Nóż - pomoc w wyborze

Treasure Hunter · Post autor: **Treasure Hunter** » 03 mar 2009, 21:12

Cóż ja mogę polecić

Morę/ Frostsa sobie kup.

A jak już koniecznie chcesz kupić coś drogiego to ja bym celował w Fallknivena F1, Rata 3, Cold Steel Master Hunter.

Przy Twojej kwocie wybór jest ogromny. Ja podałem to co sam bym kupił ( z naciskiem na Fallkniven'a i Cold Steel'a)

maly · Post autor: **maly** » 03 mar 2009, 22:50

Treasure Hunter pisze:
A jak już koniecznie chcesz kupić coś drogiego to ja bym celował w Fallknivena F1, Rata 3, Cold Steel Master Hunter.

Z w/w zdecydowanie Fallkniven F1!!! Sam go posiadam i jest to kawał noża który sprawdzi sie w wielu pracach obozowo/survivalowo/domowych... szczerze polecam

XAVIER7 · Post autor: **XAVIER7** » 03 mar 2009, 23:13

maly pisze:Z w/w zdecydowanie Fallkniven F1!!!

W rękach początkującego ... potrafi coś więcej niż Frosts - Mora...za 50 zł?

Inkwizytor666
Kolega Treasure Hunter dobrze poradził... choć trochę żartem. Jak już pomachasz trochę Morą, zobaczysz do czego właściwie potrzebujesz noża to zdecydujesz się na bardziej wyrachowany wybór. Nie będziesz nikogo musiał pytać. I nie będą to wtedy pieniądze wyrzucone w błoto.
A Mora zostanie... i przyda się jeszcze nie raz - w "drugiej linii".

Driver · Post autor: **Driver** » 07 mar 2009, 18:40

Znalazłem to http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=2040 ale czytałem już u nas na forum że stal nie za bardzo, a to że krótki do rąbania większych gałęzi będzie maczeta

Hakas · Post autor: **Hakas** » 07 mar 2009, 23:22

maly pisze:Kup sobie SRK od CS Om ma niewątpliwie głownię stała
Piszesz "zastanawialem sie nad ka-bar warthog" - Warthoga odradzam. Krótka i bardzo szeroka głownia może sprawiać wiele kłopotów w pracy zwłaszcza jesli nie posiadasz wiele doświadczenia.

Witam!
Mały ja jak wiesz używam noża z dość szeroką głownią i do tego jest to nóż, który wyszedł z pod Twojej ręki i nie mam z nim kłopotów w terenie.

Osobiście bym doradził koledze nóż o głowni długości od 10 cm do 13 cm to jak dla mnie najbardziej użytkowe długości głowni. Oczywiście preferował bym konstrukcję fultang (zapas mocy nie powinien przeszkadzać a początkującemu powinien dać poczucie bezpieczeństwa) choć i inne mocowania rękojeści będą odpowiednie. Stal węglowa preferowana ( sam coraz bardziej się do niej przekonuję w terenie) A najlepiej by było żeby kolega wybrał się do sklepu z odpowiednim wyborem i pomacał parę nożyków i wybrał sobie ten który by mu najbardziej odpowiadał.

Co do Ka-bara to ładnie wygląda na półce - to moje prywatne zdanie i nie neguję tego, że innym użytkownikom ten nóż pasuje i nie zamienili by go na żaden inny. To kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje.

A tak na prawdę to co pewien czas kupuję nowy nóż mimo tego, że posiadam wspaniałe sprawdzone narzędzia terenowe. Myślę, że to chyba takie lekkie zboczenie :591:

Pozdrawiam Hakas

zaCiety · Post autor: **zaCiety** » 08 mar 2009, 13:29

Witam.
bardzo prosze o szybką opinię na temat tego noża -Ka-Bar 1273 - KBD-1

Post autor: **Valdi** » 08 mar 2009, 19:46

Hakas, Masz CALKOWITA racje co do zboczenia, to ma wiekszosc z nas

Ja tez jestem od jakiegos czasu posiadaczem noza spod reki Malego, a le mimo wszystko chce sobie sprawic nastepny nozyk, czyli F1, a co sie tyczy wyboru noza, to juz z pare setek razy tu na forum to przedyskutowalismy, ze na poczatek kazdy ma sobie kupic cos w stylu Mora(zalecane) a nastepnie najlepiej wybrac produkt sprawdzony, zeby nie musial czlowiek pozniej zalowac, ze kase wydal bez sensu. I tak wiadomo, zwe wiekszosc nie zatrzyma sie na jednym nozu...

Frunan · Post autor: **Frunan** » 08 mar 2009, 19:51

Valdi pisze:Masz apsolutna racje

Rzeczywiście masz apsolutną rację

Czyli mam kupić tego szwedzkiego noża z plastikową rączką? Ok...
Masz taki wlasnie sobie kupic....z plastikowa raczka, a jak masz watpliwosci to kup sobie cos innego, byle to byl sprawdzony wariant

Treasure Hunter · Post autor: **Treasure Hunter** » 09 mar 2009, 01:34

Tak jakby świat zapomniał, że są Mory z drewnianą rączką...

