejący dolar, to bym przytulił "przyrodnią siostrę", beemkę CSK II.
Poza tym, panowie, precyzyjne cięcie i tak każdy z nas wykonuje Victorinoxem

Poza tym, panowie, precyzyjne cięcie i tak każdy z nas wykonuje Victorinoxem

Dokładnie.

Treasure Hunter pisze:

Shikari pisze:
Zastanawiam się nad kupnem noża Bushman. Co o tym myślicie?

A chcesz noża używać zimą?

A tak trudno czymś owinąć rękojeść?
Mój ma na stałe "oplot" z gumowego pasa wyciętego ze starej dętki rowerowej. Wygląda co prawda jakbym go wyniósł z planu Mad Maxa

Bardzo fajny nożyk. Jestem z niego zadowolony. Jak na tak duży nóż jest dość lekki, ale na tyle dobrze wyważony że świetnie rąbie. No i świetnie kroi. No i niedrogi.

Za to kiepska pochwa. Przymierzam się do własnoręcznego uszycia skórzanej. A wtedy i na oplot użyję skórzanego rzemienia.

A jaką polecacie maczetę z oferty Cold steel? http://www.goods.pl/list/1/79/Maczety.html

Mam bolo, świetnie nadaje się do karczowania krzaków dzikich malin, "dziczków" drzewek owocowych i prac leśnych. Do rąbania chyba lepsze będzie kukri.