Strona 1 z 1

Propozycje na szwędanie nadmorskie - z dala od bulwarów

: 12 paź 2017, 15:27
autor: Kapitan Apteka
Witam
Wybieram się z żoną na kilka dni gdzieś nad morze, z naciskiem na gdzieś. Chętnie zobaczyłbym jakieś ciekawe przyrodniczo (dzikie) miejsca, gdzie las graniczy z morzem, najlepiej z dala od kurortów i straganów.

Byłbym niezmiernie wdzięczny za podpowiedzi co do co ciekawszych szlaków, miejscówek, no i przyzwoitych knajpek z rybką :)

Pięknie pozdrawiam
KA

: 12 paź 2017, 15:45
autor: soohy
Okolice i lasy Słowińskiego Parku są ciekawe i miejscami bardzo dzikie. Woliński Park Narodowy warty zobaczenia, Mierzeja Wiślana, okolice Białogóry. To tak ogólnie i w dużym rozrzucie jak na nasze wybrzeże. Lasy w Łebie też mi się podobają.

: 12 paź 2017, 17:21
autor: Sikor
O tej porze knajpki z rybą bez cywilizacji raczej nie znajdziesz :-)
Dodałbym do listy soochego Półwysep Helski. Bo dwie różne plaże, trochę lasu i Jastarnia ze swoimi bunkrami.

: 12 paź 2017, 20:52
autor: Kapitan Apteka
Fajnie, dzięki
Na Helu jakiś czas temu buszowałem z wykrywaczem, ale pozostałe propozycje są bardzo interesujące.
pzd/ka

: 13 paź 2017, 16:07
autor: Fabian
Ze swojej strony dorzucę Piaski - ostatnia miejscowość na wspomnianej Mierzei Wiślanej. Lasy, woda, zero ludzi - o tej porze rok, za to dziki, borsuki i wiewiórki i pełno piasku.

: 13 paź 2017, 21:33
autor: Parthagas
Okolice Elbląga - Kadyny, lasy wokół ciekawe, kiedyś tam łaziłem, było super.

: 17 paź 2017, 15:51
autor: Apo
W sumie większość wyczerpał Soohy i zgadzam się z nim. Ze swojej strony mogę dodać, że warto zajrzeć do Piaśnicy - żeby obejrzeć zbiorowe mogiły i całkiem fajnie wkomponowany ołtarz w tło lasu.
Jak znajdę chwilę to jeszcze coś dopiszę :)
"Nad morze" to jest bardzo szeroka sprawa - ja mogę najlepiej się wypowiedzieć w okolicach Trójmiasta +/- 100 km w obie strony bo zdeptałam tam wszystkie szlaki.

: 24 paź 2017, 09:50
autor: Kapitan Apteka
Piękne dzięki wszystkim, tymczasem zamiast w lasach nadmorskich wylądowałem w ... Beskidzie Niskim, by kilka dni poszuszfolić lekko po lasach, chaszczach i zadupiach. Deszcz kropi, rydze wściekle rosną tuż przy szlakach, a salamandry szukając zimowiska szeleszczą wciskają się w omszone zakamarki pni bukowych. Przy okazji polecam niezłą kuchnię żydowską w Starym Domu Zdrojowym w Wysowej. Niemniej za wszelkie propozycje jeszcze raz dziękuję, zapewne wkrótce je wykorzystam.