Strona 1 z 2

ZEGAREK

: 05 lut 2009, 15:48
autor: Valdi
Kazdy(no prawie) uzywa zegarka. Sa oczywiscie rozne, w zaleznosci od potrzeb i zasobnosci portfela. Ja sie nabawilem problemu. Mam zegarek Casio PRO TREK 3070

Obrazek


Dostalem z nim gruba instrukcje, Zegarek ten mam juz chyba z pol roku, ale nie mialem okazji do sprawdzenia wskazan altimetru(wysokosciomierza). Pojechalem specjalnie w miejsce, ktorego wysokosc nad poziomem morza jest mi znana dokladnie, ustawilem tam altimetr. Po przyjezdzie do domu(dnia nastepnego), zobaczylem, ze wskazania sa bledne, bo Wilno nie lezy na wysokosci 350metrow, tylko 140-160 ... Czyli teraz mam wysokosciomierz i barometr do kitu. Na szczescie chociaz kompas w nim dziala bez problemow.
Moze ktos wie, czy warto to jakos ustawiac, czy to sie da wogule?
Jak nie to szkoda mi tych 1100 zlotych, Zegarek jest bardzo dobry, sam sie laduje, dostraja czas radiowo, nie boi sie wstrzasow, piachu i wody...
Ale help me llease! :evil:
P.S moze kto ma dostem do instrukcji po polsku do tego ustrojstwa?

: 05 lut 2009, 15:55
autor: w0jna
Ja wiem jedno. Nigdy, ale to nigdy nie kupie już elektronicznego gówna. Mam timexa z alogowym kompasem (wskazanie analogowe, bo działanie cyfrowe) i też działa jak chce. Pomijam fakt migania indiglo poprzez współpracę z kompasem...
Kolejna sprawa.... Valdi, a co będzie jak tri-pody zaatakują? Nie będziesz wiedział która godzina i zginiesz ;-)
Chyba czas oddać do naprawy zegarek po dziadku, albo zaopatrzyć się w jakiegoś Vostoka.

: 05 lut 2009, 16:02
autor: Valdi
w0jna, Mam bardzo dobrego ruskiego mechanika, jest rewelacyjny, ale mechaniczny i to go delkasuje u mnie :) Moge Ci osprzedac :)

: 05 lut 2009, 16:06
autor: w0jna
Jak rozwale amerykańską myśl techniczną to się zgłoszę, po rosyjską.

Re: ZEGAREK

: 05 lut 2009, 16:26
autor: cieply
Valdi pisze: Moze ktos wie, czy warto to jakos ustawiac, czy to sie da wogule?
czesc, ja mialem (i gdzies w szufladzie nadal jest) dwa tego typu zegarki (poprzednie wersje). A co do kalibrowania.
1. pomiar wysokosci jest za pomoca pomiaru ZMIANY cisnienia
2. kalbrujesz w chwili T1 w miejscu M1 w ktorym znasz wysokosc n.p.m.
3. w chwili T2 i miejscu M2 odczytujesz wysokosc n.p.m
4. zalozenie jest takie ze w miejscu M2 i czasie pomiaru T2 cisnienie atmosferyczne w miejscu M1 jest nadal takie same jak w chwili T1
5. czyli im większy czas uplynie miedzy kalibracja a pomiarem tym wieksze prawdopodobienstwo bledu (chyba ze ktos ma farta i np. cisnienie w M1 po 6h utrzymuje się lub wroci do poziomu kalibracji z T1)
6. dlatego taki rodzaj pomiaru nie sprawdza sie w samolotach (chyba ze nie hermetycznych) ale i w biurowcach klimatyzowanych (podwyzszone cisnienie)
7. zawsze warto miec GPS i wyciagnac z niego w kazdej chwili wysokosc - wykalibrowac urzadzenie/zegarek i monitorowac ewentualne pozniejsze odchylenia

p.s.
wg mnie to tak dziala ale moge sie mylic :)

: 05 lut 2009, 17:35
autor: Wedrowycz89
w0jna też kiedyś pod wpływem tlenu zakupiłem sobie Timexa z kompasem ;)
Prawda taka że gdy miałem raz taką sytuację że kompas byłby bardzo pomocny to był rozkalibrowany.

