Reconnet

Byłem! Zdobyłem!

Było ciężko... To była naprawdę wyprawa tylko dla twardzieli oraz najwyższej klasy sprzętu!

Trzy dni, wiele kilometrów wędrówki po górach. Walka o przetrwanie...

Zresztą - zobaczcie sami!


[center]














































[/center]


Więcej info, relacja, mapy, trasy GPS:
http://www.adammarczak.com/blog/sniezka ... a-wyprawa/


Więcej zdjęć:
http://www.adammarczak.com/galeria/inde ... 31_sniezka

...

Marshall wycieczka super!. Przypomniałeś mi że już parę lat mnie tam nie widzieli. Echh... te karkonosie. Teraz nie wiem gdzie to czytałem, ktoś już zwracał ci uwagę i potwierdzę, pisane to ty masz, a fotach nie wspominając. Jaka dramaturgia, a góry takie niewysokie. Mam nadzieję że kiedyś przeczytam taką ale o… Tatrach.

Czy to ci koledzy co na nano zlot się wypieli ?

Nano Zlot?? Co to?

Kopuniu, jeszcze nie wytrzeźwiałeś??

A ta ekipa to ASGeje są. Tylko ja tam jestem hetero, choć czasem z nimi jeżdżę na ichnie strzelanki poszwendać się po terenie i popstrykać foty.
Ale zacni ludzie, kochają las. Dwóch było na Małym Zlocie dwa, czy trzy lata temu.

Ekstremalnie ciężka wyprawa.Szacun.Myślałeś o zdobyciu Morskiego Oka?.

Tresor! Nawet mu tego nie podpowiadaj! Nie chcemy stracić n zawsze drogiego naszemu sercu kamrata...

A to, że recki piknie piszesz Panie, to ja już Ci mówiłam

Tresor pisze:Ekstremalnie ciężka wyprawa.Szacun.Myślałeś o zdobyciu Morskiego Oka?.

Tak. Muszę się jednak zająć przygotowaniem - przede wszystkim kondycja i sprzęt.
Jak wszyscy chyba wiedzą ostatnimi czasy wydarzyło się tam kilka tragedii. Ludzie zostali uwięzieni w ciemności, przy temperaturach niemal poniżej zera. Sami, bez żadnej pomocy, bez wozów konnych...

Nie chciałbym dzielić ich losu więc przezornie - przygotowanie, przygotowanie, przygotowanie!
Myślę, że w ciągu najbliższych 2-3 lat zorganizuję tam wyprawę.

W kolejnych latach przyjdzie więc czas na dziewięciotysięczniki.

Apo pisze:Tresor! Nawet mu tego nie podpowiadaj! Nie chcemy stracić n zawsze drogiego naszemu sercu kamrata...
A to, że recki piknie piszesz Panie, to ja już Ci mówiłam

Apo, wiesz, że jeśli się zdecyduję, to będę na maks przygotowany!

Dzięki za ciepłe słowo!

Straszne tragedie się tam dzieją.Nie wiem jak długo trzeba się przygotowywać kondycyjnie.Ja po dwóch dobach marszu z obozu założonego w Palenicy Białczańskiej dotarłem ledwie do Wodogrzmotów Mickiewicza.Tam nastąpił wycof względu na wydolność organizmu.Aktualnie przygotowuje swój organizm na miesiąc sierpień.

Lipiec i sierpień to dopiero jest tragedia. :-/

Marshall pisze:W kolejnych latach przyjdzie więc czas na dziewięciotysięczniki.

Całe szczęście bo największy ośmiotysięcznik ma teraz szał-pał. Na zdjęciu niżej lodowiec Khumbu w dniu dzisiejszym.

Marshall pisze:W kolejnych latach przyjdzie więc czas na dziewięciotysięczniki.

... apotem już tylko kosmos zostaje.

Rów Mariański chyba większym wyzwaniem

pocieszny pisze:Rów Mariański chyba większym wyzwaniem

Nie wiem co na to Marian, ale myślę, że będzie zadowolony, jak znam Marshalla :diabel2:

Marshall, w sumie jak tak się pakowałeś to nie wiem czemu ale nie pomyślałeś o rakietach śnieżnych ani nartach, ja tam śnieg widze, więc wiesz, nie przygotowany byłeś :->