: 20 sty 2018, 18:23
Co do kwestii niemieckiej całkowicie się zgadzam i widzę pilną potrzebę silnego przeciwdziałania i obnażania ich knowań.
Jeśli zaś chodzi o ASF - Protokół z posiadzenia Grupy Ekspertów ds. ASF, które odbyło się dnia 19 sierpnia 2015 r. w siedzibie Głównego Inspektoratu Weterynarii.:
1. Na podstawie dostępnych obecnie dowodów trudno znaleźć ścisłą korelację pomiędzy liczbą dzików a liczbą przypadków ASF u tych dzików na danym terenie.
2. Na podstawie danych uzyskanych do marca 2015 r. przedstawiono w opinii wniosek, iż przyczyny występowania ognisk ASF w gospodarstwach utrzymujących świnie bardziej należy upatrywać w niskim poziomie bioasekuracji, niż w bezpośrednim kontakciue świń z dzikami.
3. Ryzyko rozprzestrzeniania się ASF wg opinii, jest wysokie w przypadku kontaktu dzika z padłym zwierzęciem zakażonym ASF, jego wydzielinami oraz średnie z tendencją do wysokiego w przypadku bezpośredniego kontaktu dzików, szczególnie w miejscach karmienia dzików... Istotne dla ryzyka rozprzestrzeniania się wiirusa ASF jest pozostawianie odpadków żywności oraz pozostawianie w łowisku patrochów przez myśliwych.
6. ...Ponadto, bardzo intensywne i częste polowania z naganką, prowadzą do przemieszczania dzików, co sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa w danej metapopulacji dzików.
8. Należy utrzymać zakaz dokarmiania/karmienia dzików, który najskuteczniejszy jest w rejonach, gdzie dostępnego dla tych zwierząt pokarmu jest mało, przy czym opinia EFSA nie określa różnicy pomiędzy karmieniem a nęceniem... Grupa Ekspertów wyraziła opinię, iż nęcenie jest jednym z istotnych elementów funkcjonującego systemu zwalczania ASF u dzików w Polsce.
To by było na tyle od strony fachowców, zajmujących się problemem. Z protokołu płynie wiele ciekawych wniosków. Do rozstrzygnięcia jest kwestia karma/nęcisko. Wynika z tego, że bardzo umiarkowane nęcenie utrzymuje dziki w danym rejonie, co może być pożądane w profilaktyce. Stoi to z pewną sprzecznością z wnioskiem z punktu 3, bo tu również dochodzi do "bezpośredniego kontaktu dzików"
Jeśli zaś chodzi o ASF - Protokół z posiadzenia Grupy Ekspertów ds. ASF, które odbyło się dnia 19 sierpnia 2015 r. w siedzibie Głównego Inspektoratu Weterynarii.:
1. Na podstawie dostępnych obecnie dowodów trudno znaleźć ścisłą korelację pomiędzy liczbą dzików a liczbą przypadków ASF u tych dzików na danym terenie.
2. Na podstawie danych uzyskanych do marca 2015 r. przedstawiono w opinii wniosek, iż przyczyny występowania ognisk ASF w gospodarstwach utrzymujących świnie bardziej należy upatrywać w niskim poziomie bioasekuracji, niż w bezpośrednim kontakciue świń z dzikami.
3. Ryzyko rozprzestrzeniania się ASF wg opinii, jest wysokie w przypadku kontaktu dzika z padłym zwierzęciem zakażonym ASF, jego wydzielinami oraz średnie z tendencją do wysokiego w przypadku bezpośredniego kontaktu dzików, szczególnie w miejscach karmienia dzików... Istotne dla ryzyka rozprzestrzeniania się wiirusa ASF jest pozostawianie odpadków żywności oraz pozostawianie w łowisku patrochów przez myśliwych.
6. ...Ponadto, bardzo intensywne i częste polowania z naganką, prowadzą do przemieszczania dzików, co sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa w danej metapopulacji dzików.
8. Należy utrzymać zakaz dokarmiania/karmienia dzików, który najskuteczniejszy jest w rejonach, gdzie dostępnego dla tych zwierząt pokarmu jest mało, przy czym opinia EFSA nie określa różnicy pomiędzy karmieniem a nęceniem... Grupa Ekspertów wyraziła opinię, iż nęcenie jest jednym z istotnych elementów funkcjonującego systemu zwalczania ASF u dzików w Polsce.
To by było na tyle od strony fachowców, zajmujących się problemem. Z protokołu płynie wiele ciekawych wniosków. Do rozstrzygnięcia jest kwestia karma/nęcisko. Wynika z tego, że bardzo umiarkowane nęcenie utrzymuje dziki w danym rejonie, co może być pożądane w profilaktyce. Stoi to z pewną sprzecznością z wnioskiem z punktu 3, bo tu również dochodzi do "bezpośredniego kontaktu dzików"