Strona 1 z 2

Jak sie ubierac??

: 22 lut 2009, 00:33
autor: Maverick
Witam, postanowilem ze zapytam sie expertow jak sie ubierac na wyprawy??/

: 22 lut 2009, 01:42
autor: Młody
Po pewnym czasie sam do tego dojdziesz ;-)
A jaką masz konkretnie porę roku na myśli ?

: 22 lut 2009, 01:56
autor: Maverick
Ale nie chodzi mi czy cielo czy ziomo tylko o kamuflarz

: 22 lut 2009, 11:15
autor: XAVIER7
Maverick pisze:Ale nie chodzi mi czy cielo czy ziomo tylko o kamuflarz
A można prosić... po polsku?

Przede wszystkim powinieneś być ubrany stosownie do okoliczności, a do tego wygodnie. W teatrze ubrany w ciuchy w camo DPM będziesz się raczej rzucał w oczy a nie kamuflował.
Skoro musi być kamuflaż...
W mieście "na ulicy" najlepiej wtopić się w tło w jeans-ach i szarej kurtce.
W terenie... hmmm ... to już zależy od terenu i pory roku. Dlatego kolega MŁODY zapytał o to.
OK.
Na początek zobacz sobie to:
"Wiosenny wypad do lasu, czyli test kamuflaży."
http://www.spat.szczecin.pl/public_4.html

: 22 lut 2009, 11:27
autor: XAVIER7
aciepk pisze:Dżyzas to jeszcze są ludzie, którzy podają test spatu jako coś dający test kamuflaży?
A masz coś lepszego?
To zapodaj... Sam chętnie obejrzę. :mrgreen:
Tylko najlepiej takie testy, z których coś konkretnego wynika. Mam na myśli możliwość swobodnego zakupu w Polsce, poddanych testom mundurów i to w dowolnym rozmiarze. :-P

: 22 lut 2009, 11:51
autor: aciepk
Poszukaj na forum zamieszczałem tu już linki. W temacie o ewolucji ACU bodajże.

Edit:
Znalazłem
http://www.camotest.de/gallery/advanced ... pm&x=0&y=0

A co wspólnego ma możliwość zakupu w PL ze skutecznością kamuflażu? Czy po prostu wyznaczyłeś mi zadanie?

: 22 lut 2009, 11:57
autor: XAVIER7
Aaaa.... tak. Znam tą stronę.
No i co z tego wynika? Które camo najlepsze do kupienia i noszenia w Polsce? ;-)

: 22 lut 2009, 12:00
autor: aciepk
XAVIER7 pisze:No i co z tego wynika? Które camo najlepsze do kupienia i noszenia w Polsce? ;-)
Na pewno więcej wynika niż z testu SPATu. Kamuflaży masz więcej, a dla chcącego znaleźć większość tych kamuflaży to nie problem. CADPATa można dostać (Już są kopie ACU w CADPAT z chińskich szwalni helikona), KLMK też, MARPAT także, Multichłam jest, Flora jest, Duńczyk jest, Fin jest mam wymieniać dalej?

I z góry uprzedzam lepiej się nie czepiaj dostępności Japońskiego flecka i innych egzotycznych kamuflaży bo nie można mieć wszystkiego.

: 22 lut 2009, 13:33
autor: palowski
@Maverick
ja bym ubrał, pomimo tego, że jestem maniakiem US, Pantere od Helikona. Dobry krój, przystępna cena, wytrzymałość też nie najgorsza no i koniec końców, Pantera była tworzona pod warunki polskich lasów. poza tym taki miły patriotyczny akcencik :) kto by tam biegał w szwabskich mundurach (Felcktarn)... ;)

: 22 lut 2009, 14:11
autor: Morg
Ja bym sie ubral zeby bylo cieplo, sucho i wygodnie a kwestie camo zostawil na sam koniec.
Mózg pisze:kto by tam biegał w szwabskich mundurach (Felcktarn)... ;)
np. Tanto? :D

survivalowa moda

: 22 lut 2009, 17:06
autor: brt
Maverick , ja Ci podam gotowy przepis :D

1.Spodnie Bdu Oliwka Helikona albo Texar
( texar ma krój bardziej zbliżony do oryginału)
2.Kurtka soldier 95
http://www.allegro.pl/item561413764_kur ... 90_96.html

: 22 lut 2009, 21:00
autor: volt
Maverick pisze:postanowilem ze zapytam sie expertow jak sie ubierac na wyprawy??
Z moich skromnych doświadczeń buszowania po lasach wychodzi, że ubierać należy się stosownie do warunków atmosferycznych oraz wygodnie. W czym Ci będzie wygodnie - ocenić musisz sam.
Maverick pisze:Ale nie chodzi mi czy cielo czy ziomo tylko o kamuflarz
A to już całkiem zależy od pory roku / terenu / etc.

