Jaki folder do miasta i na ognisko

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Spyderco Tenacious
Obrazek

W sumie, im droższy, tym lepiej będziesz go pilnował :D
dax
Posty: 22
Rejestracja: 23 maja 2015, 13:39
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: dax »

Zirkau pisze:Spyderco Tenacious
Obrazek

W sumie, im droższy, tym lepiej będziesz go pilnował :D
No też jest to jakiś sposób :mrgreen: :-/
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

dax pisze:A co chciałeś polecić?
Wg mnie optymalny jest jakiś Victorinox 111 mm, w konfiguracji jaka ci najbardziej podchodzi. Jak dla mnie optymalny jest Centurion.
Co prawda na co dzień mam przy sobie Sanrenmu 710, ale to dlatego że jest szybszy w obsłudze od vicka, a jak potrzebuję narzędzi to mam je pod ręką, ale na wyjazdy zastępuje go vicek. W teren najczęściej coś ze stałą klingą (10-15 cm) + 710'tka.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Piotr2104
Posty: 41
Rejestracja: 27 sty 2015, 12:42
Lokalizacja: Sieraków
Kontakt:

Post autor: Piotr2104 »

U mnie wszystko ma tendencję do gubienia się, więc nóż scyzoryk z krzesiwem i telefon mam na linkach a fixeda którego nosze przy pasku (tani chinol z Juli) ma lekko zmodyfikowaną pochwę, tak że nie ma szans żeby się zgubił. Połowa moich spodni ma w kieszeniach podoszywane pętelki do wiązania linek... po prostu po zgubieniu dwóch noże uznałem że muszę coś z tym zrobić (wszystkie zaginęły "w marszu" na skutek złego zabezpieczenia a nie ze położyłem i zapomniałem wziąć). Linkę polecam jednak wiązać nie do szlufki a do paska bezpośrednio - przy zahaczeniu o coś nią (co czasem się zdarza) szlufkę łatwo zerwać, a pasek wytrzyma.
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Piotr2104 pisze:przy zahaczeniu o coś nią (co czasem się zdarza) szlufkę łatwo zerwać
Z tym się nie zgodzę, w porządnie robionych spodniach szlufki przyszywa się 'zygzakiem' z małym posuwem materiału (wyleciała mi z głowy fachowa nazwa). To ciężko odpruć, a co dopiero zerwać. Oczywiście bywają przypadki szycia spodni przez księgowych, wtedy nici daje się oszczędnie ;-)
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
ODPOWIEDZ