Reconnet

Witam,

Stanąłem przed trudną decyzją. Z jednej strony człowiek nie chce wyglądać jak cieć , ale potrzebna mi wygodna "duża" kieszeń biodrowa (bo nie zawsze ma się bojówki z kieszenią cargo): na notes, komórkę, portfel, zestaw kluczy, latarkę i parę innych pierdół.

Jako EDC. Co wybrać jaką nerkę? Helikon Bandicoot czy Wisport Gekon a może co innego? A może Nerka Every Day Carry "NEDC" mod.18 od Supera ? potrzebuję na codzień do miasta i małe wycieczki, by nie było konieczności brania placaka a można by jechać w lekkich gatkach, które nie lubią obciążąnia nawet chusteczką do nosa.

co możecie polecić?

Popatrz na te:
Baribal - viewtopic.php?t=6173&highlight=nerka
Miltur - http://miltur.pl/56-saszetki-nerki

Baribal jest za duży. Potrzebuję czegoś Low Profile. Muszę kupić przez neta, w tym problem, ze nie mogę pomacać wcześniej.

Zirkau,
jak znajdziesz jakąś low profile (czyli dosyć płaską - o ile się nie mylę) to daj znać, też takiej szukam, ale jak na razie same "grubasy" widziałem.

Baribal ma 2 rozmiary. Ja mam tą dużą i teraz chyba potrzebuję tej małej ale chętnie poczytam ( pomacam) od innego producenta

Mam Helikona Bandicoot, szukałem czegoś co pomieści parę pierdółek z którymi nie rozstaję się nigdy, i na wypady, by pomieściła kilka pierdółek więcej. Wybór padł na Helikona, do ostatniej chwili zastanawiałem się nad nową nerką Survivaltechu ale Helikon to jedna z moich ulubionych firm, padło na nich. Różnią się drobiazgami. Helikon ma lepszy organizer, to też miało niewielki wpływ na wybór nerki.

Baribala odrzuciłem od razu, widziałem jego nerki i niedoróbki w niej. Wystające i prujące się nitki, gówniany materiał. Szkoda gadać. Maxpedition ma (tu było słowo które podkreśliło się na żółto, więc je usunąłem, bo to pewnie niedopatrzenie autora posta - GawroN) nerkę, ale trochę cena mi nie pasowała.

Bandicoot - Jeśli chodzi o wykonanie, pierwsza klasa. Jak wszystkie nowe produkty Helikona. Nie miałem się do czego przyczepić. Do tego nerka pojemna, ale niewielka. Pod bluzką nawet jej nie widać.

Kilka tygodni temu kupilem Wisport gekon -czarna.Polecam z czystym sumieniem.
Pomimo tego ze jest z tych wiekszych to jednak bardzo fajnie sie uklada i nie odczuwa sie
zadnego dyskonfortu z jej noszenia.
Fajna cena jest na deltashop.pl tj.135 zl

kurna... kupiłem customowo szytą nerkę o minimalnyh rozmiarach na rewelacyjnych materialach. Potwierdzić jakość mogą Wiciu i Boguś. młody chłopaszek podejmuje się szycia POD ZAMÓWIENIE I KAPRYS każdego możliwego szpeju taktycznego. Obecnie szyje mi tarpa 3x3 z nylonu z klejonymi szwami i 9 odciągami na taśmach za którego daję 120 pln.
za nerkę chciał ode mnie ------- nieważne mało, ale i tak nie kupiłem za $ tylko na drodze barteru. jak trzeba to foty wrzucę.

edyta: do nerki wchodzi portfel, telefon, klucze i vicek.

Duża alternatywa za małe pieniądze: DD nerka od bergena. Mam i sobie chwalę (po ustawieniu na sztywno pasów co się na klamrach luzowały pod dużym obciążeniem...)

Bubel, nie gadaj, tylko wrzócaj foty !

Tak, Bergena też planuję kupić, bo jest bardzo fajnie zrobiona - ale to na lekkie wyprawy do lasu. Na codzień, do biura, do sklepu za duża.

wrzuciłem byle jak kilka drobiazgów przed chwilką w nerkę. to co się może przydać.
Portfel
Klucze
Telefon (X-Cover 2 z luzem) i słuchawki
latarka fenix hl50
nóż Opinel 08 DIY
Tytoń i fajka
krzesiwo
piersiówka z 12 letnim Glenfiddichem

zdjęcia:

kamykus pisze:
Baribala odrzuciłem od razu, widziałem jego nerki i niedoróbki w niej. Wystające i prujące się nitki, gówniany materiał. Szkoda gadać.