: 05 lut 2009, 18:58
autor: Valdi
A tak nawiasem, na co jest odjkalibrowany z takich zegarkach, na biegun magnetyczny, czy geograficzny?

: 05 lut 2009, 19:39
autor: cieply
Valdi pisze:A tak nawiasem, na co jest odjkalibrowany z takich zegarkach, na biegun magnetyczny, czy geograficzny?
1. kompasy zawsze kalibruje sie na biegun magnetyczny.
2. biegun geograficzny okresla sie wprowadzajac deklinacje (zaleznie od miejsca na kuli ziemskiej w ktrorej sie znajduje kompas).
3. niektore kompasy maja mozliwosc wprowadzania deklinacji magnetycznej, wtedy beda wskazywaly polnoc geograficzna.
4. te kopasy ktore nie maja mozliwosci wprowadzania deklinacji to trzeba "recznie dodawac/odejmowac" wartosc deklinacji by okreslic polnoc geograficzna.
5. deklinacja w danym miejscu na ziemi zmienia sie w czasie (rosie/maleje w skali roku) - nie jest stala, bo biegun magnetyczny caly czas sie przemieszcza.

p.s.
w kompasach uwzglednia sie tez "dewiacje" ale to juz dla bardzo precyzyjnych urzadzen (kompasy na jachtach morskich i "wyzej"). Osoba ktora to ustawia to "dewiator" (nie dewiant :) ). Chodzi o usuniecie bledow wskazan kompasu spowodowanych np. obudowa kompasu, ulozeniem jego na jachcie (chodzi o bliskosc jakis elementow jachtu, dewiacja zmienia sie takze z kursem jachtu - rozna na roznych kursach, oraz zalezna od przechylu)

uuuu.... ale sie rozpisalem, sorry :)

: 05 lut 2009, 20:19
autor: Valdi
cieply, Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, ale mi chodzilo tylko o kompasy w zegarkach, z cala reszta jestem obeznany z czasow studiow :) jestem absolwentem UMK w Toruniu, mgr geografii
ale milo, ze sie rozpisales, moze akurat komus sie przyda, oby tak dalej.
Jak ja bylem na studiach, to nie mielismy zegarkow z kompasem, GPSa nam raz pokazali, mialem wtedy pamietam go w reku moze ze 1.5 minuty !(az) :)
Takie byly czasy, a biezbyt nawet to bylo dawno

: 06 lut 2009, 23:44
autor: Okruch
Na wycieczki i wyjazdy zabieram Trasera P-5900. Godzinę odczytuję o każdej porze (a ze zwyczajnie fosforyzującymi wskazówkami to sami wiecie jak jest - naświetlisz o 22.00, a o 3.00 nie widzisz nic), ponadto na noc do traserka przyczepiam latarkę - wystarczy zobaczyć, gdzie wisi zegarek.

Ma jedną, jedyną wadę... W czerwcu świetliki chcą mieć z nim maleństwa :)

: 24 lut 2009, 08:38
autor: StaszeK
Valdi, jakieś 15 lat temu kupiłem sobie w strefie wolnocłowej na Giblartarze zegarek Casio z altymetrem, odporny na wstrząsy i wodę. Do tej pory bardzo dobrze mi służy (oczywiście baterie wymieniałem już kilka razy) i twierdzę, że Casio to dobra firma. Kilka lat temu kupiłem sobie inny zegarek Casio i też mi bezproblemowo służy.