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 18:23

no nie wiem... Dla mnie nóż powinien być czymś szczególnym, czymś o co będę dbał, czymś co będę wiedział, że mi nic nie zrobi przez przypadek... Dlatego nie chcę plastikowej rączki i chcę, żeby ładnie wyglądał. Nie mieliście tak na początku? Proszę o wyrozumiałość...

w0jna · Post autor: **w0jna** » 09 mar 2009, 18:31

Umiesz czytać?
Mory też maja drewnianą rączkę.

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 18:34

Umiesz czytać?
Mory są nieatrakcyjne. Może Ci się wydawać, że się nie znam i masz rację. Ale chcę żeby był ładny...

NumLock · Post autor: **NumLock** » 09 mar 2009, 18:51

Frunan pisze:Umiesz czytać?
Mory są nieatrakcyjne. Może Ci się wydawać, że się nie znam i masz rację. Ale chcę żeby był ładny...

Kup sobie damasta

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 19:04

A można linka? ;]

Treasure Hunter · Post autor: **Treasure Hunter** » 09 mar 2009, 19:13

Frunan pisze:Umiesz czytać?
Mory są nieatrakcyjne. Może Ci się wydawać, że się nie znam i masz rację. Ale chcę żeby był ładny...

Nieatrakcyjna to może być Ruda z parteru

Nóż na być funkcjonalny- a już na pewno pierwszy nóż musi być funkcjonalny. Będzie służył głównie do nauki.

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 19:16

Ale można połączyć atrakcyjność z funkcjonalnością... O to mi cały czas chodzi...

XAVIER7 · Post autor: **XAVIER7** » 09 mar 2009, 19:24

Frunan pisze:Ale można połączyć atrakcyjność z funkcjonalnością... O to mi cały czas chodzi...

Można. Z nożem jak z kobietą... Atrakcyjna i "funkcjonalna" kosztuje - nawet żona (o czym dowiesz się w przyszłości).

Na razie powiedz ... ile możesz wydać na nóż?

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 19:27

jakoś 120 zł, bo muszę jeszcze inne rzeczy kupić... znalazłem coś takiego: http://www.allegro.pl/item565690072.html

XAVIER7 · Post autor: **XAVIER7** » 09 mar 2009, 19:50

Frunan pisze:jakoś 120 zł, bo muszę jeszcze inne rzeczy kupić... znalazłem coś takiego: http://www.allegro.pl/item565690072.html

Za tą kasę nie zaszalejesz... Podobnie jak z Dodą.

To co wkleiłeś to typowy chińczyk. Może będzie Ci służył 20 lat i będziesz zadowolony, a może pęknie przy struganiu pierwszego patyka na kiełbaskę... Nie da się przewidzieć.
Tak jak koledzy Ci wcześniej radzili - za tą kasę nie kupisz pewniejszego narzędzia niż Mora- Frosts.
Jednak jeśli bardziej niż na jakości zależy ci na wyglądzie (tak podejrzewam) kup zwyczajnie to co Ci się podoba i na co Cię stać. I tak prawdopodobnie będzie używany "od wielkiego dzwonu" ...

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 19:55

Czyli wszystko to co na militaria.pl jest do niczego? Może kupię jednak tego mora-frost...

XAVIER7 · Post autor: **XAVIER7** » 09 mar 2009, 20:15

Zobacz sobie ten... może Ci podejdzie:
stal węglowa
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN
i "nierdzewka"
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN

Jak by mu zrobić drewnianą rękojeść zyskał by na wyglądzie.
albo
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN
i luknij inne Mory/ Frosts z "Narzędziowego". Może coś Ci się spodoba.

w0jna · Post autor: **w0jna** » 09 mar 2009, 20:23

A ja ci powiem jedno. Kup sobie tą finke rambo z allegro.

Frunan · Post autor: **Frunan** » 09 mar 2009, 20:47

Dobra chyba tego kupię: http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN co podałeś XAVIER7. Tylko jak się pielęgnuje stal węglową?

Snick · Post autor: **Snick** » 10 mar 2009, 11:05

Frunan pisze:Umiesz czytać?
Mory są nieatrakcyjne. Może Ci się wydawać, że się nie znam i masz rację. Ale chcę żeby był ładny...

W takiej sytuacji chyba nie jesteśmy w stanie nic Ci doradzić. Każdy nóż ma wady, a wygląd jest wadą najmniej istotną. Albo to zaakceptujesz, albo nic nie kupisz z satysfakcją. Mi cała sytuacja przypomina trochę reklamę pewnego banku... To tak jakbyś chiał jednocześnie nóż duży, ale też mały. I żeby był folder, jak i fixed. I najlepiej z węglówki, ale takiej inox. I oczywiście musi świetnie wyglądać, będąc zarazem ultra praktycznym. Toseneda.

maly · Post autor: **maly** » 10 mar 2009, 11:10

Już się nie wypowiem bo ja sie nie znam