Reconnet

Kolejny spacerek w tereny zachodnie Jaworzna, mała posiadówka przy ogniu (jak się położyłem i zacząłem patrzyć w niebo to mi się później wstać nie chciało ).
Trochę tropów po drodze, wzdłuż ścieżki w ziemi zakopane są betonowe "rurociągi", przy każdym wyłomie w owym rurociągu pełno śladów łapek - zdaje się, że zwierzęta zaadaptowały je jako schronienie.
Po południu zaczęła zbierać się mgła, zrobiło się szaro i ponuro. Gdy wszedłem na przepust/śluzę na zbiorniku, szum spadającej wody dodatkowo spotęgował ponury nastrój. Niemalże czarny muł nadawał wodzie takiż sam kolor a kontrast ze świeżym śniegiem potęgował posępną atmosferę. Aż ciarki przeszły mi po plecach.
Na Przemszy pełno dzikiego ptactwa.

Zdjęcia: https://picasaweb.google.com/1006520161 ... directlink

I link do trasy: https://runkeeper.com/user/SmileOn/activity/715025319
(zdjęcia na trasie)

Kręciłeś się po moich "starych" terenach. Te kopalniane osadniki są czynne i zrzucają nadwyżkę wody do Przemszy. Co ciekawe ryba tam jest. Nawet wędkarze nad tą wodę zaglądają ale osobiście uważałbym taką rybkę jako Catch&Relase. Tak dla zdrowotności.

Tabliczki są, że zakaz wstępu i teren monitorowany i ochraniany przez Nowinex. Ogólnie bardzo przytłaczający i dołujący krajobraz tam zastałem. Aha i łąki po prawej stronie były zalane brązowawą mazią, też nie wyglądało to zbyt dobrze.

Ja tamtędy raz czy dwa rowerem "przelatywałem". Jak jest zielono nie wygląda tak tragicznie.

Domyślam się, ale w lesie koło Łęgu są inne zbiorniczki, które nawet zimą wyglądają dobrze. Przy tym zbiorniku wytworzył się taki postindustrialny klimat plus warunki atmosferyczne tegoż dnia dały taki a nie inny efekt.