Mały spacerek z Sopotu do Jelitkowa (pasażem bo strasznie wiało) a z Jelitkowa do Sopotu brzegiem morza . Wiaterek przycichł , temp. -5/6 st. , dzidzia spała całą drogę po plaży ,szum morza zawsze ją usypia
Pzdr.
Spacer plażą w Sopocie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Spacer plażą w Sopocie
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
pięknie ja znów zobaczę morze na początku stycznia
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
- Apo
- Posty: 740
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Jaki Ty poważny na tych zdjęciach
Morze. Zdecydowanie niedoceniane, przez nas - mieszkających od niego rzut beretem. Ostatni raz nad morzem byłam.. na zlocie :p Ale jak powieje to jest tam na prawdę nieprzyjemnie. Pamiętam, jak raz żeśmy się z Agentem wybrali chyba zeszłej zimy, to tak wiatr zacinał słoną wodą i piaskiem, że się iść nie dało.
Morze. Zdecydowanie niedoceniane, przez nas - mieszkających od niego rzut beretem. Ostatni raz nad morzem byłam.. na zlocie :p Ale jak powieje to jest tam na prawdę nieprzyjemnie. Pamiętam, jak raz żeśmy się z Agentem wybrali chyba zeszłej zimy, to tak wiatr zacinał słoną wodą i piaskiem, że się iść nie dało.
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Specjalnie dla Ciebie Apo fotka z mniej poważną miną z wczorajszego spaceru
Pogoda prześwietna jak na tą porę roku , słaby wiaterek temp. +2/3 st. trochę wilgotno można było śmigac po plaży od świtu do zmierzchu , nawet na molo udało się wejśc i "łba nie urywało" Wiatr o tej porze roku daje popalic i trzeba się naprawdę odpowiednio ubrac .
Pzdr.
Pogoda prześwietna jak na tą porę roku , słaby wiaterek temp. +2/3 st. trochę wilgotno można było śmigac po plaży od świtu do zmierzchu , nawet na molo udało się wejśc i "łba nie urywało" Wiatr o tej porze roku daje popalic i trzeba się naprawdę odpowiednio ubrac .
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- Fabian
- Posty: 55
- Rejestracja: 09 paź 2014, 16:49
- Lokalizacja: Gda
- Tytuł użytkownika: F jak Fabian
- Płeć:
- Kontakt:
Nom, muszę przyznać, że tak to już jest. Gdy się mieszka nad morzem to rzadko się na plażę zagląda. Nawet morsuję już nad jeziorkiem, a nie nad morzem. Bliżej, spokojniej.
Ja trochę z innej beczki. Borsuk, cóż to za wózek masz na tej plaży? Bardzo przyjemnie wygląda. Z racji, że lubię łazić i synek mi się w maju urodził, to troche poszukałem różnych różności. W sumie gdzieś, coś podobnego widziałem (choćby na pierwszy rzut oka), ale zdał mi się nie praktyczny. Czy to może inwencja twórcza?
Ja osobiście doszedłem do wniosku, że najlepiej dziecko chustować na wypadach. Większa swoboda. Natomiast, nie zawsze wtedy wyjdziesz. A ten wasz wehikuł zdaje być sie na słoty odporny.
Ja trochę z innej beczki. Borsuk, cóż to za wózek masz na tej plaży? Bardzo przyjemnie wygląda. Z racji, że lubię łazić i synek mi się w maju urodził, to troche poszukałem różnych różności. W sumie gdzieś, coś podobnego widziałem (choćby na pierwszy rzut oka), ale zdał mi się nie praktyczny. Czy to może inwencja twórcza?
Ja osobiście doszedłem do wniosku, że najlepiej dziecko chustować na wypadach. Większa swoboda. Natomiast, nie zawsze wtedy wyjdziesz. A ten wasz wehikuł zdaje być sie na słoty odporny.
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Witam!
Wózek to nowoczesny bollerwagen .
Lekki (10kg),składany, ze składanym dachem i bocznymi szybkami (ład. 80 kg.)
Można w nim wozic dziecioka do 6-7 lat . (nasza dzidzia zaczeła jeżdzic jak miała 2tyg. )
Niestety w RP praktycznie nie osiągalny ze względu na cenę
Rynek wtórny praktycznie nie istnieje , a ceny używek w "Niemcach" niewiele niższe niż nowych.Są na rynku podobne konstrukcje tańsze , niestety troche niepraktyczne i ciężkie .
Dlatego ja zdecydowałem się na zapłacenie 700 euro i naprawdę nie żałuję
Generalnie świetna sprawa, nie wyobrażam sobie łażenia z dzieciakiem w terenie bez takiego sprzętu
Zajrzyj na tą stronę www.ulfBo.de
Chustowanie dobra rzecz na spacerek , ja robiłem już trasy 15-20 km ,dzidzia miała 4-5 mies.
Myślę że niewiele dzieci w wieku 3 mcy. było w tym miejscu ,a my wleźliśmy na górkę w kilka min.
Pzdr.
Wózek to nowoczesny bollerwagen .
Lekki (10kg),składany, ze składanym dachem i bocznymi szybkami (ład. 80 kg.)
Można w nim wozic dziecioka do 6-7 lat . (nasza dzidzia zaczeła jeżdzic jak miała 2tyg. )
Niestety w RP praktycznie nie osiągalny ze względu na cenę
Rynek wtórny praktycznie nie istnieje , a ceny używek w "Niemcach" niewiele niższe niż nowych.Są na rynku podobne konstrukcje tańsze , niestety troche niepraktyczne i ciężkie .
Dlatego ja zdecydowałem się na zapłacenie 700 euro i naprawdę nie żałuję
Generalnie świetna sprawa, nie wyobrażam sobie łażenia z dzieciakiem w terenie bez takiego sprzętu
Zajrzyj na tą stronę www.ulfBo.de
Chustowanie dobra rzecz na spacerek , ja robiłem już trasy 15-20 km ,dzidzia miała 4-5 mies.
Myślę że niewiele dzieci w wieku 3 mcy. było w tym miejscu ,a my wleźliśmy na górkę w kilka min.
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- Fabian
- Posty: 55
- Rejestracja: 09 paź 2014, 16:49
- Lokalizacja: Gda
- Tytuł użytkownika: F jak Fabian
- Płeć:
- Kontakt:
Tak chustowanie, to dobra rzecz. Ja osobiście jeszcze nie miałem okazji przejść 15 km z maleństwem w chuście, ale tygodniowe 20-25 km jest do uzyskania. Musiałbym policzyć kiedyś.borsukwacław pisze: [...]
Chustowanie dobra rzecz na spacerek , ja robiłem już trasy 15-20 km ,dzidzia miała 4-5 mies.
[...]
Niestety obawiam się jednak, że na bezdroża ten wózek nie da rady. Czy może da? Jakoś tak koła wydają się za małe. Niestety nie widziałem go w akcji. Jesteś w stanie coś na ten temat powiedzieć?
Bo własnie głównym powodem braku wózka na naszych rodzinnych wędrówkach są bezdroża, którymi się przeważnie przemieszczamy. I w sumie nie chodzi mi o łąki, tylko bardziej leśne ścieżki. Jak Wasz wózek się sprawuje?
Jak wypadł na pisaku? Z tym sobie nie radzą nawet najlepsze standardowe wózki.