Chyba cos źle trafiłes czy jak ? Mam trzecią pozycje Baribala począwszy od mini edc ,nerki kończąc na portfelu i ani jednej odstajacej nitki nie zauważyłem ,wszystko pancernie wykonane i ciorane każdego dnia

Może i źle trafiłem. Ale 3 razy? Nie przekonała mnie wcale.

A może z Flowly. https://www.facebook.com/media/set/?set ... 697&type=3

Kupiłem Bandicoot Helikona - bo zbierał najwięcej dobrych opinii.

[ Dodano: 2015-10-27, 18:50 ]
Pierwsze dni to jedno wielkie rozczarowanie - że nie wchodzi tyle samo co do plecaka .

Założenia były jakie były, ale przyzwyczajenie to jednak druga natura człowieka

Dziś już zdecydowanie lepiej (moja pierwsze nerka w życiu, to nawet nie wiedziałem czego oczekiwać).. Dobrze uszyta i jest low-profile jak chciałem.

Zirkau, możesz już coś rzec o tej nerce. Ile litrów ma ?

Prowler pisze:Zirkau, możesz już coś rzec o tej nerce. Ile litrów ma ?

Wstrzymaj się Kolego z wyborem no chyba że się na razie rozglądasz, niedługo dam Ci podotykać coś innego. Czekam na SIM II od Spearpointa.

Prowler pisze:Zirkau, możesz już coś rzec o tej nerce. Ile litrów ma ?

Duża nie jest. W litrach raczej nie da się określić.
Ot, portfel, telefon, długopis, scyzoryk, latarka i robi się już ciasno.... - ogólnie zawartość dwóch kieszeni zwykłych (nie cargo) zmieścisz i nic więcej. W pewnym sensie duża wygoda.

Bananczyk, Zirkau, ok dzięki

Do mojej wchodzi tyle co na fotkach + telefon, aby nic nie uwierało itd. Głównie używam na rowerze. Da radę jeszcze sporo mniejszych pierdółek upchnąć jak baterie, linka, imbusy...
https://picasaweb.google.com/1120101007 ... directlink

Z tej dużej nerki od Baribala można zrobić fajną torbę. Doczepiłem pasek i 2 kieszenie w tym jedna na wodę i druga na jedzenie. W sam raz na parogodzinny wypad.

[ Dodano: 2016-10-06, 08:31 ]
Tutaj wstawiam fotki jak to wygląda. Ciekawa alternatywa plecaka.
https://zapodaj.net/ed02152ab6f6e.jpg.html
https://zapodaj.net/f3076ab52967e.jpg.html

mało praktyczne i mało wygodne

Mylisz się.

Zależy co kto lubi, ja wolę ten sam zestaw targać na osobnym pasie.

Zirkau pisze:potrzebuję na codzień do miasta i małe wycieczki,

Jakiś czas temu też przerabiałem podobny temat – dylemat, ale ja głównie próbowałem pominąć plecak na dłuższe marsze. Chciałem aby do nerki zmieścić dokumenty, klucze od domu, jakiś energetyczny baton itp. drobiazgi. Ni cholery nie dało się i już. Im większa nerka tym komfort przenoszenia staje się utrapieniem. Jeśli luźniej przypniesz dynda lub za nisko zwisa, jeśli zaś mocniej, uwiera. Bezpośrednie założenie do paska spodni przy większym ciężarze powoduje, że mocniej dopinasz pasek spodni. Podkreślam, że mowa o dłuższych marszach. Teraz zaś, używam niewielkiej nerki, gdzie mieszczą się dokumenty, telefon, klucze i jak przystało na nadciśnieniowca, stosowne prochy. Nic poza tym. Sama nerka jakiej używam, jest dość „klimatyczna” i mam nadzieję, że w zestawie z niektórymi ciuchami w kolorze lasu nie robi obciachu nawet na mieście. Do tego dołączam mniejszy lub większy plecak stosownej marki by nie było, że „kaszana” zrobił wypad na miasto.