To co opisałeś to normalna rzecz. Ciśnienie mierzone w tym samym miejscu zmienia się w czasie, czasami dosyć szybko (podczas przechodzenia frontów). Nawet podczas stabilnej pogody (np. zalegania silnego wyżu) ciśnienie podlega wahaniom dobowym. Ale o tym to chyba wiesz.
Podejrzewam, że twój altymetr obliczając wysokość, uwzględnia nie tylko różnicę w ciśnieniu atmosferycznym ale również w temperaturze (sprawdź w instrukcji obsługi czy ma kompensację temperatury). Tak więc aby twój zegarek poprawnie mierzył wysokość powinieneś go nosić nie na ręku ale np. przymocowany do ramiączka plecaka. Wówczas będzie w swoich pomiarach uwzględniał temperaturę otoczenia a nie stałą temperaturę twojego ciała. Jeżeli pomiędzy pomiarami minęło trochę czasu np. pomiędzy wczesnym świtem (kiedy wychodząc ze schroniska w górach kalibruje się altymetr ) a godzinami popołudniowymi (zdobycie szczytu i pomiar wysokości zdobytego wierzchołka), to dochodzi nie tylko do zmian ciśnienia i temperatury związanych z różnicą wysokości ale również do zmian wymienionych parametrów ze względów czasowych (zimny ranek - ciepłe popołudnie, dobowe wahania ciśnienia lub też zmiany ciśnienia wywołane przemieszczaniem się wyżów i niżów).
Jednym słowem myślę, że twój zegarek działa dobrze. I absolutnie nie radzę Ci dokonywać jakichkolwiek kalibracji wartości ciśnienia (jeżeli masz taką możliwość). Są fabrycznie bardzo dobrze ustawione - sprawdzałem wielokrotnie w oparciu o stacjonarne barometry na stacjach meteo. Kalibruj tylko wskazania altymetru.

: 24 lut 2009, 12:21
autor: Valdi
StaszeK, Barometru akurat nie jestem w stanie ruszyc, pozatem nie zrobilbym tego :)
Bardziej mi chodzilo, ze moze kto ma instrukcje do takiego zegarka, mam tylko wersje angielska, a niestety az tak biegly nie jestem, zeby wszystko doskonale zrozumiec. Co sie tyczy zmian cisnienia i inne tam z atmosfera zwiazane, to mam dobre rozeznanie :) zawod wymaga

: 06 mar 2009, 20:41
autor: MaciekK84
Akurat choć mam zegarek dość prosty, dodam swoje 3 grosze nt. wysokościomierzy, gdyż interesuję się nieco lotnictwem. To jest przyrząd działający na zasadzie barometrycznej i aby działał w pełni popranie musi mieć stale ustawione ciśnienie odpowiednie na poziomie ziemi. W lotniczej korespondencji radiowej to jest jedna z najczęstszych informacji-ciśnienie lotniska czy obszaru przeważnie się podaje przy nawiązaniu łączności czy też zgodach na np. lądowanie. To jest podstawa, ciśnienie lotniska stale się koryguje w locie, bo jeśli będzie niepoprawne, szczególnie w trudnych warunkach pogodowych można wryć się w glebę. Także jakbyście mieli okazję np. na festynie w aeroklubie zajrzeć do kabin samolotów czy szybowców o ile nie były one świeżo używane niech Was nie zdziwi 20 metrów na plus czy minus na wysokościomierzu. Wystarczy kilka hPa różnicy. co prawda dla lotnictwa jest istotniejsza wysokość względna, a tu bezwzględna, ale i tak stałe idealne ustawienie wysokościomierza w zegarku wydaje mi się niemal niemożliwe. Owszem, da się w przybliżeniu, ale nie idealnie. Zresztą wędrując w górach wystarczy chyba info, że jest się 1300 m.n.p.m. +/- np. 20 metrów?

: 07 mar 2009, 12:33
autor: Okruch
...zwłaszcza, że z podobną dokładnością da się to odczytać z mapy.

