Strona 1 z 1

Jakiego Vicka kupić?

: 06 lut 2009, 18:06
autor: Marchewa
Przymierzam się do kupna Vicka M3<otwieranego jedna ręka> lub Hunter
Potrzebny mi on jest na wypady takie w stylu jak najmniej masz jak najwieciej przezyj, posiadalem Gerlacha mojego dziadka az do dnia kiedy to wbilem go w pniak i mu ostrze na pol strzelilo. Z góry dziekuje za pomoc

: 06 lut 2009, 19:40
autor: Dąb
Miałem podobny dylemat i wybrałem vicka hunter, dlatego że ma gładkie ostrze czyli ostrzenie jest łatwiejsze wystarczy jakaś płaska powierzchnia, co w wypadku ząbków odpada, typ blokady w hunterze bardziej mi odpowiada, blokada zastosowana w M3 wbija mi się w mały palec, drugie mniejsze ostrze bardziej mi odpowiada niż otwieracz do butelek, oczywiście M3 ma przewagę nad hunterem jeżeli chodzi o otwieracz do konserw, jest znacznie lepszy, chociaż tym z huntera też otworzymy, przewagą może być także możliwość otwierania jedną ręką, chociaż mi się nie zdarzyła jeszcze sytuacja aby było mi to potrzebne, hunter posiada korkociąg a M3 śrubokręt, ja wolę korkociąg którym bardzo fajnie rozwiązuje się węzły, śrubokręt krzyżakowy jakoś nigdy nie był mi potrzebny w lesie.

: 06 lut 2009, 21:44
autor: Marchewa
dzięki a Mariner zwany też Hellsmanem?Czy ktoś posiada i jest zadowolony

: 06 lut 2009, 23:30
autor: Okruch
A ja polecę jednak M3, zwanego też OHT (One Hand Trailmaster).
- otwarcie ostrza jedną ręką jest bezcenne, gdy drugą masz zajętą lub uwięzioną;
- ząbki bliżej szczytu perfekcyjnie rozprawiają się z pomidorami, mięsem i wędlinami, a także linami i materiałami plastikowymi;
- śrubokręt zamiast korkociągu jest bardziej właściwy - podczas wyprawy raczej się coś dokręca-odkręca niż otwiera wino;
- gładką część ostrza można w parę minut (sprawdzone) przerobić z chisel na profil symetryczny, co ułatwia ostrzenie i eksploatację.

Mojego OHT nie pozbędę się na pewno :D

: 07 lut 2009, 10:24
autor: Marchewa
właśnie jednak wybiorę M3 ze względu na to że śrubokret bardziej się przyda ale znowu Hunter ma drugie mniejsze ostrze

: 07 lut 2009, 10:35
autor: Okruch
To małe ostrze w Hunterze służy głównie do skórowania. Owszem, dasz nim radę przeciąć pas bezpieczeństwa, ale jego poza tym jego funkcjonalność jest, jakby to ująć... ograniczona.

Weź M-3. Małe ostrze możesz mieć w innym Victorinoxie :D

: 07 lut 2009, 15:32
autor: thralll
Ja też posiadam M3 i gorąco polecam. Używałem kilka victorinoxów 111mm i ich płaskie ostrza nie dorównują temu z M3. Ostrzenie wbrew pozorom nie sprawia żadnego problemu, a ząbkowane ostrze sprawia, że nóż nadaje się do cięcia nawet po długim okresie intensywnego użytkowania.

Marinera też używałem i nie ma co ukrywać, że nadaje się on tylko na żaglówkę. Nie ma potrzeby korzystać z szeklownika w lesie, poza tym brak otwierania noża jedną ręka jest dużą wadą.

Jeżeli brak piły do drewna Ci nie przeszkadza i musisz mieć koniecznie płaskie ostrze to może model: Parachutist.

Jeżeli nie spieszy Ci się tak bardzo z zakupem tego noża to poczekaj trochę, bo wyraźnie widać, że ząbkowane ostrza przyjęły się w victorinoxsie na dobre i myślę, że w niedługim okresie czasu, będzie wysyp nowych "ząbkowanych" modeli. Poza tym szykuje się nowe M3 z fajniejszymi okładzinami http://victorinox.com/index.cfm?page=581&lang=E

: 07 lut 2009, 21:52
autor: MaciekK84
Pytanie, czy potrzebny jest głównie nóż, czy też może zależy na innych funkcjach? Ja mam Outridera i jestem zadowolony. W sumie szukałem na Allegro jak go kupowałem Vicka z blokadą i piłą (jest bardzo dobra, polecam), a że trafił się okazyjnie model co ma krzyżakowy śrubokręt i nożyczki, to brałem i nie żałuję-nawet w lesie warto mieć czym obciąć paznokcie, przyciąć plaster itp. Interesujące są w teorii modele typu Hercules, ale o ile w SwissChampie który jest bardziej narzędziem z nożykiem grubość da się przeżyć, to w nożu z blokadą taka grubość jest sporą wadą.

