Reconnet

Proste i wygodne, tylko ciężko w lesie znaleźć folię stretch.

Sama folia dużo nie waży. Tyle różnych rzeczy zabieramy ze sobą, to i kajak w rolce też można zabrać. F&L, no, może nie Fast budowa ale Light napewno

Zabrać taką rolkę stretchu do palet, to kajak zrobisz, łóżko polowe, namiot czy igloo postawisz, po skręceniu całkiem wytrzymała lina, itp. itd...
Jak podliczyć wszelakie zastosowania to rolka będzie lżejsza do noszenia niż cały ten ekwipunek.

Tylko folia jest do wykorzystania jednorazowo. Nie ma szans zwinąć jej z powrotem. Co do kajaka to kluczem jest idealny stelaż. Budowałem coś takiego i efekt był ... . Nie było efektu .


viewtopic.php?p=79511#79511

Kopek, dzięki za linka - fajne relacje.
Co do folii to właśnie dla tego sugerowałem tę do owijania palet, jest nieco grubsza i szersza, dostępna przeźroczysta i czarna.

Można też inną powłokę użyć

Kopek, w kajaku który podlinkowałeś, poza brakiem szczelności nie było problemów z wypornością? Wygląda na dość wąską konstrukcję.

Raczej nie powinno było być. Ale kajak dość szybko zatonął i nie zdążyliśmy tego sprawdzić. Co prawda sprawdzałem to podczas wykonywania ale ważne by odpowiednie wejście zrobić. U mnie wyszło nieco przymałe. A sam kajak wyszedł naprawdę spory.

Planowałem kiedyś z rurek PP do wody zrobić składany stelaż ale na razie na planach się skończyło.

Należy brać pod uwagę cel budowy pływadełka. Jeżeli potrzebne jest do jednorazowej przeprawy np na wyspę, można je budować z byle czego i byle czym pokryć. Jeżeli ma posłużyć do dłuższej podróży, zarówno szkielet, jak i powłoka muszą być solidniejsze. Pokryty czarną folią kajak Grigora na zlocie u Bubla spisywał się dobrze na jeziorze. Folia typu stretch jest nad wyraz wytrzymała i odporna na rozdarcia - w stosunku do swej grubości. Ale dopiero wiele warstw ściśle nawiniętych zagwarantuje szczelność i jaką taką wytrzymałość.

Osobiście wolalbym pokrywać pływadełko np starym banerem reklamowym.