: 12 mar 2009, 10:35
autor: StaszeK
Maciek, to samo robi się w górach.

: 21 mar 2009, 22:05
autor: cypis
chcę kupić mudmana casio, czy ktoś używa?

: 29 mar 2009, 22:03
autor: Morg
Ja uzywam, jak narazie jestem bardzo zadowolony.

: 01 maja 2009, 10:36
autor: pitersgs
A co sądzicie o takim czymś - http://allegro.pl/item615119905_zegarek ... ompas.html ?
Obrazek
Czyżby to był syf naładowany bajerami który się rozwali po 3 mies ?

: 04 maja 2009, 01:36
autor: abyss
Osobiście jestem za casio - zużyłem już kilka w życiu, każdy zwykle po 6-8 lat używania. Osobiście wolę modele czysto cyfrowe. Indiglo sprawdza mi się dobrze, ale czas mu już na nowy pasek - bo te plastiki po 3-4 latach używania mają tendencję do pękania. Zastanawiałem się nad modelem "materiałowym" paska - nigdy takiego nie nosiłem - może jakieś opinie?. Osobiście kupując kolejny na 90% znowu wybiorę casio, bezwarunkowo z płaskim szkiełkiem znajdującym się w "zagłębieniu chroniącym przed zarysowaniami. Miałem krótkotrwale model "sportowy/analogowo/cyfrowy" z obłym szkiełkiem - rozwaliłem je po 2 dniach (będąc przyzwyczajonym do casio'wej niezniszczalności).

: 04 maja 2009, 16:58
autor: thralll
abyss pisze:Indiglo sprawdza mi się dobrze, ale czas mu już na nowy pasek - bo te plastiki po 3-4 latach używania mają tendencję do pękania. Zastanawiałem się nad modelem "materiałowym" paska - nigdy takiego nie nosiłem - może jakieś opinie?.
Ja mam timexa expedition z materiałowo-skórzanym paskiem już rok - używam codziennie. Pasek jest materiałowy wewnątrz i obszyty podobno wodoodporną skórą, materiał się dobrze trzyma, natomiast skóra pęka w miejscu kontaktu z klamerką i w kilku innych miejscach (wydaje mi się, że to dlatego że pasek jest dość gruby i szyty "na płasko" podczas gdy na ręce pasek jest wygięty w łuk i występują pewne naprężenia). W sumie to jestem zadowolony bo plastikowe paski tyle nie wytrzymywały, a obecne wady nie ujmują funkcjonalności.
Co do oświetlenia Indiglo to też byłem zadowolony dopóki się nie zepsuło kilka dni temu, zobaczymy co powiedzą gdy zgłoszę się z gwarancją (ale to dopiero po 14).

: 26 maja 2009, 17:07
autor: pitersgs

: 26 maja 2009, 17:41
autor: Morg
Szkoda kasy na takie zegarki, uzbieraj do mudmana albo sobie odpusc, i tak masz zegarek w komorce przeciez :P

: 26 maja 2009, 20:40
autor: pitersgs
Tyle że komórka trzyma góra 3-4dni. Poza tym czasem padnie a czasem po prostu nie wypada wyjmować.

: 27 maja 2009, 08:50
autor: Fredi
no super te zegareczki...."us army", "nato" - kup sobie najtańszego Casio, który posłuży ci wiele lat (aż zapomnisz kiedy go kupiłeś), ciężko rozbić i nie będzie przeciekał.

Uwierzysz, że oficjalny zegarek wojsk NATO, jest tylko "kroploszczelny"? Po co taki zegarek żołnierzowi? ;)

: 27 maja 2009, 13:44
autor: NumLock
Fredi, popieram. Ja już mam 6 lat zegarek Casio Illuminator DB-36 i nadal trzyma się nieźle. Jak kupowałem to kosztował ok. 220zł, ale teraz dostaniesz go w granicach 90zł.