Jeśli pytasz poważnie, proponuję Ci zacząć kompletować strój pod względem komfortu, a dopiero później zwracać uwagę na kamuflaż. Co z tego, że Cię widać nie będzie, skoro będziesz np. marzł?

: 22 lut 2009, 22:33
autor: Brightgrey
http://allegro.pl/item559924525_dania_spodenki_m84.html

Jeszcze jakiś tydzień niecały temu widziałem bodajrze materiał duński po 24pln za mb na allegro.

Jak coś to są jeszcze kamuflaże rosyjskie, które kopiują praktycznie wszystko co tylko pojawi sie na rynku.

Warto bo nasi pólnocni sąsiedzi mają super kamuflaże na nasze ZIELONE lasy.

Słowem kluczowym jest tu zielone.
Chciałbym tylko uczulić.Jeżeli jesteśmy zmuszeni korzystać z kamuflażu dobieramy go odpowiednio do terenu.Bzdurą są teorie że pustynne mudury nie pasują do naszych warunków.Kolejna sprawa to to że z najlepszym mundurem będziemy widoczni jeżeli nie zadbamy o dopasowanie innych elementów do otoczenia.O specjalistycznych strojach jak Ghillie/yowie/maskałaty nawet nie wspominam.Test SPAPu jak już wszyscy zauważyli jest tendencyjny i wyraźnie widać praferencje testujących. Osobiście korzystam z 7 kamuflaży i sądze że kilka różnych kompletów jest absolutnym minimum dla operowania w terenie w KAŻDYCH warunkach. W tym roku (rany to już w czerwcu!) będę bronił prace licencjacką a tytuł jej : Złudzenia wizualne i kamuflaż. Z tej strony prosiłbym Panowie jeżeli jest to możliwe o przesyłanie wszelkich materiałów dotyczących percepcji wzrokowej/kamuflaży/każdego rodzaju ciekawostek i publikacji jakie uznalibyście za ważne i interesujące. Bardzo przepraszam za OT ale sami rozumiecie że sprawa mnie interesuje. Wracając do tematu nie wiem czy podawać swoich faworytów czy też podać najlepszą opcje dla ludzi nie chcących wydawać ciężkich pieniedzy na kamuflaż.
Jeżeli chodziłoby o kwestie cenowe to radziłbym o zaopatrzenie sie w: DPM(świetny jako kamuflaż letni-głównie w gęste lasy liściaste/krzaki;) - dostępny wszędzie i tani ) Flecktarn - kamuflaż na jesień.Przystępne ceny i łatwe do dostania.Zima - Maskałat BW - zakup kompletu zamyka sie w 60-70zł. Nie polecam noszenia Pantery mimo że sam przechodziłem w niej sporo czasu;).Oczywiście wszelkie klony w stylu Helikona biją materiałowo na głowe nasze wojskowe mundury ale też o helikonie dobrego zdania niestety nie mam.(Zaskoczyła mnie tylko ostatnio jakość wykonania mundurów w CADPAT o kroju ACU- ta sama firma w końcu produkowała - testy w terenie jak tylko pojawi sie zieleń). Nie ma sensu szukać czegoś takiego jak kamuflaż uniwersalny, bo i na pustyni nie mieszkamy.

Pozdrawiam

Edytka: Teraz widze że ktoś już znalazł i podał link do materiału.Przepraszam za zamieszanie.

