Strona 1 z 1

Krzesiwo z magnezowym bloczkiem

: 26 lut 2009, 09:24
autor: Gryf
Już kilkukrotnie spotkałem się z dziwacznym pytaniem na ile (czasu, rozpaleń? :) ) wystarcza bloczek magnezu. Czy komuś z Was udało się zestrugać taki bloczek zupełnie?

: 26 lut 2009, 12:57
autor: janekfb
Ja mam takie krzesiwo i ledwo co je się struga, przynajmniej ja nie mogę go ze strugać

: 26 lut 2009, 13:03
autor: Treasure Hunter
Janek- masz oryginał czy kopie?

: 26 lut 2009, 13:21
autor: Gryf
Treasure Hunter pisze:Janek- masz oryginał czy kopie?
A jak rozróżnić oba?

: 26 lut 2009, 13:42
autor: Fredi
a to są jakieś lepsze i gorsze jakościowo klocki?

janekfb: może po prostu nóż za tępy?

: 26 lut 2009, 13:56
autor: StaszeK
Mam dwa takie, rozpaliłem nimi ogień jakieś kilkadziesiąt razy (używam głównie bezbloczkowych) a zużycie jest minimalne.
Myślę, że przy umiejętnym stosowaniu można rozpalić przynajmniej z 1000 razy a może i znacznie więcej. Wydaje mi się, że w tych krzesiwach należy się liczyć z szybszym zużyciem pręcika niż bloczka, zwłaszcza u tych osób, które mają zwyczaj krzesać iskry na całej długości pręcika.

: 26 lut 2009, 14:35
autor: Treasure Hunter
Między oryginałem a kopiami są duże różnice. W oryginale żeby zestrugać wióry z bloku nie trzeba mieć wcale ostrego noża. Ja zawsze używam grzbietu noża i mam długie i duże wióry.

Co do trwałości to na pewno pręcik zużyje się szybciej niż blok magnezu.

Oryginał na wybity nazwę, numer patentu i coś tam jeszcze ( nie mam teraz mojego przed oczami).

: 26 lut 2009, 15:05
autor: janekfb
No to ja mam kopie bo nie mam nigdzie wybitej nazwy i innych, a zeskrobywać to próbowałem średnio ostrym nożem i taką blaszką co była w komplecie

: 26 lut 2009, 15:10
autor: Treasure Hunter
To się nie dziwię ze masz problem bo kopie, z którymi ja miałem do czynienia miały bardzo kruche bloki i jedyne co się dało zeskrobać to drobny pył, który był do niczego.

: 26 lut 2009, 16:15
autor: janekfb
No właśnie mi też taki drobny pył zeskrobuje.

: 26 lut 2009, 17:31
autor: Okruch
O krzesiwie magnezowym pisał kiedyś pięknie (jak zwykle...) Wysz. Zielony Zmrol popełnił naprawdę fajny tekst, wspomniał m.in. o odpalaniu papierosów magneziakiem ;-)

: 26 lut 2009, 19:54
autor: Dąb
Treasure Hunter pisze:Oryginał na wybity nazwę, numer patentu i coś tam jeszcze ( nie mam teraz mojego przed oczami).
Czyli te lepsze jest na zdjęciu poniżej?
Obrazek
Okruch pisze:O krzesiwie magnezowym pisał kiedyś pięknie (jak zwykle...) Wysz. Zielony Zmrol popełnił naprawdę fajny tekst, wspomniał m.in. o odpalaniu papierosów magneziakiem ;-)
http://www.guns.com.pl/firestarter.html

: 26 lut 2009, 20:18
autor: Treasure Hunter
Tak, masz tam numer patentu i kontraktu.

: 26 lut 2009, 21:07
autor: Valdi
Dąb, Wlasnie sprawdzilem, mam identyczne numery i nadpisy, zgadzaja sie co do joty :)
Calkiem przydatne to jest. Chociaz osobiscie wole szwedzkie, to mam tez ten bloczek magnezji z pretem, i wlasnie tak a nie odwrotnie. Nie bede pierwszy, kto napisze, ze precik moglby byc wiekszy. A odpala sie prosto i szybko...

: 11 kwie 2009, 21:03
autor: Brodkes
ja tez mam takie krzesiwo.Rozpalilem nim wiele ognisk
uzywam starego noza do zeskrobywania i mysle ze jest trwalszy niz kluczykowy

: 14 kwie 2009, 09:29
autor: mgr_scout
nóż jest trwalszy? :roll:

: 14 kwie 2009, 12:45
autor: Brodkes
Nie.Bloczkowy.

: 14 kwie 2009, 14:31
autor: slaq
Też jestem posiadaczem krzesiwka z bloczkiem. Miałem też krzesiwko chyba szwedzkie ale oddałem to ustrojstwo siostrze gdyż nie umiałem się nim posługiwać na tyle by być z niego zadowolonym. Mój bloczek też nosi na sobie numery patentu i inne tajemne znaki 8-) Wióry są długie i pokręcone gdy je zeskrobuję. Podejżewam iż krzesiwko straczy mi jeszcze na parenaście lat choć używam go dość często. Jak dla mnie nie posiada wad i polecam je innym. ;-)

: 08 kwie 2010, 14:39
autor: Ciek
Tak na marginesie, bloczek to nie są jakieś czary tylko najzwyklejszy w świecie magnez, który można też dostać po dużo bardziej okazjonalnej cenie w sklepach ze sprzętem chemicznym. Z ciekawości sprawdziłem w guglach: pół kilograma wiórków magnezowych kosztuje od 30 zł do 30 eurosów w sieci.

: 08 kwie 2010, 16:00
autor: Michal N
Również posiadam takowe tj. z numerami i do strugania i krzesania używam kawałka brzeszczotu, który dopinam do łańcuszka. Spokojnie daje radę zestrugać i nie tępię noża.
Polecam.

: 08 kwie 2010, 21:14
autor: wilk4561
Również używam tego krzesiwa z bloczkiem. Jestem zadowolony jednak w związku z dużym zużyciem pręta kupuję sobie teraz krzesiwo szwedzkie. Ciekawe jak wypadnie porównanie tych krzesiw.

: 09 kwie 2010, 05:06
autor: rob30
Treasure Hunter pisze: Oryginał na wybity nazwę, numer patentu i coś tam jeszcze ( nie mam teraz mojego przed oczami).
Na odwrocie pisze:
MFD. BY DOAN MACH. & EQUIP. CO. INC
P.O. BOX 21334
SO. EUCLID, O. 44121

foto

w/g mnie to najlepsza rzecz, jaką wynaleziono do rozpalania ognia w każdych warunkach.

Tak się sprawuje w terenie filmik