: 08 lut 2009, 11:44
autor: Marchewa
Mi chodzi o scyzoryk 111 mm z blokada i dobrym ostrzem no i moze kilkoma innymi funkcjami

: 09 lut 2009, 10:08
autor: Regent
Okruch pisze:A ja polecę jednak M3, zwanego też OHT (One Hand Trailmaster).
- otwarcie ostrza jedną ręką jest bezcenne, gdy drugą masz zajętą lub uwięzioną;
- ząbki bliżej szczytu perfekcyjnie rozprawiają się z pomidorami, mięsem i wędlinami, a także linami i materiałami plastikowymi;
- śrubokręt zamiast korkociągu jest bardziej właściwy - podczas wyprawy raczej się coś dokręca-odkręca niż otwiera wino;
- gładką część ostrza można w parę minut (sprawdzone) przerobić z chisel na profil symetryczny, co ułatwia ostrzenie i eksploatację.
Ja też jestem zachwycony moim OHT.
Bardzo mi odpowiada ostrze combo w tym ustawieniu, frajda z posiadania ząbków nie wyklucza strugania-temperowania patyków. No i bardzo fajna piłka.

Tylko co do śrubokrętu/korkociągu mam wręcz odwrotne doświadczenia ;-)

: 09 lut 2009, 11:25
autor: Fredi
Jakby wreszcie rzucili na rynek coś pośredniego....

-one hand combo
-zamiast śrubokreta ->korkociąg
-zamiast otwieracza do konserw ->małe ostrze typu skalpel
-a do blokowanego , płaskiego śrubokręta, zamiast niepotrzebnego otwieracza do butelek -> otwieracz do konserw.


I mielibyśmy ideał :D.

A po za tym, powiedzcie po co jeszcze wstawiają otwieracze do butelek?
oprócz piwa i oranżady w społemowskich, wioskowych sklepikach to nic się tym nie da otworzyć - a zastąpić można to każdym twardym elementem otoczenia.... (klucze, parapety, schody, noże...itp itd..)


Chłopie, zanim się zdecydujesz, obejrzyj jeszcze kolekcje Wengera - jakość taka sama jak Vicka, ale mają czasami ciekawsze łączenia narzędzi.

: 09 lut 2009, 19:56
autor: Dąb
Fredi pisze:-one hand combo
-zamiast śrubokreta ->korkociąg
-zamiast otwieracza do konserw ->małe ostrze typu skalpel
-a do blokowanego , płaskiego śrubokręta, zamiast niepotrzebnego otwieracza do butelek -> otwieracz do konserw
Dla mnie zwykłe ostrze nie combo i był by ideał to co wymieniłeś.

: 09 lut 2009, 20:10
autor: Fredi
No i czemu Vick nie podąża za potrzebami klientów? ;)

kto im to powie?

: 09 lut 2009, 20:25
autor: Dąb
Trzeba przeprowadzić kampanie ;-)

: 10 lut 2009, 15:16
autor: MaciekK84
Fredi, trafna uwaga odnośnie otwieraczy. Jak będę miał chwilę w stosownym temacie opiszę moje Victorinoxy, ale o tym samym pomyślałem w kontekście małych modeli 58 mm - sam mam Midnite Managera, ale po prawdzie to właśnie z upowszechnieniem butelek plastikowych i puszek otwieracze straciły rację bytu. Kiedyś za komuny musiałby być przydatne, ale obecnie? Ja moim sporadycznie latem piwko otworzę, ale i tak preferuję puszkowe ;) W blokowanych faktycznie by się zamiast niego przydało małe ostrze, ale wtedy by sie straciło 2 rozmiary śrubokrętów.

: 11 lut 2009, 14:13
autor: Fredi
nie dwa tylko jeden rozmiar - ten mniejszy śrubokręt być stracił......a na upartego można pół centymetra na końcu piłki do drewna zjechać i zrobić wąski, płaski wkrętak.... wszystko się da... muszę zrobić ryzunki i podesłać producentowi.... :)

: 11 lut 2009, 18:43
autor: thralll
Fredi pisze:.a na upartego można pół centymetra na końcu piłki do drewna zjechać i zrobić wąski, płaski wkrętak.... wszystko się da..
Śrubokręt na końcu piły do drewna nie jest chyba zbyt bezpiecznym rozwiązaniem, lepiej było by dołożyć śrubokręt pod piłą tak jak jest to rozwiązane w workchampie gdzie żeby otworzyć śrubokręt najpierw otwiera się nożyczki (taka mała komplikacja :D ).