: 23 lut 2009, 09:07
autor: XAVIER7
1. Zdjęcia robione w tym samym miejscu, porze dnia i oświetleniu (na polskiej stronie- czego brak niemieckiej stronce ale trudno wymagać, by trzasnęli kilka tysięcy zdjęć tego samego dnia i w tym samym oświetleniu. Dodatkowo o ile na polskiej stronce nie mam problemu z określeniem camo na zdjęciu to na niemieckiej w większości foty robione są ze zbyt dużej odległości. Mundury wyglądają tak samo... jak ciemne plamy (np. w lesie).
2. Mundury w skromnym wyborze, za to ogólnie dostępne i tanie. Polecanie najnowszych camo chłopakom, którzy z racji wieku są na garnuszku u rodziców nie ma większego sensu, bo są to drogie mundury.
3. Ocena autorów moim zdaniem obiektywna. Z tych co przedstawili ja sam wybrał bym do pierwszej 3 dokładnie te same. By zobaczyć to co oni widzieli wystarczy jedynie nie powiększać zdjęć i od razu widać co się zlewa, a co jest widoczne.

Nie sugerowałem koledze, który zakładał ten temat by się kierował rankingiem. Wkleiłem link by się zapoznał z camo.

Jedyne czego mi brak to fotki na tle lasu sosnowego, który dominuje w naszym kraju. Zwiększyło by to przewagę Flectarn'a nad pozostałymi i dało nieco punktów staremu camo TAS 83 (który robił w teście raczej za "zapchajdziurę") .

: 23 lut 2009, 11:02
autor: nordwest
Maverick zadał pytanie jak się ubierać na wyprawy, a potem doprecyzował że chodzi o kamuflaż. Pytanie fajne, ale na tyle szerokie że warto by doprecyzować o co chodzi. Bo słowo wyprawa sugeruje raczej wędrowanie, niż maskowanie się ;-)

Kamuflaż jest naprawdę ważny, jeżeli zamierzasz uprawiać survival militarny czy jakieś inne działania paramilitarne - ASG, paintball itp. itd. Na temat sprawdzania się różnych camo w polskich warunkach napisano już dużo, są argumenty przemawiające za flecktarnem, za tiger stripe, za DPM itd. Trzeba troszkę poszukać choćby po tym forum i po starym reconie, to można znaleźć mnóstwo materiału na ten temat.

Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie testy i porównania robione przez survivalowców, miłośników ASG itd. są dość odległe od realiów prawdziwych działań wojennych.
Większość powierzchni Polski to pola uprawne oraz tereny zabudowane i tam raczej by się toczyły walki (oby nigdy). Jeśli ktoś był w prawdziwym wojsku i na prawdziwym poligonie, to wie że realia wyglądają troszkę inaczej niż w zabawach. Poligony składają się gł. z terenów otwartych i półotwartych, wyjeżdża się na nie także zimą, wczesną wiosną, późną jesienią itd., albo w deszczu - w każdym razie w warunkach kiedy kolorystyka przyrody jest raczej szaro-bura.

Poza tym jest kwestia ceny i dostepności. Najłatwiej i najtaniej zaopatrzyć się w rzeczy we flecktarnie, DPM i w woodlandzie. Zwłaszcza jeśli planujemy ubrać jednolicie większą grupę ludzi albo szukamy rozmiarów niestandardowych, szczególnie małych (np. dla nastolatków). Umundurowanie wojskowe jest produkowane raczej na 20-latków, a nie na 14-latków. Jak ktoś ma lat 12-15 i chce chodzić w camo, to niestety jest na ogół skazany na woodland albo na jakieś kamuflaże z tesco lub z cropptown ;-)


W innych dziedzinach aktywności ma znacznie mniejsze znaczenie, a nawet może ściągnąć lekkie problemy, np. grupa podpitych dresów popołudniu na przedmieściu prędzej zaczepi kogoś idącego w camo, niż w jednolitej zieleni i czerni. Chociaż z drugiej strony człowiek w camo często w Polsce jest brany za wędkarza. Idąc w DPM-ie nad rzeką byłem kilka razy zapytywany czy rybki dobrze brały ;-)

W turystyce przyrodniczej (obserwacja ptaków, ssaków itd.) kamuflaż nie jest tak naprawdę ważny, zwierzęta trochę inaczej postrzegają kolory niż ludzie, poza tym duża część zwierząt może bardziej reagować na ludzi w camo i w zieleni (bo kojarzy ich z myśliwymi) niż na ludzi w ciuchach turystycznych. Ale to kwestie bardzo względne.

Jeśli się uprawia coś w rodzaju połączenia turystyki pieszej, przyrodniczej, górskiej, krajoznawstwa i nie militarnego survivalu, to raczej specjalnie nie zależy na maskowaniu się, ale też chyba wszyscy staramy się nie rzucać z daleka w oczy.

