Reconnet

Witam Potrzebuje porady moze pomocy jesli ktoś mial by takowa możliwośc i checi.
Mianowicie kupilem Okazyjnie UŻYWANY Tarp DPM (brytyjski). W zasadzie wszystko jest ok ma dwie łaty które są profesjonalnie zrobione ale pod swiatło zauważyłem kilka takich drobniutkich dziurek które niestety puszczaja wode:(.Chialbym poprosic Forumowa Brać o radę,jak to można naprawić czy ktoś może ma jakieś doswiadczenia nie bardzo wiem jaki materiał nadał by sie na łatki a moze ktos jest w posiadaniu jakiegos materialu tarpowego który można by do tego uzyć.W związku z tym że planuje wreszcie pojechać na zlot chciałem go tam zabrać. Stąd prośba o pomoc chciał bym wyrobić się z naprawą go do wyjazdu.

Budzetowo? Opiernicz silikonem sanitarnym roxcienczonym w benzynie ekstrakcyjnej okolice dziury a potem sama kropelka silikonu dziurke z obu stron.
Profesjonalnie? Kup niedziurawe poncho.

Użyj może tasmy do podklejania szwów?
Na marginesie, jeśli tarp jest dziurawy, to trudno mówić tu o jakiejś specjalnej okazji, ile byś nie zapłacił.

Na szybko coś takiego wygooglowałem, ale nie wiem jak to się sprawdzi w praktyce niestety:
http://e-pasmanteria.pl/pl/p/laty-polie ... ieski/1752

Odtłuścić i od wewnątrz podkleić mocnym, oryginalnym powertapem.

Miałem podobny problem... Tylko nie jestem pewien czym skleiłem... Sprawdzę
W każdym razie u mnie trzyma już dwa lata...

Parthagas pisze:Odtłuścić i od wewnątrz podkleić mocnym, oryginalnym powertapem.

a który jest oryginalny?
Metoda krótkotrwała. Jeśli zaszyte w miarę Ok to polecam zasmarować rozpuszczonym butaprenem ew silikonem uniwersalnym. Mi trzymało w płaszczu elegancko.

Z tego co wiem orginal powertape to firma 3M

Toperson Przywieź na zlot, ja wezmę IMVHO najlepsza taśmę TESA do podklejenia dziurek.
Rolka, prawie niedostępna w Polsce, kosztuje w hurcie ponad 60 zł (przy zakupie kartonu).
Nożyczkami wycina się okrągłe łatki i po odtłuszczeniu materiału benzyną ekstrakcyjną trzyma nawet w wodzie.
Tak mam załatana podłogę w jednym namiocie i dno wodoszczelnego plecaka Ortlieba. Od paru lat nie puściło.
Mam w dwóch kolorach: biały i szary.

Z tego co pamiętam lata temu Kamykus skleił zestawem naprawczym do dętki rowerowej

Tkanina oryginalnej wojskowej bashy jest silikonowana, pozostaje więc raczej uszczelnienie silikonem. Na marginesie mówiąc, właśnie tak uszczelniał szwy producent.

Ja takie uszkodzenia kleję samoprzylepnymi łatkami do dętek. Za 10zł masz 8 szt, które dodatkowo możesz pociąć. Na mojej plandece od 4 lat jest kilka takich łatek, nic się nie odkleja. Deszcze-mrozy...

RBT pisze:Tkanina oryginalnej wojskowej bashy jest silikonowana, pozostaje więc raczej uszczelnienie silikonem. Na marginesie mówiąc, właśnie tak uszczelniał szwy producent.

To mnie zaskoczyłeś. Czy możesz podać jakieś źródła?
Być może mylę się.

Źródło leży w mojej szafie.
Znalazłem także tu http://www.endicotts.co.uk/content/brit ... et-gs-m-tp. Impregnacja silikonem bashy przewija się w wielu wypowiedziach na forach bushcraftowych, nie sposób teraz wszystkich szukać.
Szew środkowy jest zamazany silikonem, wiąże się on doskonale z tkaniną, na której nie widać impregnacji. Na pewno nie jest impregnowana poliuretanem jak większość tkanin namiotowych. Woda perli się doskonale po obydwu stronach tkaniny.

Dziekuje wszystkim za pomoc. W dniu dzisiejszym znalazłem w domu tube silikonu i po dodaniu niewielkiej ilosci bezyny ekstrakcyjnej zalepiłem wszystkie dziurki.Wieksze zalepiłem za pomoca łatek bezbarwnych do Samopompy ktora otrzymałem od Willowa no i wyglada na to ze wszystko bedzie sie trzymało kupy postaram sie stestowac ja jeszcze przed przyjazdem tak czy siak efekty beda do obejzenia na zlocie:)

Napisz za jakiś czas czy się naprawy sprawdziły.
Powodzenia.