Strona 1 z 1

Pierwszy "spacerek"

: 23 sie 2017, 21:35
autor: bufcik
Witam, w końcu udało mi się wybrać w las :)

Zanosiło się na coś grubszego ale ostatecznie pogoda dopisała.

Obrazek

Ambona w środku lasu, nie wiem czemu bo zwykle są na skrajach.

Obrazek

Widoczek.

Obrazek

Czarna armia gąsiennic.

Obrazek

Mały obozik - przygotowania.

Obrazek

I żarło, flaczki :)

Obrazek

Relaksik, pobujać się w hamaku naprawdę sympatycznie :)

Obrazek

Widoczek (pełen luz).

Obrazek

Powalone drzewo a w środku coś takiego.

Obrazek

Rzekotka drzewna o ile dobrze rozpoznałem.

Obrazek

Po prawej żywica a po lewej brązowy pyłek zebrany z pod drzewa, robota korników?

Obrazek

I tyle, sorki za kiepskie zdjęcia ale fotografem to ja nigdy nie zostane. Wypadzik się udał, jednak pod koniec wypadu delikatne zniesmaczenie bo zostawiłem rower w krzakach
i niestety go nie zapiąłem i ktoś mi go z@!eb@ł. Będę mądrzejszy na przyszłość.
Ale generalnie było git. Pozdrawiam

: 23 sie 2017, 21:41
autor: Zirkau
Wybacz, ale ta żaba zielona to nie rzekotka :D a próchnojady to nie korniki.

: 23 sie 2017, 21:53
autor: bufcik
Ja nie mam nic do wybaczania, jeśli się pomyliłem to proszę o poprawienie mnie :) Swoją drogą tylko czy ona wybaczy mi? :D

Re: Pierwszy "spacerek"

: 24 sie 2017, 18:01
autor: robert
bufcik pisze: Wypadzik się udał, jednak pod koniec wypadu delikatne zniesmaczenie bo zostawiłem rower w krzakach
i niestety go nie zapiąłem i ktoś mi go z@!eb@ł. Będę mądrzejszy na przyszłość.
Kładź rower na glebe w gęstych krzaczorach i przypinaj do drzewa.
Robię tak od lat i jeszcze roweru mi nie zajumali. :-)

: 06 wrz 2017, 10:48
autor: viragolo
Lubię Polskę i Polaków ale strasznie mnie wkurza, że starego buta nie zostawisz bez opieki bo ktoś ukradnie :(

: 06 wrz 2017, 11:22
autor: Doczu
viragolo pisze:Lubię Polskę i Polaków ale strasznie mnie wkurza, że starego buta nie zostawisz bez opieki bo ktoś ukradnie :(
Lata zycia pod sowieckim buciorem zrobiły swoje. Sad but true ;(

: 07 wrz 2017, 19:52
autor: bufcik
No niestety tak jest :-( Szkoda bo chciałem jakiś ciekawych miejscówek na nockę poszukać, wymyśliłem sobie jakiś zagajnik albo miejscówkę nad rzeczką ale holendrem z fotelikiem do dziecka nie pojadę ;-) Ale nie ma to tamto, mam wujka rolnika i może u niego na polu albo w pobliżu niego znajdę coś. Mam też drugiego wujka, który jest kawalerem i jeździ od dzieciaka na ryby, także miejscówek powinno parę się znaleść.