I jeszcze jedno - odzież wojskowa mimo wszystkich swoich zalet nie zawsze sprawdza się w pełni w zastosowaniach turystycznych. Ja np. z jednej strony bardzo często chodzę w bluzach polowych (BDU albo brytyjskiej) bo są lepsze w terenie niż polary lub koszule turystyczne. Ale z drugiej strony w bluzach polowych brakuje mi kaptura - nie ma go z prostej przyczyny: BDU jest szyta dla żołnierzy, a żołnierz w polu ma mieć na głowie hełm. Turysta czy survivalowiec hełmu nie nosi, a brak kaptura bywa odczuwalnym mankamentem.

: 23 lut 2009, 11:06
autor: Fredi
Oba testy są dobre, fakt jest taki, iż test obiektywny powinien być robiony na zasadach takich jak spatowskie zdjęcia - czyli każdy kamo na tym samym tle w tych samych warunkach oświetleniowych.
Faktem jest również iż Spatowski test jest tylko małym wycinkiem tego co powinno być zrobione, a jeśli nie czytamy ich komentarzy tylko skupimy się na zdjęciach - to sami wyciągniemy stosowne wnioski.

Żadnych wojen mi tu, bo mam ostre i bezkompromisowe nożyce pod ręką!


a w temacie.... Nordwest napisał właśnie to o co chodzi. Jakikolwiek, aby był wygodny i mocny. nie ma znaczenia kolor.

: 25 lip 2010, 13:12
autor: michal13031986
Witam wszystkich.Szykuje sobie level ubioru jak wam widzi się takie coś. Co może zmienić, poprawić

Odzież

20 C i więcej:
Miasto – koszulka bawełniana, spodnie krótkie lub 3/4. Skarpety bawełniane/coolmax
Teren – koszulka termo aktywna, spodnie krótkie lub 3/4, slipy/bokserki termo aktywne, skarpetki coolmax, do ochrony głowy (czapka, bandamka), ochrona szyi
Dodatkowo: windshirt / lekka kurtka przeciwdeszczowa

10 C – 20C
Miasto: koszulka krótki/długi rękaw, bluza/polar 50-100, skarpety coolmax
Teren: koszulka krótki/długi rękaw, bluza/polar 50, skarpety coolmax
Dodatek: windshirt / lekka kurtka przeciwdeszczowa

0 C – 10 C
Miasto: koszulka krótki/długi rękaw, softshell, spodnie długie, skarpety cieplejsze
Teren: koszulka krótki/długi rękaw, softshell, spodnie długie np. milo Nito
Postój: narzucić puchowy sweter/kurtkę lub kurtkę na primaloft
Dodatki: można pomyśleć już o ociepleniu pod spodnie leginsy, polar 50-100 pod softshell, do tego windshirt/ kurtka przeciwdeszczowa

-17 C – 0 C
Miasto: koszulka krótki/długi rękaw, polar 100, Softshell, kurtka , spodnie długie
Teren: Koszulka krótki/długi rękaw, polar 100, softshell, kurtka, spodnie długie
Postój: narzucić puchowy sweter/kurtkę lub kurtkę na primaloft
Dodatki: ocieplenie pod spodnie

-32 C – 17 C
Miasto: koszulka krótki/długi rękaw, polar 100-200/thermal pro, Softshell, kurtka. Spodnie tylko długie
Teren: koszulka krótki/długi rękaw, polar 100-200, Softshell, kurtka, spodnie długie sotshell, ocieplenie pod spodnie
Postój: puchowy sweter/kurtka.
Dodatek: można pomyśleć o jakiś spodniach puchowych, spodnie windstopper

: 25 lip 2010, 16:47
autor: Hillwalker
Nie jestem przekonany, czy tworzenie takich tabelek z temperaturami ma sens, czasami plus parę stopni przy wietrznej i wilgotnej pogodzie bardziej daje się we znaki niż spory mróz.

W sumie ubieranie się na mało ekstremalne wyjazdy to żadna filozofia. Trzy warstwy, np: koszulka termoaktywna (lub bawełna, jak ktoś woli), polar i kurtka. Przy mrozach każda z tych warstw będzie odpowiednio cieplejsza (grubsza koszulka, polar i inna kurtka). Latem polar można zupełnie odpuścić.
Dolna część odzieży podobnie- slipki, kalesonki, spodnie. Latem bez drugiego elementu, a spodnie zastępują spodenki. Stopy: znowu magiczna trójka- lekkie skarpety, skarpety drugie, buty.

