śpiwór na chłodniejsze noce/wkładki docieplające?
: 17 gru 2015, 22:55
Cześć
Jak dotychczas spałem w terenie raczej gdy temperatury nie spadały zbyt nisko. Posiadam śpiwór ważący niecały kilogram z T comort 8 stopni T limit 4 i przy tych 8 stopniach śpi mi się w miarę komfortowo, a raz zdarzyło mi się nawet spędzić w nim noc z przymrozkiem, chociaż nie była ona zbyt komfortowa. Jestem więc chyba osobą dość dobrze znoszącą niskie temperatury.
Teraz jednak chciałbym spędzać noce w terenie w zimniejszych porach roku nie tylko w schroniskach i tu rodzi się moje pytanie, co będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie zamierzam wybierać się na jakieś ekstremalne biwaki za koło podbiegunowe, ale spać komfortowo w temperaturze do -5 /-10 stopni
Na początku chciałbym wspomnieć, że fundusze nie dają mi zbyt wielkich możliwości, bo chce wydać nie więcej niż 300 zł. Rozważam właściwie 3 opcje:
1. Śpiwory Fjorda Nansena wydają mi się być całkiem niezłym wyborem np modele
- Trondeland temperatura komfortowa -4 stopnie, waga 2100 gram, cena 300 zł
- Stavanger T comfort -2, waga 1900 gram, cena 220 zł
- Troms T comfot +1 stopień, waga 1500 gram, cena 260 zł
Przy wybraniu pierwszej opcji myślałem o spaniu w dwóch śpiworach w temperaturach powiedzmy poniżej comfort limit. Nie mam jednak pojęcia, na jaką termikę takiego zestawienia mogę wtedy liczyć i tu pytanie do doświadczonych w takim spaniu forumowiczów
i wiadomo, że waga też wzrośnie ale to mogę jeszcze jakoś zaakceptować.
Opcja 2 to kupienie wkładki docieplającej REACTOR EXTREME firmy Sea to summit, możną ją kupić za 240 zł waży 400 gram i podobno jest w stanie zwiększyć komfort o 15 stopni
rozwiązanie teoretycznie prawie idealne - wraz z moim obecnym śpiworem waży 1400 gram i powinno mi się komfortowa spać przy -5. Niby wszystko idealnie, ale po prostu ciężko mi uwierzyć, żeby zapewniło to tyle ciepła, no ale może ktoś używał i jest w stanie potwierdzić.
3. Ostatnią opcją jest kupienie śpiwora z demobilu. Na armyworld do 300 zł można kupić Carinthia bundeswehry lub holenderską, albo śpiwór holenderskiej armii z jakiejś innej firmy. Teoretycznie dobre śpiwory w fajnej cenie, jednak mam obawy co do ich stanu i realnej termiki, bo to w końcu używany sprzęt, więc nie wiadomo na co się trafi.
Podsumowując mam śpiwór w którym dobrze mi się śpi do +8 stopni, szukam rozwiązania za 300 zł dzięki któremu komfortowo spałoby mi się w temperaturach od 8 stopni do - 5 a może -10 i najlepiej jeszcze żeby nie było to rozwiązanie zbyt ciężkie mam jednak świadomość, że na cud nie mogę liczyć
Jak dotychczas spałem w terenie raczej gdy temperatury nie spadały zbyt nisko. Posiadam śpiwór ważący niecały kilogram z T comort 8 stopni T limit 4 i przy tych 8 stopniach śpi mi się w miarę komfortowo, a raz zdarzyło mi się nawet spędzić w nim noc z przymrozkiem, chociaż nie była ona zbyt komfortowa. Jestem więc chyba osobą dość dobrze znoszącą niskie temperatury.
Teraz jednak chciałbym spędzać noce w terenie w zimniejszych porach roku nie tylko w schroniskach i tu rodzi się moje pytanie, co będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie zamierzam wybierać się na jakieś ekstremalne biwaki za koło podbiegunowe, ale spać komfortowo w temperaturze do -5 /-10 stopni

Na początku chciałbym wspomnieć, że fundusze nie dają mi zbyt wielkich możliwości, bo chce wydać nie więcej niż 300 zł. Rozważam właściwie 3 opcje:
1. Śpiwory Fjorda Nansena wydają mi się być całkiem niezłym wyborem np modele
- Trondeland temperatura komfortowa -4 stopnie, waga 2100 gram, cena 300 zł
- Stavanger T comfort -2, waga 1900 gram, cena 220 zł
- Troms T comfot +1 stopień, waga 1500 gram, cena 260 zł
Przy wybraniu pierwszej opcji myślałem o spaniu w dwóch śpiworach w temperaturach powiedzmy poniżej comfort limit. Nie mam jednak pojęcia, na jaką termikę takiego zestawienia mogę wtedy liczyć i tu pytanie do doświadczonych w takim spaniu forumowiczów

Opcja 2 to kupienie wkładki docieplającej REACTOR EXTREME firmy Sea to summit, możną ją kupić za 240 zł waży 400 gram i podobno jest w stanie zwiększyć komfort o 15 stopni

3. Ostatnią opcją jest kupienie śpiwora z demobilu. Na armyworld do 300 zł można kupić Carinthia bundeswehry lub holenderską, albo śpiwór holenderskiej armii z jakiejś innej firmy. Teoretycznie dobre śpiwory w fajnej cenie, jednak mam obawy co do ich stanu i realnej termiki, bo to w końcu używany sprzęt, więc nie wiadomo na co się trafi.
Podsumowując mam śpiwór w którym dobrze mi się śpi do +8 stopni, szukam rozwiązania za 300 zł dzięki któremu komfortowo spałoby mi się w temperaturach od 8 stopni do - 5 a może -10 i najlepiej jeszcze żeby nie było to rozwiązanie zbyt ciężkie mam jednak świadomość, że na cud nie mogę liczyć