Nie dzielmy włosa na czworo.

: 25 lip 2010, 20:24
autor: Fredi
Michal: przesadzasz, straszliwie ci sie musi nudzić. a Level to możesz sobie przechodzić w grze komputerowej a tu używaj polskiego słownictwa.

Nie zawracaj sobie głowy takimi nieużytecznymi i niepraktycznymi tabelkami.

: 25 lip 2010, 20:36
autor: wolfshadow
Tabelki jak tabelki. Tak jak z twarzami. Każdy ma inną tolerancję temperatury.

-32 a Ty bez czapki!? Uszy sobie odmrozisz wg. tego schematu ;-) :lol:

: 25 lip 2010, 20:45
autor: thrackan
O żesz...
Michał, nie myślałeś o karierze w księgowości?...

: 27 lip 2011, 11:16
autor: Melite1337
a więc ;)
Ja ok. rok temu byłem w bananem (jezdze na desce ) , mieszkałem pod warszawą nosilem tylko rurki (męskie ) długie koszulki czapki new era i tp .
w czerwcu 2010 przeprowadziłem sie na wies i nastąpiła zmiana !
w zime jak jezdzilem do wawy (do ojca ) nosilem wyskie buty starforce , zielone bojówki lil-tec NIE polecam ! jak nie wypadające guziki to podarty krok , polar helikona POLECAM i zielony berecik z harcerstwa :D
tak mineła zima , no ale nawet wczesniej jak kupowalem sprzet na biwak harcerski to w metrze widzialem rowerzyste (mlodego ) co mial spodnie DPM i nawet fajnie to wyglodalo .
teraz jak jezdze rowerkiem po wawie (polecam ! ) ubieram sie w koszulke i bojówki zielone i jak widze banany takie jak ja kiedys to mi sie smiac chce :mrgreen:

: 27 lip 2011, 11:58
autor: puchalsw
A więc

To pozwól że przypomnę o czy temat jest.. pytanie zadane w czasach kiedy byłeś jeszcze bananem.
Maverick pisze:Witam, postanowiłem ze zapytam sie expertow jak sie ubierac na wyprawy??/
A te wypociny powyżej to:
- jakieś bzdurne oświadczenie o przemianie duchowo-tekstylnej
- odkopanie tematu sprzed ROKU i dwóch dni, z postem NIC NIE wnoszącym do tematu.
- Chaos i potęga niechciejstwa aż bulgocze - brak polskich znaków, znaków przestankowych, i w ogóle wszystkiego brak... Podobnie jak w twoich poprzednich postach.

Bądź czujny druhu, bo jeszcze jeden taki numer, i dostaniesz ostrzeżenie.
Czuj czuj! Czuwaj

: 27 lip 2011, 16:40
autor: Michal N
Melite1337 pisze:a więc ;)
Ja ok. rok temu byłem w bananem (jezdze na desce ) , mieszkałem pod warszawą nosilem tylko rurki (męskie ) długie koszulki czapki new era i tp .
w czerwcu 2010 przeprowadziłem sie na wies i nastąpiła zmiana !
w zime jak jezdzilem do wawy (do ojca ) nosilem wyskie buty starforce , zielone bojówki lil-tec NIE polecam ! jak nie wypadające guziki to podarty krok , polar helikona POLECAM i zielony berecik z harcerstwa :D
tak mineła zima , no ale nawet wczesniej jak kupowalem sprzet na biwak harcerski to w metrze widzialem rowerzyste (mlodego ) co mial spodnie DPM i nawet fajnie to wyglodalo .
teraz jak jezdze rowerkiem po wawie (polecam ! ) ubieram sie w koszulke i bojówki zielone i jak widze banany takie jak ja kiedys to mi sie smiac chce :mrgreen:
Tego się nie da czytać.

: 27 lip 2011, 17:22
autor: slaq
Melite1337 pisze:w metrze widzialem rowerzyste (mlodego ) co mial spodnie DPM i nawet fajnie to wyglodalo
A ja widziałem kolesia w mundurze napoleońskim - chyba :mrgreen:

O takim - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0424183337

Też to fajnie wyglądało - gadał przez komórkę 8-)
Z bitwy wracał metrem 8-)


I nigdy nie byłem bananem w rurkach - kurde :-/